Tara - oaza marzeń cz.1
Taro szybciutko przebieglam po Twoim ogrodzie, jakie zmiany
Miłego weekendu 
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie dziwię się,że tulipan o nadzwyczjnym kolorze jest Twoim ukochanym - piękny.Właściwie wszystko jest cudne, magnolia urzeka.Taro ja nornice i kreciki musiałam pokochać(chociaż pozżerały tulipany - zostaały się 2) to walka z wiatrakami.Drastycznych metod nie stosuję,bo nie potrafię zabijać .Przyzwyczaiłam się do pagórów i zapadlin.Serdecznie pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Agatko - dzięki za odwiedziny i miłe słówka, zapraszam
Reniu - powiem tak: ułamuje mała szczepkę chryzantemy nawet teraz jak mam ukorzeniacz to dobrze i wsadzam bezpośrednio do ziemi, możesz przykryć to słoiczkiem, ale ja nie przykrywam - z tego wychodzi sadzonka, w pierwszym roku zakwitnie ale nie jest jeszcze taka rozkrzewiona. Będe ukorzeniać to postaram sie podrzucić ci fotke. na pewno nie wszystkie wyjda ale to normalne, to tak jak gałazkami róż, np5 sadzonek a wyjdzie 3, to normalne.
An-ka - rozumiem, ze nie chcesz zabijac, ale podanie do nor jak w moim przypadku karbidu dalo efekty krety sie wyniosły, teraz pojawiły sie nornice tez dostały papu i nie widze nowych nor.
Nie mozna pozwolic tym zwierzątkom na zadomowienie sie, a kopczyki chociaz przydeptuj, to jest dla nich tez podobno znak że nie sa bezpieczne.
Dziękuje za odwiedziny i zapraszam.

Reniu - powiem tak: ułamuje mała szczepkę chryzantemy nawet teraz jak mam ukorzeniacz to dobrze i wsadzam bezpośrednio do ziemi, możesz przykryć to słoiczkiem, ale ja nie przykrywam - z tego wychodzi sadzonka, w pierwszym roku zakwitnie ale nie jest jeszcze taka rozkrzewiona. Będe ukorzeniać to postaram sie podrzucić ci fotke. na pewno nie wszystkie wyjda ale to normalne, to tak jak gałazkami róż, np5 sadzonek a wyjdzie 3, to normalne.
An-ka - rozumiem, ze nie chcesz zabijac, ale podanie do nor jak w moim przypadku karbidu dalo efekty krety sie wyniosły, teraz pojawiły sie nornice tez dostały papu i nie widze nowych nor.
Nie mozna pozwolic tym zwierzątkom na zadomowienie sie, a kopczyki chociaz przydeptuj, to jest dla nich tez podobno znak że nie sa bezpieczne.
Dziękuje za odwiedziny i zapraszam.

- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Taro śliczne masz tulipanki. A nornicami się nie martw. One się wyniosą od Ciebie bo tak pięknych tulipanów i
hiacyntów to przecież nie mogą wyżreć. Dasz im radę.
hiacyntów to przecież nie mogą wyżreć. Dasz im radę.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
bogumila
- 1000p

- Posty: 1289
- Od: 17 cze 2008, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Witaj Tarotara pisze:Idus piekna to fakt ale cos ma jakies płatki trochę szare. Dzięki za odwiedzinki
Taro płatki szare bo mrozek pewnie chwycił i przymarzły , u mnie tak było. Tulipany masz śliczne .
Pozdrawiam Bogumiła
Moje linki
Moje linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Anuś, słuchaj Tary !
Z jednej pary nornic wciągu sezonu, możesz mieć i kilkadziesią młodych, zwłaszcza , gdy serwujesz młode korzonki pod ziemią.
U mnas, w zimie padł wibrator i nor - bez liku.
Wczoraj okazało się , że rózaneczniki wiszą w powietrzu
.
Bez litości, bo gryzonie mnożą się szybciej, niż króliki !
Z jednej pary nornic wciągu sezonu, możesz mieć i kilkadziesią młodych, zwłaszcza , gdy serwujesz młode korzonki pod ziemią.
U mnas, w zimie padł wibrator i nor - bez liku.
Wczoraj okazało się , że rózaneczniki wiszą w powietrzu
Bez litości, bo gryzonie mnożą się szybciej, niż króliki !
Taro - dziękuję za rewizytę.Po reprymendzie Hani będe zmuszona zweryfikować swoje stanowisko względem gryzoni.Myślę że karbid nie zabije ,a może też wyniosą się z mojego ogródka(pewnie do sąsiada hihi)Twoje Sliczne tulipany umocniły moją decyzję(zostały mi 2 szt).Pozdrawiam i życzę zdrowia(dużo..........). 
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka



