Szorstkowiec Fortunego (Trachycarpus fortunei) - pielęgnacja i problemy w uprawie, reanimacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alll
500p
500p
Posty: 623
Od: 8 mar 2009, o 20:08
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witam wszystkich . Jest to mój pierwszy post, na tym forum. Mam do was pytanie dotyczące palmy mrozoodpornej. Właśnie zamówiłam Serenoa repens "Silver" i nie rozumiem kilku kwestii.
1- sadzić do gruntu czy do donicy i chować do piwnicy ( mam jasną i zimną)
2- na wielu fotkach palmy mrozoodporne są nie okryte, a w zaleceniach czytałam o tym by od września ograniczyć podlewanie cyt "Kolejną ważna kwestia jest zapewnienie jak najmniejszej ilości wilgoci od połowy września.
Należy ochronić całą roślinę i obręb wokół palmy ok. 1m kw folią przeźroczystą w postaci parasola tak aby woda już nie dostawała się w korzenie." Jak to się ma do przedstawionych fotek?
3-czy słyszał lub używał ktoś z was stymulator wzrostu do palm mrozoodpornych " Palmbooster"
Awatar użytkownika
patrykgiel
500p
500p
Posty: 581
Od: 10 lut 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach

Post »

być może jst to choroba plamistość liści, bądź została spalona przez ostre słońce gdy stała na werandzie !!
Awatar użytkownika
patrykgiel
500p
500p
Posty: 581
Od: 10 lut 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach

Post »

być może jst to choroba plamistość liści, bądź została spalona przez ostre słońce gdy stała na werandzie !!
marcel
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 12 maja 2009, o 22:44
Kontakt:

Post »

1 - zalezy ile roslina ma lat i w jakich warunkach rosla (czy byla hartowana)
2 - jesienia do iosny koniecznie ogranicz podlewanie. Podlewaj tylko tak, by bryla korzeniowa nie wyschla
3 - uzywany systemacznie powoduje szybszy wzrost bryly korzeniowej, ale trzeba go uzywac przez dlugi czas
marcel
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 12 maja 2009, o 22:44
Kontakt:

Post »

R. Hystrix charakteryzuje się bardzo powolnym wzrostem, a z nasion kiełkuje nawet do 2 lat! Potrzeba nawet kilkudziesięciu lat w naszym klimacie, aby urosla do 2-3m. One rosną raczej tworząc kępy.
Awatar użytkownika
hermanvip
100p
100p
Posty: 163
Od: 26 cze 2008, o 14:47
Lokalizacja: Pleszew

Post »

LUDZIE!
PO CO KOMU PALMA W OGRODZIE?
Według tej koncepcji nie sadźmy żywotników, róż i innych - bo też są obce;)
Twoja koleżanka Mora ma swoje marzenie i chce mieć swój palmowy gaj - nie odbieraj jej tej radości!
Rozumiem że większość forumowiczów traktuje tych co chcą uprawiać palmy jako wariatów... Ale my was nie dyskryminujemy że lubicie storczyki albo funkie.

Powiedz koleżance Mora żeby zainwestowała w palmę Trachycarpus ( po polsku szorstkowiec) no chyba że mieszka na wschodzie kraju to wtedy może być problem...
Gdyby tak było, takie palmy rosłyby wszędzie, bo byłyby odporne jak diabli. Mielibyśmy w Europie Środkowej palmowe gaje
Niemcy też po części zaliczają się do europy środkowej a palm ci u nich pod dostatkiem. Cała Polska zachodnia i zachodnio północna może sadzić trachycarpusy do gruntu.
Awatar użytkownika
marcinxl
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 4 maja 2009, o 11:11
Lokalizacja: Kurpiowszczyzna

Post »

Pn-wsch też :lol: Zapomniałeś o mnie mam takiego jednego szorstkowca w gruncie co prawda zimy jeszcze nie spędzal u mnie w gruncie ta co przyjdzie będzie jego pierwszą. Wg mnie trzeba próbować.
Awatar użytkownika
hermanvip
100p
100p
Posty: 163
Od: 26 cze 2008, o 14:47
Lokalizacja: Pleszew

Post »

Marcin wszystkiego można próbować;) może akurat ci się uda:) Ale mówiąc o zachodniej Polsce miałem na myśli że tam uprawa trachy będzie bardziej bezproblemowa niż w centrum i na wschodzie Polski:)
Awatar użytkownika
marcinxl
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 4 maja 2009, o 11:11
Lokalizacja: Kurpiowszczyzna

Post »

Jak może pamietasz kiedyś na "oleandrze" wspominałem, że koleś posadził palmy nawet w Finlandii i jak się okazało przetrwały zimę :) http://www.scanpalm.no/forum/phpBB3/vie ... p?f=3&t=35
Awatar użytkownika
hermanvip
100p
100p
Posty: 163
Od: 26 cze 2008, o 14:47
Lokalizacja: Pleszew

Post »

Tak pamiętam:) i nie wiem czy zauważyłeś ale w tym wątku na scanpalms udziela się również pewien użytkownik tego forum:)
Awatar użytkownika
wampir_wawelski
200p
200p
Posty: 204
Od: 31 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Post »

Witam,

na zdjęciu załączam moją palmę, którą kupiłem niecałe dwa miesiące temu.
Po otrzymaniu przesyłki zasadziłem do ziemi kupionej w markecie. Postawiłem ją do miejsca osłonecznionego. Często podlewałem, ziemia była bardzo wilgotna.

Po miesiącu dokupiłem do niej nawóz agrecol - do palm i juk. Podlałem rozcieńczony.
Na dzień dzisiejszy liście obrzułkłe i oschnięte. Palma nie wykazuje wzrostu ani o cm. Tydzień temu przesadziłem ją, sprawdziłem ukorzenie - były wypuszczone nowe korzenie od starych (charakterystyczne białe ubarwienie) ale w niewielkiej długości (ok 5mm) i tyle.

Poradźcie mi, czekać i nic nie robić, na pewno rzadziej podlewać? czy coś jeszcze powinienem zrobić, bo palma marnie wygląda?
zdjęcie nieaktywne
vicky_pollard
---
Posty: 116
Od: 27 gru 2008, o 16:56

Post »

Po pierwsze zabierz ją ze słońca. Po drugie po przesadzeniu nie podlewaj za dużo. I nie nawozimy takiej palmy tak szybko. Najlepiej stosować nawóz, gdy przez otwory w dnie zaczną wychodzić korzenie. To oznacza, że roślina się ukorzeniła i szuka jedzonka. Palm tak często się nie przesadza! Niepotrzebnie zaglądałeś do korzeni i uszkodziłeś je. Posadzoną palmę zostaw w spokoju. Postaw w miejscu gdzie nie będzie jej palić południowe słońce i czekaj. Nic na siłę.
Awatar użytkownika
wampir_wawelski
200p
200p
Posty: 204
Od: 31 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Post »

Minął ponad miesiąc od mojego posta.
Palma wygląda obecnie tak:

zdjęcie nieaktywne
nie wiem.
Najpierw liście żółkną a potem schną. Przez moment po opisanym problemie była cisza, nic się nie działo, aż teraz jak widać. Proces wcale nie powolny, ale też nie szybki. Na pewno nie ma za mokro - prędzej by wyschła. Już się pogodzić?
compasmok
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 26 maja 2008, o 18:23
Lokalizacja: Siedlce

Post »

Palma od kwietnia znów stoi sobie na zewnątrz. W maju przesadziłem ją w nową doniczkę i ziemię do palm. Rozwinęła już jeden liść i wypuszcza kolejne dwa. Wygląda coraz ładniej. Na zeszłorocznych liściach nie ma na razie tych przebarwień żółtobrązowych, ale pojawił się jakiś biały nalot, którego deszcz nie zmywa. Próbowałem też wilgotną ściereczką (schodzi ciężko, mocno nie tarłem więc troche go zostało). Raz jest mniej widoczny np. po deszczu, później znów uwidacznia się bardziej. Poniżej zdjęcia z 4 X 2008

Obrazek Obrazek Obrazek

oraz z 18 VI 2009.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czy to białe to jakaś choroba?
Czy spryskać teraz jakimś preparatem?
Co ewentualnie polecacie na te brązowo-żółte plamy (gdyby zaczęły się znów pojawiać)?
Dzięki z góry.
Pozdrawiam
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Nie ścieraj tego nalotu to normalna rzecz u tej palmy do 6 czasem 8 roku życia. :wink: Stare młodzieńcze liście z tymi plamkami możesz już ściąć ukośnie od góry w dół tnąc jak najbliżej kłodziny. :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”