Co nowego u jol_ki - 2009

Gabriela · Post » 17 mar 2009, o 09:44

Ja kupiłam sprekalię i dwie hosty, bardzo tanio, i już z widocznymi liśćmi.
Ale moje hosty mają nazwę, jedna to Blue Cadet, a druga to Whirlwind.

Karolcia · Post » 17 mar 2009, o 10:32

A ja kupiłam żółty i czerwony łubin

Ma takie wielgaśne korzenie

jak na biedronkę wręcz niespotykane.
Właśnie wylądował w ziemi

Gabi,sprekalię posadzisz na działce,czy zostaje w domu.
Ja mojej nie wykopałam na zimę,bo jej nie znalazłam,więc chyba już po niej

Gabriela · Post » 17 mar 2009, o 10:46

Karolcia pisze:A ja kupiłam żółty i czerwony łubin
Ma takie wielgaśne korzenie jak na biedronkę wręcz niespotykane.
Właśnie wylądował w ziemi

Gabi,sprekalię posadzisz na działce,czy zostaje w domu.
Ja mojej nie wykopałam na zimę,bo jej nie znalazłam,więc chyba już po niej

Madziu, nie wiem...
Chyba wsadzę ją do doniczki i wyprowadzę na działkę.
Mam kilka cebul, które rosną w doniczkach, to jedna więcej nie zrobi różnicy.
Kiedyś już ją miałam, ale nie wiedziałam że nie zimuje w gruncie i też po niej...

Karolcia · Post » 17 mar 2009, o 11:02

Gabi, to najlepsze rozwiązanie.Jeśli ja upoluję sprekalię,to też ją posadzę w doniczkę a potem do ogrodu

Człowiek na błędach się uczy

kubanki · Post » 17 mar 2009, o 11:25

Dziewczyny, jeśli chodzi o hosty, to poczytajcie sobie koniecznie o wirusie HVX w dziale hosty. Takie biedronkowe zakupy to prawdopodobieństwo nabycia zawirusowanej znacząco rośnie. Generalnie nie ma co panikować (jak ja w ubiegłym roku po zakupach hostowych w OBI), tylko zachować kilka zasad ostrożności. Wirus nie objawia się od razu, może nawet po 3-4 latach, więc do tego czasu lepiej rośliny nie ruszać, żeby w razie czego nie zarazić swoich innych host. Jeśli już będziecie przesadzać czy dzielić to trzeba dokładnie dezynfekować narzędzia, rękawiczki itd. Warto poczytać, żeby sobie nie narobić biedy

Jolu, wysiewy wspaniale się prezentują. Lada dzień będą się nadawały do pikowania.

Uważaj na wrzosy, bo zapowiadają znowu do -5 w nocy. One są już ciut zahartowane, ale okrywać je trzeba koniecznie, a może na te noce mroźne nawet podwójnie. Moje w styropianie i jeszcze dam im jedną warstwę włókniny.

Gabriela · Post » 17 mar 2009, o 11:34

Aniu, ja nie kupowałam w Biedronce.

alana · Post » 17 mar 2009, o 13:46

Cos jesienią dostałam gratis, chyba tą sprekalię czy coś podobnego ;) Zoabczymy jak przetrwało to zimę, może i mi coś wyrośnie.
Chyba dzisiaj i ja odwiedzę biedronkę.

Gabriela · Post » 19 mar 2009, o 09:46

Jolu, gdzie jesteś ?
Chyba się nie zapracowujesz na amen

raistand · Post » 19 mar 2009, o 09:51

kubanki pisze:Dziewczyny, jeśli chodzi o hosty, to poczytajcie sobie koniecznie o wirusie HVX w dziale hosty. Takie biedronkowe zakupy to prawdopodobieństwo nabycia zawirusowanej znacząco rośnie. Generalnie nie ma co panikować (jak ja w ubiegłym roku po zakupach hostowych w OBI)

Ja nie panikowałem po zakupach w OBI. Hosty stamtąd powędrowały na śmietnik

O hostach z Biedronki krąży podobna opinia poparta testami

jol_ka · Post » 19 mar 2009, o 11:15

Gabriela pisze:Jolu, gdzie jesteś ?
Chyba się nie zapracowujesz na amen

niestety Gabi...pracy od .... szkoda tylko że nie ogródkowej

u nas dziś śnieg, lekko na minusie i ślizgawka na drodze

kogra · Post » 19 mar 2009, o 16:38

Nic się nie martw.
U mnie to samo, zawieruchy śnieżne jedna po drugiej.
W nocy mróz w dzień blisko zera.

Babopielka · Post » 23 mar 2009, o 10:13

Jak tam jol_ka roślinki posadzone

a piesio stresu nie miał po wycieczce

jol_ka · Post » 23 mar 2009, o 11:22

Babopielka pisze:Jak tam jol_ka roślinki posadzone a piesio stresu nie miał po wycieczce

Bożenko późno wróciliśmy do tego padał deszcz, więc nie było wczoraj szans na posadzenie roślinek

może dziś się uda - o ile nie będzie padać, na razie wiatr przegania chmury i oby tak zostało...
piesio przyzwyczajony ;) wszędzie z nami jeździ i lubi (mimo początkowego strachu) poznawać nowych kumpli

JolantaG · Post » 23 mar 2009, o 11:41

Śliczne zakupy ,lilie i liliwce ,a Biedronkowe też niezłe ,mają tanie i ładne byliny .Jedynie z host nie byłam zadowolona ,bo jakieś przygnite .Może nawet dobrze ,bo je wyrzucę ,nie będzie zagrożenia wirusem .
Siewki całkiem nieźle się u ciebie prezentują ,będzie co podziwiam jak urosną i zakwitną .

kubanki · Post » 23 mar 2009, o 11:51

Jolu, jak wrzosiki się czują. Ja już nie mogę się doczekać przesadzania, ale jeszcze trochę trzeba poczekać, bo od jutra znowu nocne przymrozki

Pochwal się co przywiozłaś od Bożenki. Dziś chyba też nie powsadzasz roślin, bo pogoda pewnie nie lepsza niż u mnie, czyli bardzo silny wiatr? Czy inaczej?