Tniecie już?

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Tniecie już?

Post »

Mam pytanie, czy przycięliście już krzewy wymagające cięcia - hortensje i budleje przy obecnej temperaturze.?

Powinnam już je pociachać, ale boję się bo w nocy są przymrozki nawet do -4, a i w dzień często poniżej 0. Czy np. budleji to nie zaszkodzi? Może po cięciu powinno się je jeszcze profilaktycznie na parę dni pookrywać.

jeśli można to je jutro bym wzięła w obroty sekatorem..... :roll:
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

U mnie śnieg, nie tnę.
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6273
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Ja bym się jeszcze wstrzymał. Jak troszkę później je poprzycinasz nic im nie będzie :)
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dzięki !

Szukałam potwierdzenia żeby jeszcze poczekac parę dni...... :lol:
x-d-a

Post »

Aniu,
a ja już cięłam budleje, hortensje bukietowe, wrzosy, barbulę...
Wstrzymuję się tylko z różami - aż zakwitną forsycje.
We Wrocławiu i okolicach jest w sumie najłagodniejszy klimat i mam nadzieję, że moim roślinkom nic już nie grozi, a małe przygruntowe przymrozki nie są grożne.
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

W sobotę obcięłam już budleję i hortensje. Mam nadzieję że nic im się nie stanie....
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Ja już tnę, tylko u mnie już dość ciepło.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Ja już obcięłam budleję, pięciorniki, hortencje, perovskię. :D
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Post »

Ja tez już szaleję...... tylko sekatorem a mąż piłą elektryczną z podnośnika hydraulicznego przycinał graby:-)
U mnie "pod nóż " poszły ogniki, pięciorniki, irgi, krzewuszki, ...niestety i bzy, forsycje, jaśminowce, pęcherznice...
Następnego dnia kupiliśmy rozdrabniarkę do gałęzi - tyle tego było /jest ;:52
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

PUMKA pisze:Ja tez już szaleję...... tylko sekatorem a mąż piłą elektryczną z podnośnika hydraulicznego przycinał graby:-)
U mnie "pod nóż " poszły ogniki, pięciorniki, irgi, krzewuszki, ...niestety i bzy, forsycje, jaśminowce, pęcherznice...
Następnego dnia kupiliśmy rozdrabniarkę do gałęzi - tyle tego było /jest ;:52
ojej, czemu je wykarczowaliście....? :shock:
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Post »

Aniu - nie wykarczowaliśmy - raczej prześwietliliśmy i skróciliśmy. Jest to niestety efekt zaniedbań z 3 ostatnich lat, np. pięciorniki skróciłam do 20cm z....150 cm - widok .... BEZCENNY :-)
Ale rączki mi odpadają od trzymania sekatora :(
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7602
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Post »

Zabiorę głos w kwestii cięcia, ponieważ jest sporo ciągle niedomówień i pytań,
zacznę od małej historyjki : jako dziecko jeździłam do Babci na wieś ( było to pod Krakowem), pogody były różne, szczególnie w ferie wiosenne. Którejś wiosny właśnie zachęcona pięknym słońcem ( a był to kwiecień) pozdejmowałam gałązki jodłowe z kwiatków i zaczęłam robić porządki mimo ostrzeżeń Babci, że spadnie śnieg i będzie jeszcze zimno. I tak też się stało :cry: ; na szczęście śniegu napadało tak dużo, że kwiatki nie ucierpiały mimo znacznego ochłodzenia nocą.

Tak sobie to wzięłam do serca, że zawsze o tym pamiętam, szczególnie kiedy jest bardzo niestabilna wiosna,
a praktycznie jej nie ma, bo np w Lublinie jest właściwie cały czas zimno i dziś znów zrobiło się biało i dalej nie zapowiada się przecież zbyt różowo :(

Przekonałam się wielokrotnie, że kiedy właśnie jest taka pogoda, najlepiej ciąć w kwietniu, a nawet w maju, kiedy już wyraźnie widać co przemarzło,
a co uschło, i powtarzam to na tym forum już drugi raz :)

Nie spieszyć się z cięciem przy tak niestabilnej pogodzie
Awatar użytkownika
ECRU
50p
50p
Posty: 56
Od: 19 paź 2008, o 15:13
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

czesc - clematisy podcięte - ale ja dopiero zaczynam, wiec nic wiecej nie mam - w dniu cięcia było u nas + 12 ....a dziś rano minus 7
pozdrawiam
Pan Bóg stworzył wieś,
a człowiek miasto.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”