 Mam też jednego Pleiospilos neli i Pleiospilos fergusoniae.
  Mam też jednego Pleiospilos neli i Pleiospilos fergusoniae.Szczerze mówiąc kamyki mało mnie rajcują


 Mam też jednego Pleiospilos neli i Pleiospilos fergusoniae.
  Mam też jednego Pleiospilos neli i Pleiospilos fergusoniae.



 .
 .


człowiek na błędach się uczy .to kiedy je najlepiej wysiewać jak myślisz chyba można już teraz ?kati-1976 pisze:Gosiu, chętnie Ci swoją mizerotę odstąpię( czyt. podaruję).
Jeśli chodzi o wysiew, to też wysiewałam, ale popełniłam 2 podstawowe błędy. Za wcześnie zabrałam się za wysiew(za mało światełka) drugi błąd dotyczył temperatury kiełkowania. Za bardzxo je dogrzałam. Powyciągały się i poprzewracały.
Więcej nie będę się w to bawić. Wolę wysiewać kaktusy


 
  Szkodnika na nim już nie ma, zapewniam.
 Szkodnika na nim już nie ma, zapewniam.

Dokładnie KrzysiuKrzysztof Nowicki pisze:Kati to znaczy że miałaś kiełki na surówke ;:25
 
   
   . Nadal coś tam kiełkuje, ale czarno to widzę 8)
 . Nadal coś tam kiełkuje, ale czarno to widzę 8)




