Mirko-aż sprawdziłam-u mnie 13 na termometrze.Wczoraj wieczorkiem obcowałam ze szlauchem jakieś trzy kwadranse,dziś przerwa(na forum

) jutro znów porządnie zleję.Długi weekend ma być deszczowy-i źle i dobrze bo planuję wynosić datury,pierwszy raz sadzić do gruntu canny,dalie i mieczyki.
Tą suszą najbardziej wkurza mnie piaskowa ulica-jak tylko coś przejedzie to istna zamieć

Kurzy się niesamowiecie od tamtej strony
Przy oczku jest specyficzny mikroklimat,obok altana-marzenie w upalne dni
Złotokap odpadł z mety u "M" gdy tylko dowiedział się,że jest trujący

dobrze,że chociaż datur się nie czepia bo byłaby mała wojna
Uspokoiłaś mnie co do tamaryszków a u mnie i tak kalendarz ogrodniczy jest mocno do tyłu w porównaniu z pozostałymi częściami Polski-bo tych roślin darowanych (z wymiany z innymi forumowiczami) zawsze najbardziej szkoda.