Ogródek kogry-cz.5
- koza
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Grażynko!!! Mam sporo liliowców (myślę o ilości nie o odmianach - tylko 2) ale tych najbardziej popularnych. Pięknie kwitną!! Niestety bardzo krótko
Jednego dnia cuda oglądam a następnego ...już kicha. Dlatego wolę lilie.... A może są odmiany dłużej oko cieszące ???
Buziaki - koza
Ulka buziaki przesyła
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ulka przecież liliowce robią na jednym badylku około 15 kwiatów, które rozkwitają w każdy dzień jeden.
Są odmiany wcześniejsze i póżniejsze. Okres kwitnienia można rozciągnąć do ponad dwóch miesięcy.
U mnie kwitną przez 1 miesiąc - te starsze odmiany a te nowsze dopiero pokażą co potrafią.
Poza tym chyba są odporniejsze na deszcze.
Są odmiany wcześniejsze i póżniejsze. Okres kwitnienia można rozciągnąć do ponad dwóch miesięcy.
U mnie kwitną przez 1 miesiąc - te starsze odmiany a te nowsze dopiero pokażą co potrafią.
Poza tym chyba są odporniejsze na deszcze.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Geniu ja też.
Jak wszystkie wysadzę w alejkę i zakwitną to będzie cudownie.
Tylko że ja jeszcze wiosny nawet u siebie nie widzę.
Jak wszystkie wysadzę w alejkę i zakwitną to będzie cudownie.
Tylko że ja jeszcze wiosny nawet u siebie nie widzę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Grażynko, bardzo dziękuję za radę. Zrobię tak jak piszesz, w doniczkach na dwór.
Wiosna chyba dziś na skrzydłach tego potwornego wiatru dotarła wreszcie do Ciebie. Mam nadzieję, że rano będziesz miała słoneczko, takie jak u nas dziś przez cały dzień.
A liliowcowej alejki nie mogę się doczekać. To będzie piękny widok...
Wiosna chyba dziś na skrzydłach tego potwornego wiatru dotarła wreszcie do Ciebie. Mam nadzieję, że rano będziesz miała słoneczko, takie jak u nas dziś przez cały dzień.
A liliowcowej alejki nie mogę się doczekać. To będzie piękny widok...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ja też Aniu, już chciałabym coś zacząć robić.
Teraz już przestało padać i jest nad zerem, więc może do jutra będą już bezśnieżne połacie ziemi ?
Teraz już przestało padać i jest nad zerem, więc może do jutra będą już bezśnieżne połacie ziemi ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Grażynko - o których liliowcach piszesz, że są odporniejsze na deszcz- te starszekogra pisze:Ulka przecież liliowce robią na jednym badylku około 15 kwiatów, które rozkwitają w każdy dzień jeden.
Są odmiany wcześniejsze i póżniejsze. Okres kwitnienia można rozciągnąć do ponad dwóch miesięcy.
U mnie kwitną przez 1 miesiąc - te starsze odmiany a te nowsze dopiero pokażą co potrafią.
Poza tym chyba są odporniejsze na deszcze.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Zytuś - miałam na myśli wszystkie liliowce - lepiej znoszą deszcze niż lilie.
Są jednak odmiany liliowców o delikatnych płatkach, które po dłuższym deszczu też padają jak kwiaty lilii.
Jednak takich odmian jest mało.
Hanuś - a u mnie jest 7 w plusie i już tylko łaty śniegu zalegają tu i ówdzie.
Słoneczko przedziera się przez chmury i może od poniedziałku pójdzie już wyjść do ogródka.
Nawet widziałam pojedyncze kwiatki śnieżyczek wyglądające spod topniejącego śniegu.
A więc wiosna tuż, tuż. ;:49
Jedynie martwią mnie kikuty połamanych roślin sterczące spod zwałów śniegowych - ale coż.
Poczekamy, zobaczymy - może nie będzie tak żle ?
Są jednak odmiany liliowców o delikatnych płatkach, które po dłuższym deszczu też padają jak kwiaty lilii.
Jednak takich odmian jest mało.
Hanuś - a u mnie jest 7 w plusie i już tylko łaty śniegu zalegają tu i ówdzie.
Słoneczko przedziera się przez chmury i może od poniedziałku pójdzie już wyjść do ogródka.
Nawet widziałam pojedyncze kwiatki śnieżyczek wyglądające spod topniejącego śniegu.
A więc wiosna tuż, tuż. ;:49
Jedynie martwią mnie kikuty połamanych roślin sterczące spod zwałów śniegowych - ale coż.
Poczekamy, zobaczymy - może nie będzie tak żle ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Tak Geniu.
A będzie tego w tym roku wyjątkowo dużo.
Nie chciało mi się już jesienią porządkować, bo wiedziałam, że wiosną czeka mnie przeróbka i mnóstwo pracy.
Więc teraz będzie masa rycia , sprzątania, przesadzania itp.
Żeby tylko chciało się ocieplić i podeschnąć.
Bo zanim skończę to chyba będzie już koniec maja.

A będzie tego w tym roku wyjątkowo dużo.
Nie chciało mi się już jesienią porządkować, bo wiedziałam, że wiosną czeka mnie przeróbka i mnóstwo pracy.
Więc teraz będzie masa rycia , sprzątania, przesadzania itp.
Żeby tylko chciało się ocieplić i podeschnąć.
Bo zanim skończę to chyba będzie już koniec maja.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
x-d-a
Dasz sobie radę Grażynko i ani się obejrzysz, a będziesz miała pięknie wysprzątany i uporządkowany ogród po zimie. Podejdż tylko do pracy metodycznie i planowo, bo to nie sztuka zapracować się i potem cierpieć na bóle kręgosłupa.
Wiem coś o tym, bo sama nieraz chcę wszystko zrobić na raz, a potem nie mogę się ruszyć...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia i szybkiej wiosny
Wiem coś o tym, bo sama nieraz chcę wszystko zrobić na raz, a potem nie mogę się ruszyć...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia i szybkiej wiosny
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dalu - bardzo dziękuję.
Sama tak miałam, że czasem przeholowałam a potem trzeba mnie było kłaść do łóżka jak małe dziecko.
Mój M czasem pukał się w czoło patrząc na mnie.
Ale łatwo powiedzieć, gorzej z wykonaniem.
Tyle, że już trochę zmądrzałam i nie zaharowywuję się tak jak kiedyś.
Plan mam, narzędzia naszykowane, tylko pogody potrzeba i słoneczka.
A wszystko powoli da się zrobić.
Życzę Ci Dalu tego samego.
Sama tak miałam, że czasem przeholowałam a potem trzeba mnie było kłaść do łóżka jak małe dziecko.
Mój M czasem pukał się w czoło patrząc na mnie.
Ale łatwo powiedzieć, gorzej z wykonaniem.
Tyle, że już trochę zmądrzałam i nie zaharowywuję się tak jak kiedyś.
Plan mam, narzędzia naszykowane, tylko pogody potrzeba i słoneczka.
A wszystko powoli da się zrobić.
Życzę Ci Dalu tego samego.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

