
Ogródkowe rozkosze Hanki -2009r. cz.2
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Halny, nie halny ale jakis ciepły fen zaczał wiać po 22.
Specjalnie wyszłam na dwór, żeby poszukać tego legendarnego wiatru
.
Hmmm, powiem tak, nawet grzywki mi on nie zburzył, nie mówiąc o strasznych rzeczach,
o których piszecie.
Zwykle, jak jest halny, to u nas łamie pergole ( już połamał wczesniej),
pdrywa liście miskantom ( są nadal zeszłoroczne i łopoczą jak flagi),
odrywa suche gałęzie wierzb nad jezdnią i jak Quasimodo, dzwoni wietrznymi dzwonkami.
A tak, nie było do 3 - wyglądałam.
U nas szumi, grzmoci - Raba ale nie wiatr.
Oto ona

A dzisiejsze +8C !!! dało już takie efekty w chusteczce:
Jest już bezśnieżny pas długości ok. 2 metrów. :P
Hiiihi, Tessco, takie przebudzenie to mam w pralni, na kalinie koralowej
Ale zyczę Ci aby rosło, kwitło i całuśnym, różowym buziakiem, cieszyła Twe oko-zdobywcy!
Moni, każdy do kwaśnych i kwitnących, czyli oparty na siarczanach,
z przewagą fosforu ( nawet do stężeń 25-30%).
Asiu, Ewuś, jeśli te wydmuszki miały być halnym, to chyba boczną strugą.
Bo większy wiaterek nad morzem nazywa się bryzą.
MOże on w Was wyhamował i do ziemianki wpadł my tylko kawałek smoczego ogonka?
Izuś, cieszę się, że możesz już sadzić!
Rany, jak ja Ci zazdroszczę.
Dziś, u nas, ma być noc mroźna, więc to co hartuję na balkonie,
już wieczorem idzie pod agro.
Hmmm, a ciemierniki białe z kwiaciarni- ratowane, to ja mam na razie ale między oknami.
Twoje, młodziutkie i 2 od Tessy, już na balkownie nabierają ciałka. :P
Specjalnie wyszłam na dwór, żeby poszukać tego legendarnego wiatru

Hmmm, powiem tak, nawet grzywki mi on nie zburzył, nie mówiąc o strasznych rzeczach,
o których piszecie.
Zwykle, jak jest halny, to u nas łamie pergole ( już połamał wczesniej),
pdrywa liście miskantom ( są nadal zeszłoroczne i łopoczą jak flagi),
odrywa suche gałęzie wierzb nad jezdnią i jak Quasimodo, dzwoni wietrznymi dzwonkami.
A tak, nie było do 3 - wyglądałam.

U nas szumi, grzmoci - Raba ale nie wiatr.
Oto ona


A dzisiejsze +8C !!! dało już takie efekty w chusteczce:
Jest już bezśnieżny pas długości ok. 2 metrów. :P


Hiiihi, Tessco, takie przebudzenie to mam w pralni, na kalinie koralowej

Ale zyczę Ci aby rosło, kwitło i całuśnym, różowym buziakiem, cieszyła Twe oko-zdobywcy!
Moni, każdy do kwaśnych i kwitnących, czyli oparty na siarczanach,
z przewagą fosforu ( nawet do stężeń 25-30%).
Asiu, Ewuś, jeśli te wydmuszki miały być halnym, to chyba boczną strugą.
Bo większy wiaterek nad morzem nazywa się bryzą.

MOże on w Was wyhamował i do ziemianki wpadł my tylko kawałek smoczego ogonka?

Izuś, cieszę się, że możesz już sadzić!
Rany, jak ja Ci zazdroszczę.

Dziś, u nas, ma być noc mroźna, więc to co hartuję na balkonie,
już wieczorem idzie pod agro.
Hmmm, a ciemierniki białe z kwiaciarni- ratowane, to ja mam na razie ale między oknami.

Twoje, młodziutkie i 2 od Tessy, już na balkownie nabierają ciałka. :P
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Witaj, Haniu - cieszę się, że i u Ciebie snieg znika
Jeszcze 2-3 dni i bedzie wiosennie
U nas wczorajszy wiatr łeb chciał urwać i wiedziałam, że coś przyniesie - przyniósł deszcz, który pięknie podlał wsadzone przeze mnie wczoraj roślinki
Wsadziłam Kiku Shidarę - mam nadzieję, ze wiatr jej nie złamał, bo miałam tylko 3 niewysokie bambusowe paliki i zorientowałam się dopiero jak wkopałam drzewko - wbiłam te paliki, przywiązałam drzewko, ale i tak jestem pełna obaw. Jutro muszę śmignąć do ogrodniczego po wyższy palik, zeby mi tego chudzielca nie złamało jak magnolię Aleksandrinę
Wkopałam też kilka piwonii, bo w donicach zdążyły się ładnie ukorzenić - okryłam je póki co gałązkami iglaków, żeby nie zmarzły, choć i tak pewnie mnie opierniczysz, że za wcześnie
Haneczko, dzięki za radę dot. staruszki hortensjowej 








- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Z doświadczenia powiem tak, Kiku mam pierwszy raz ale Kazan lat kilka
i wzrostu ok. 5 m, gdy już zakwitła pomponami, na pionowych gałęziach, a spadł rzęsity deszcz, pokładała się łukami, jak wierzba płacząca
.
Ciężkie, namoknięte kwiaty stanowiły zbyt duż ciężar dla delikatnych, zeszłorocznych gałązek.
Dlatego Kiku, będę sadziła ją przy porządnym palu,
żeby potem nie musieć go zmieniać za 2-3 lata, gdy korona będzie już potęznym ciężarem,
dla cienkiego jeszcze pnia.
i wzrostu ok. 5 m, gdy już zakwitła pomponami, na pionowych gałęziach, a spadł rzęsity deszcz, pokładała się łukami, jak wierzba płacząca

Ciężkie, namoknięte kwiaty stanowiły zbyt duż ciężar dla delikatnych, zeszłorocznych gałązek.
Dlatego Kiku, będę sadziła ją przy porządnym palu,
żeby potem nie musieć go zmieniać za 2-3 lata, gdy korona będzie już potęznym ciężarem,
dla cienkiego jeszcze pnia.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
I w óśemkę, Moni.
******************
Rodzaj nawozu i zawartość czystego pierwiastka
pomocne przy określaniu stężeń do sztucznego nawożenia,
a głownie do zakwaszania ziemi dla kwasolubnych!
siarczan amonu 21% N
saletra wapniowa 15,5% N
saletra amonowa 34% N
mocznik 46 %N
saletrzak 2I%N
saletrzak/Salmag 27% N, 35% CaO, 5% MgO
siarczan potasu 48% K2O
sól potasowa 50% K2O
superfosfat granulowany 48% P205
supertomasyna 20% P2O5
superfosfat pylisty 19% P2O5
sproszkowany dolomit 10% MgO
Siarczan magnezu 68,0 – 74,0% MgSO4
Mieszanki
Fosforan amonu (NPS 18-46-2)
Amofoska 3-10-28
Polifoska 6-20-30
Amofoska 4:12:12

******************
Rodzaj nawozu i zawartość czystego pierwiastka
pomocne przy określaniu stężeń do sztucznego nawożenia,
a głownie do zakwaszania ziemi dla kwasolubnych!
siarczan amonu 21% N
saletra wapniowa 15,5% N
saletra amonowa 34% N
mocznik 46 %N
saletrzak 2I%N
saletrzak/Salmag 27% N, 35% CaO, 5% MgO
siarczan potasu 48% K2O
sól potasowa 50% K2O
superfosfat granulowany 48% P205
supertomasyna 20% P2O5
superfosfat pylisty 19% P2O5
sproszkowany dolomit 10% MgO
Siarczan magnezu 68,0 – 74,0% MgSO4
Mieszanki
Fosforan amonu (NPS 18-46-2)
Amofoska 3-10-28
Polifoska 6-20-30
Amofoska 4:12:12
Haniu włąsnie tak jak opisujesz u mnei było wczoraj.. taczki przewróciło, podlewaczka gdzieś pofrunęła... Thuje leżą obie ... donica popękana ... kawałki leżą na płytkach
O co chodzi z pończochą? bo coś chyba mi umknęło..

O co chodzi z pończochą? bo coś chyba mi umknęło..
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Pończocha lub rajstopy , to najtańsze wiązania elastyczne, Izuś.
A teraz parę spacerowych widoczków.
Zima nadal trwa, choć faktycznie powoli się cofa.

A w zasadzie, zima zamienia się w szumiącą wodę.
To potoczek, na codzień sięgający kostki i mający max.2 metry!
Dziś - 15 metrów i pół metra głębokosci ( ale zapas wałów ma pojemność koryta x 10)

Odwodnienie stoku, teraz jest piekną siklawicą


A to juz szybka Raba.
Tak szybka, że nawet kaczor nie chce po niej pływać i stoi na brzegu.


Teraz coś wesołego- prawdziwy, tradycyjny napój góralski,
czyli najpowszechniejsze opakowanie PET w każdym zagajniku .

A skoro wątek ogródkowy, to metrowy śnieg w przedniej, lawinowej chusteczce.


A teraz parę spacerowych widoczków.
Zima nadal trwa, choć faktycznie powoli się cofa.


A w zasadzie, zima zamienia się w szumiącą wodę.

To potoczek, na codzień sięgający kostki i mający max.2 metry!
Dziś - 15 metrów i pół metra głębokosci ( ale zapas wałów ma pojemność koryta x 10)


Odwodnienie stoku, teraz jest piekną siklawicą



A to juz szybka Raba.
Tak szybka, że nawet kaczor nie chce po niej pływać i stoi na brzegu.



Teraz coś wesołego- prawdziwy, tradycyjny napój góralski,
czyli najpowszechniejsze opakowanie PET w każdym zagajniku .

A skoro wątek ogródkowy, to metrowy śnieg w przedniej, lawinowej chusteczce.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Hanuś cieszę się, że twoje zaporowe śniegi wreszcie w oczach topnieją.
U mnie dziś deszczowo, pochmurno i mokro, mokro, mokro........
do potęgi.
Olza o metr podwyższona a lokalne potoki o 1 do 1,5 m wysokości - na codzień ledwie 30 cm.
U mnie dziś deszczowo, pochmurno i mokro, mokro, mokro........

Olza o metr podwyższona a lokalne potoki o 1 do 1,5 m wysokości - na codzień ledwie 30 cm.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki