


Muszę brata się spytać on się zna troszkę na takich rzeczach bo nabrałem ochoty na takie coś. To jest super sprawa

Krysiu ja swojego okrywam na zimę, mimo że u mnie jest łagodniejszy klimat i muszę przyznać, że ma się rewelacyjnie, tak jakby zimy nie było, choć chyba u mnie tak naprawdę nie dała o sobie za bardzo znać.KaRo pisze:Mój głogownik nie jest w tym roku w najlepszym stanie .
Wcale źle nie wyglądał jeszcze w marcu,niczym nie okrywam go na zimy.
Przycięłam go ,chciałam zachować niski jego wzrost bo tak mi się komponuje na rabacie gdzie rośnie.
Niestety po ostatnich marcowych mrozach ,zauważyłam postępujące czernienie i zasychanie liści.
Nie ma natomiast oznak przyrostów.
Czekam ...to kolejne doświadczenie![]()
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=33bishop pisze:Czy zarazę ogniową powinno się gdzieś zgłaszać? O qurcze, a co teraz z resztą Twoich krzewów?