Witaj Gabrysiu po świętach ;)
Ależ kolorowo...
a gdzie znalazłaś taki oryginalny korzeń na skalniaczek? Dobrze się komponuje
I taczka czeka w pogotowiu na te niewidoczne chwasty...
Gabiś, ależ masz piękny widoczek Masz rację, tylko siedzieć i kontemplować
Dziewczynki a jak szukacie dużych korzeni, to wczoraj wjeżdżając do Wrocka od strony Zakrzowa widziałam dziesiątki takich wykopanych - jednym mozna by pół działki przykryć Trwa budowa obwodnicy (chyba) i wykarczowali kawałek lasu.
Ewo, niewidoczne chwasty??? Już jestem prawie mistrzem kamuflazu fotkowego Korzeń zdobyczny, już nie pamiętam skąd, pewnie z ulicy
Madzik, jakbyś była koleżanka to bys zgarnęła jakis okaz i wysłała poczta, jak juz nie chcesz przywieżć
Jestem po kontrolingu / komisja dwuosobowa /, batów nie było, dzień dobroci dla leni Dziewczyny szybko się zmyły i trzeba było sie zabrać za konkretna robote / lubie gości, mozna poleniuchować /.
Wszystkie wątpliwe róże przycięte prawie do ziemi, jak sie postaraja to zostawię...
Wow!Gabrysiu!Toż u Ciebie cała gama kolorków!
A ten pokręcony tulipan na 1 zdjęciu - cóż to za cudo???
Komisja spisała się na medal - nic złego nie widziała!Fajna taka wizytacja.....bez żadnych przykrych konsekwencji A może po prostu nie było się do czego przyczepić Gizuniu. :P
Gabiś. A nie chwalisz się - ale fakt, że nie ma czym że Ci jednak sporo roślinek ubyło, a u mnie już siedzą w ziemi. A ta niby mięta to jednak nie mięta. Ciekawam co Ci wyszabrowałam. A sasankę pełną to jednak schowałaś bo jej nie dojrzałam.