Pięćsetny post, czyli chyba wpadam w srebro. Jakoś z roślinami idzie, tylko forum zaniedbałem bo dużo nauki mam i za zaniedbanie przepraszam. Tej zimy straciłem tylko kiwi, bo jak wyjechałem to źle się nim zajeli, a begonie o której pisałem wcześniej odratowałem, wiosną wysiałem kaktusy mimozy wstydliwe, eukaliptusy, akacje srebrzystą, strelicje, cytrusy i męczennice błękitne, aktualnie wyszła 1 strelicja, 1 męczennica, 1 akacja, masa mimoz, masa eukaliptusów i wszystkie posiane cytrusy (cutrusy będą na nauke szczepienia

). Musze wam powiedzieć, że rośliny całkiem zmieniły moje życie, dały nowe marzenia, kilka spełniły

Ciągle mnie ciekawią i zaskakują

Mogłyby więcej kwitnąć ale myśle, że za kilka lat już wszystko co może będzie kwitnąć

Aktualnie zostało mi kilka roślinnych marzeń:
- Karmona Drobnolistna
- Ligustr Chiński
- Pieprzowiec Chiński
- Fikus Retusa
- Podocarpus
- Portulacaria afra
- marantowate: maranty, kalatea, stromanthy
- ręka buddy (cytrus)
- kaktusy z rodziny epiphyllum (3 już mam, w tym królową jednej nocy

)
- głowa starca
- sabotek
- kiwi (wysieje sobie

)
- platan (bo miłorzęba dwuklapowego mam)
- bardzo powoli owadożerne
To rośliny które chodzą mi po głowie od dawna i chce je zdobyć (mam nadzieje, że uda mi się w lato) i pomimo tego, że ciągle spotykam się z nowymi ciekawymi roślinami to zastanawiam się chwile i zazwyczaj stwierdzam, że do mojej kolekcji nie będą pasować. Ostatnio spełniłem sobie nową opuncje, rosiczke, królową jednej nocy, strelicje, epiphyllum, szeflere, akacje, mimoze, eukaliptusa i podobno monstera obliqua już do mnie jedzie.

Przez rośliny marze o poznaniu lepiej świata i zobaczeniu tych roślin w naturalnym środowisku. I to na tyle jeśli chodzi o moje malutnie pięćsetne podsumowanie

Mam sreberko
