Grubosz,więdnięcie,gnicie i inne problemy w uprawie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Talala
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 lip 2008, o 08:56

Grubosz problemy w uprawie

Post »

Witam, jakiś tydzień temu zakupiłam grubosza Hobbita, w sklepie wyglądał bardzo ładnie.
Po jakimś czasie pojawiły się białe kropki a dzisiaj zauważyłam że kilka listków zaczyna więdnąć. Na szczęście dopiero zaczyna i może uda mi sie go wyratować z Waszą pomocą.
Po przyniesieniu do domu nie podlewałam go w ogóle, przesadziłam go po jakiś 2 dniach ale korzonki były ładne, zresztą dużo nie ingerowałam tak naprawdę tylko delikatna podsypka ziemi i drenaż.
Załączam zdjęcia i baaardzo proszę o pomoc.
zdjęcia niedostępne
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Nie wydaje mi się aby to było robactwo. Zbyt regularnie rozmieszczone plamki (kropki).
Może przenawożenie.
Nie wiem co to, ale moja crasulka kiedyś też tak wyglądała. Potem minęło samo. :roll: :?
I na pewno nie był to wełnowiec :D
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
Talala
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 lip 2008, o 08:56

Post »

Kurcze tylko że ja go nie nawoziłam od kupna a w momencie kupna wyglądał pięknie. Dziś jest coraz bardziej zmarszczony ;:151
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Kurcze, no nie wiem co Ci radzić.
Podlewałaś go? Jaką ma ziemię?
Możesz też obejrzeć korzenie, może go coś w niej podgryza.
A te kropki możesz opisać. Czy to jest nalot, czy jakaś wypukłość? Czy to wygląda tak, jakby się kwiat spocił?
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Wiesz,co przyjrzałam się trochę dokładniej tym kropkom i powiem Ci ,że to może być jednak wełnowiec. Czy po roślince nie przechadzają się takie małe jakby umączone owalne robale?
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
Talala
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 lip 2008, o 08:56

Post »

Dzięki za odpowiedź, tak jak napisałam 2 dni po przyniesieniu przesadzałam go i patrzyłam na korzonki, wszystko było bez zarzutu.
Przesadziłam go w mieszankę piasku i ziemi jakieś 5 dni temu, ale niewiele jej dosypałam bo nie było potrzeby dużo większej doniczki dawać.
Od kiedy jest u mnie nie podlewałam go do wczoraj, ale to może ze 100ml tej wody nie więcej bo pomyślałam że może mu brakuje. Ale starałam się z głową dlatego bardzo niedużo, tym bardziej że na 100% wiem że nie miał mokro bo widziałam jak przesadzałam.
Kropki ścierają się jak się je przeciera, wyglądają jakby ktoś pochlapał go farbą biała rozwodnioną. Nic po niej nie łazi. Obejrzałam nawet z lupą, czyściutko.
Pod lupą wyglądają tak jakby te kropki były w porach. Nawet bym się tym bardzo nie przejmowała gdyby nie to nagłe flaczenie ;:151
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Myślę, że nie jest to nic złego. Być może roślinka musi się zaklimatyzować do nowych warunków. Poczekaj jeszcze kilka dni. Jeśli stan jej się nie poprawi, będziemy dalej radzić :D.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
k-arolka
1000p
1000p
Posty: 1279
Od: 1 sie 2007, o 21:54
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post »

tez tak miałam:) Zrobiłam się to gdy zmieniłamw arunki mojego grubosza. Gdy zmieniłam ziemie wynioslam na balkon. Ale gdy zabrałam z balkonu to za jakiś czas tez miałam takie kropeczki. Ale gdy wycierałam listki z kurzu, to te plamki znikneły:) Weź po prostu szmatke i zetrzyj wszystko. I bedzie odbrze. Moj grubos zteraz jest znow piękny:)
Awatar użytkownika
Talala
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 lip 2008, o 08:56

Post »

