Działka Romy wśród jezior

Alll · Post » 18 kwie 2009, o 18:29

Romko ten kasztanowiec to najprawdopodobniej Rącznik. Nasiona ma w kształcie fasolki. Są różne odmiany nie pamiętam nazw. Te z z bordowymi liśćmi wyrastają do ok 120-150 cm, z zielonymi to wielkie okazy dorastające do 250 cm. Wszystko zależy od pogody. Uwielbiają słońce, ale i duża wilgotność. Przez pięć lat takie wysiewałam. Wiem, że niektórzy tak właśnie go nazywają.
Musisz szybciutko je rozdzielić do osobnych doniczek. W jednej doniczce jedna roślina

marpa · Post » 18 kwie 2009, o 19:26

Jeżeli dobrze widzę to sprawiłaś sobie Romciu skalnice Arendsa.Ja mam różową i czerwoną.Sympatyczne roślinki.Fajnie u Ciebie , pochodziłam sobie troszkę.Pooglądałam i popodziwiałam z uznaniem.
;:23

Maryna.

x-d-a · Post » 18 kwie 2009, o 19:33

Witaj Romo,
moje kanny od wczoraj rosną już w gruncie - i te podpędzone i kłącza prosto z piwnicy. Co ma być to będzie, mam nadzieję, że u mnie już przymrozków nie będzie.
I chyba rację ma Alinka mówiąc, że Twoja roślinka to rącznik - ja wysiałam w domu jego fasolki i wczoraj kilkunastocentymetrowe sadzonki też wsadziłam do gruntu.
Miłego wieczoru

nigella · Post » 18 kwie 2009, o 19:44

Przyjemne bardo nabytki, a masło i bułeczki kupiłaś?
Skalnice do Twojego ogrodu idealne. Też dziś kupowałam, niestety.

ElzbietaaG · Post » 18 kwie 2009, o 19:56

Alll pisze:Romko ten kasztanowiec to najprawdopodobniej Rącznik. Nasiona ma w kształcie fasolki. Są różne odmiany nie pamiętam nazw. Te z z bordowymi liśćmi wyrastają do ok 120-150 cm, z zielonymi to wielkie okazy dorastające do 250 cm. Wszystko zależy od pogody. Uwielbiają słońce, ale i duża wilgotność. Przez pięć lat takie wysiewałam. Wiem, że niektórzy tak właśnie go nazywają.
Musisz szybciutko je rozdzielić do osobnych doniczek. W jednej doniczce jedna roślina

Faktycznie, zielone rączniki / rycynusy/ wyrastają do 2.5 - 3 m wys.
Ja dostałam 0.5 m sadzonkę od mojej siostry Ani i nie widziałam niestety jak
wyglądają siewki rącznika.Ale zawsze można coś się dowiedzieć
od forumowiczów na wyszukiwarce.

mój wielkolud rącznik

Bogumilka · Post » 18 kwie 2009, o 19:59

Romciu, śniadańka nie było, ale roślinki są.

ElzbietaaG · Post » 18 kwie 2009, o 20:51

Nie wiem Dalu czy się nie pospieszyłaś z sadzeniem rącznika
do gruntu

ja swojego posadziłam w ub.r. po majowych przymrozkach.

Ale u was na południu to zawsze jest cieplej i wegetacja także przyśpieszona
o 2 tygodnie.Dzisiaj u nas wiał bardzo zimny wiatr i nie dało się nic zrobić na działce.

Cynthia · Post » 18 kwie 2009, o 21:05

Romko dziękuję ,że pomyślałaś o mnie i chcesz się podzielić taką piękną roślinką ale ona niestety jest za duża na moją działeczkę

Śliczne te skalnice ,ja też niedawno sobie jedną sprawiłam ( bo się na forum naoglądałam

)

gracia · Post » 18 kwie 2009, o 21:41

Witaj Romko. Twoje przygotowania do wiosny idą pelną parą. Fotki też wspaniałe, sklaniak zapowiada sie ciekawie. Pozdrowienia dla pieseczka.

RomciaW · Post » 18 kwie 2009, o 21:51

Witam Cię serdecznie Elu Bardzo mi miło że Ci się u mnie podoba
jeszcze potrzebujemy czasu żeby się zagospodarować ładnie zawsze jesteś
mile widziana i zapraszana

Dzięki Alinko na pewno rozsadzę trochę mnie zmartwiłaś słońca będą miały dużo bo teren odkryty ale wilgotność zerowa

Cieszę się Maryś nie wiedziałam że się tak nazywają Arendsa ładnie

Ale jesteś odważna Dalo ja się boję i nie zaryzykuję wysadzę do ziemi
po 15 maja miłej niedzieli :P :P :[/b]

RomciaW · Post » 18 kwie 2009, o 22:12

Kupiłam kupiłam nigello było śniadanie i są skalnice schowane przed moim M

Widziałam Elu jak byłam u Ciebie na spacerze jak urośnie to zrobię
fotkę i będzie jasność

Bogusiu śniadanko było a roślinki schowane

Zobaczymy latem Cyntuś jaka bedzie czy duża czy mała

Oj tak jak u wszystkich Graciu jak Twój korzeń czy rozwija się muszę
zobaczyć pozdrowienia od dwóch piesków dla Ciebie

JAKUCH · Post » 19 kwie 2009, o 00:05

Romciu dopiero teraz do Ciebie dotarłam chyba tylko powiedzieć Ci dobranoci ciesze się ,że wpadłas z wizyta jesteś zawsze mile widzianym gościem . Miłej i słonecznej niedzieli
.

Alll · Post » 19 kwie 2009, o 13:41

Romko, też je nieraz wysadzałam wcześniej do gruntu, musiałabyś je jednak okrywać na noc. Miałam przygotowane butelki po wodzie mineralnej, ale u Ciebie to chyba nie możliwe.

agrazka · Post » 19 kwie 2009, o 23:13

Romciu dobrze, ze schowałaś , bo przymrozek ma być w nocy

też teraz latam chowam i wyjmuję

RomciaW · Post » 20 kwie 2009, o 17:08

Dzięki Jadziu za wizyte i zyczenia pewnie juz sie szykujesz do wyjazdu :P :P :P

Masz racje[/b]Alu u mnie numer z butelkami nie przejdzie trzeba byc na
miejscu, cos bedziemy radzic przesadzilam racznik tak jak mowilas po jednej
sadzonce w doniczke

U mnie dzisiaj bylo minus 1 ale w dzien cieplo teraz wszyscy tak lataja
z roslinkami