Dziękuję wam, trochę mnie uspokoiłyście :) Dam mu na razie trochę spokoju i odezwę się za jakiś czas :)
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Trochę, tak pod nosem się uśmiałem. Te kropki na gruboszu to nie żadna choroba ani nie robale ! I nie ścierać tego - bo to nic nie da. Liście innych roślin mają nerwy i "żyłki", grubosz ma właśnie takie ujścia porów.
Wydaje mi się, że grubosz Talala-y po prostu przemarzł, może jakiś przeciąg był ? Inną możliwością jest, że został podlany zimną wodą.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
Talala
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 lip 2008, o 08:56

Post »

Tak to mógł być przeciąg, przypomniałam sobie jedną sytuację..
Już starłam te kropki, ale bardzo delikatnie.
Tak czy siak zostawiam biedaka w spokoju z dala od przeciągów i zobaczymy.
Awatar użytkownika
dobosia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 13 sie 2008, o 22:01
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

Ja też myślę że to nie są robale, mam kilka gruboszy i każdy ma kropki na listkach. Mogę zamieścić zdjęcia jakby co.
Chciałam jeszcze zapytać czy usychające listki zimą to coś normalnego? nie zauważyłam tego zjawiska latem a teraz wydaje mi się że dość dużo listków odpada. Podlewam raz na 2 tyg.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Talala
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 lip 2008, o 08:56

Post »

Ja melduję że mój wrócił do siebie, to był przeciąg na 100%. Dzięki!
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

No i super - najważniejsze, że wrócił do normy.
To może czasami wydać się po prostu śmieszne ale tak jest, iż czasami parominutowy nawiew zimnego powietrza stwarza takie późniejsze problemy, my tego nie zauważamy a roślinie to szkodzi i doszukujemy się różnych przyczyn.
Co do pytania Dobosi:
Chciałam jeszcze zapytać czy usychające listki zimą to coś normalnego? nie zauważyłam tego zjawiska latem a teraz wydaje mi się że dość dużo listków odpada. Podlewam raz na 2 tyg.

- to może być związane z powyższym. Ale rzeczywiście w zimie grubosze tracą więcej liści (zdrowych, zielonych) niż w innych porach. Myślę, że można uznać to za normalność i (lub) tłumaczyć to sobie tym, że to sukulent, że potrzebuje więcej światła i dłuższego dnia i przede wszystkim spada ilość turgoru w liściach.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
skalimonka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 22 paź 2008, o 23:13
Lokalizacja: Łódź/Manchester

Gruboszek

Post »

Witam. Mam problem z moim gruboszem. Znalazlam go pod blokiem, ktos go po prostu wystawil. Zrobilo mi sie go zal i zabralam do domu, pomyslalam, ze go odratuje. Zauwazylam, ze chyba dlatego ktos sie go pozbyl, bo ma na listkach plamki. Szukalam w watkach informacji o tych plamkach, ale żadne nie przypominaja "moich" plamek :) Plamki sa jakby wysuszone na listkach. Nie sa regularne i bardzo male. Jedne sa bardziej podluzne, inne bardziej okragle, jednak sa one male. Z daleka nawet malo widoczne. Dodam jeszcze, ze grubosz ogolnie ma sie dobrze. Rosnie i wyglada zdrowo. Wypuszcza mase nowych listkow, ktore sa zdrowe. Niektore stare nawet tez sa bez plamek. Nie gubi lisci. Zaraz jak go znalazlam, zerwalam wystkie liscie, z plamkami. Jakis czas nie bylo plamek, pozniej urosly nowe listki, rozrosl sie, ale na tych starszych pojawily sie plamki. Sa one jakby wysuszone, malutkie plameczki, jakby ktos szpilka naklul i w tym miejscu i troche dookola by wyschlo. Czy ktos da mi rade co to jest i co moge zrobic zeby mu pomoc? Pozdrawiam
kaktusowata kociara :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”