Ogródkowe rozkosze Hanki -2009r. cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

O, qurczę Ewuniu, a ja się ucieszyłam jak głupek,
że będziesz miła do liliowej kolekcji, własne, zielonkawe fiołki. :lol:
Zdjęcia mogą jednak wprowadzać w krainy ułudy :wink:
A chusteczka po zejściu śniegu?
Hmmm, zobaczymy :roll: .
Na razie trudno cokolwiek więcej powiedzić bo tak, jak na zbliżeniu cisa -Krzysztofa,
były śnieg, to teraz głównie lodowe kulki, twoące sztywne, twarde pokrycie nad roślinami.
( Teraz mrozik, w nocy większy i to co chciało się stopić- zmieni się w lód)

Na razie, widząc końcówki pędów róż, mogę zaryzykować twierdzenie,
że najlepiej przetwały angielki i Alhymist!
Nawet nie są czerwone, a nieokrywane były!
Natomiast Rh, mają zgilotynowane liście i pąki,
a Goldflimmer jest straszliwie powyłamywany.
Żywe są - kiedyś odrosną. :twisted:


Moni, cóż ja mogę ?
Aza pokazała w swoim wątku, różnicę w pokrywie śnieżnej:
- na szczytach pagórów wątła ściółka śniegu
- a w zagłębieniach , człeka by zakryło
Wiatr dowiewa, zakopuje a zimne powietrze trzyma i trzyma, nie chcą z dołków wychodzić.
Dlatego miejsca w którcy występuje zastoisko mrozowe - nie nadają się na ogrody kwitowe.
I to jest niestety aksjomat ogrodniczy.
Jak zachciało mi się łamać zasady, to i zbieram....
qurczę, lodowe pokrywki, zaostrzoną sztychówką ! :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś nic nie bój - coś nam zostanie w ogródkach.
Mnie też chyba następny rho padnie - całkiem się zrobił jasno zielony i ma podwinięte liście a wody mu nie brakuje na pewno.
Chyba, że za dużo ....?
Jak padnie to i posadzę coś innego, bo już mi szkoda kasy na nie.
Jak nie chcą rosnąć to nie , łaski nie robią, posadzę jakieś krzewy bardziej odporne.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Haniu wybacz pytanie laika :oops: czy czerwone pędy róż świadczą o przemarznięciu :oops: :?: i co dalej z tym fantem :?:
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Haniu - zmartwiłaś mnie tym mrozem. Odkopałam zaśnieżone jałowce i żywotnik ( połamało w sumie 4 gałązki :? ), ale chyba im akurat nie powinno zaszkodzić odkrycie... Śnieg schodzi, ale bardzo powoli. Pomyśleć - u Gieni już ranniki i pierwsze tegoroczne przebiśniegi, a u nas Grenlandia...
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Barwniki czerwone ( antocyjany) mocniej pochłaniają promieniowanie słoneczne.
" Wychodzą na wierzch", nad chlorofil ( zielony barwnik), gdy roślina/ róża zielonopędowa, znajdzie się w niekorzystnych warunkach - nadmiar słońca, zimna.
To takie ludzkie poparzenie albo odmrożenie. :wink:
Bywają jednakowoż, odmiany czerwonopędowe z urodzenia !
I najczęsciej mają one wysoki poziom barwników pigmentacyjnych, czyli kwiat od rózu do czerwieni. :-)
Np. Therese Bouquet !

"Antocyjany, antocyjaniny, grupa czerwonych, fioletowych i niebieskich barwników roślinnych nie biorących udziału w fotosyntezie, występujących w soku komórkowym roślin, głównie w kwiatach i owocach. Są to glikozydy, których składnik barwny (aglikon),
zwany antocyjanidyną, najczęściej stanowią: cyjanidyna, pelargonidyna, apigenidyna lub delfinidyna. Barwa antocyjanów zależy od pH środowiska.
Badania nad antocyjanami zapoczątkował 1914 R.M. Willstätter."

http://portalwiedzy.onet.pl/53064,,,,an ... haslo.html
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11667
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Jeszcze a propos pogody- obejrzałam przed chwilą prognozę w Polsacie...można się załamać - mroźne noce i cały tydzień deszcz :cry:
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Haniu Kochanie bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, Ty jesteś prawdziwą różaną encyklopedią :D Na pewno jeszcze nie raz skorzystam z Twojej wiedzy i rad ;:196
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Haniu - widzę, że u Ciebie podobana ilość śniegu leży jak u mnie .. bukszapanów , tych większych, jeszcze dziś nie było widać :(
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

O Jezuuuu góra śniegu większa od Hani!
Targedia! Kiedy to stopnieje????

Roślinkami sięnie martw...w kwietniu/maju będziemy patrzeć co z nimi...ale przecież Ty na pewno je uratujesz!
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Izuś, teraz sobie wyrzucam, że nie ubrałam Marolexa w grudniu
i nie prysnęłam " amfą roślinną" , czyli Asahi.

http://www.asahi.pl/


(Asahi sprzedaje nasza Iwonka z e-hortico.)
To genialny preparat wzmacniający odporność, mrozoodporność,
fotosyntezę, etc. stosowany przez zawodowych producentów
i jako jedyny " dopalacz ekologiczny", dopuszczony przez Unię Europejską
do stosowania w produkcji pożywnienia.

Pryskałam już w ubiegłym roku i faktycznie, nawet zdechlaki dostały powera. :P

Obrazek

Polecam Ci go z czystym sumieniem, zwłaszcza dla róż !
Zobacz, jak działa :
http://www.asahi.pl/asahi.html#as1
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Ja chyba źle zrozumialem ten Asahi :oops: . Skojarzyło mi się to z topieniem kogoś na siłę i obserwowaniem, jak głęboko oddycha kiedy tylko uda mu się wystawić głowe na powierzchnię. :roll:
Czy ten środek nie powoduje czasami wzrostu sił witalnych rośliny w ten sam sposób, jak pędzący rottwailer powoduje wzrost adrenaliny i przypływ sił u człowieka będącego jego celem?
Jak takie zmobilizowane przez truciznę rośliny sobie potem radzą, kiedy spotka je inny stres?
Producent napisze same pochwały, ale większość zaleceń dotyczy wiosny, kiedy żadne inne zagrożenie oprócz Asahi nie występuje. Czy pryskając w grudniu nie dobiłabyś roślin?
Ale przecież Ty, Haniu, zawsze byłaś przeciwnikiem stosowania ostrej chemii w ogródku. A tu nagle nitrofenole :shock:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11667
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Haneczko, dziękuję bardzo za informację o Asashi. Nie znałam tego preparatu, a na pewno warto go mieć :) Będę jutro w ogrodniczym, zapytam, czy jest osiągalny...najwyżej zamówię w internecie. I pomysleć, że jeszcze niedawno takie zakupy na odległość uważałam za kompletny absurd :lol: :lol:
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
maria5
1000p
1000p
Posty: 2460
Od: 18 wrz 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/okolice

Post »

Haniu stokrotne dzięki co ja bym bez ciebie zrobiła jesteś naszym aniołem i stróżem i jak jeszcze coś mi się uda sknocić a na pewno tak, to pisz uratowałaś właśnie 12 moich upragnionych róż jesteś kochana. Jeszcze raz dziękuję ;:147 ;:79
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1648
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

Obrazek
Hanuś a u nas na niżinach takie przedwiośnie.
Kaśka
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś - na Boga - co to są stuptuty :?: :shock: :shock: :shock: :shock:
Oświeć nie kumatą koleżankę.
Ja wprawdzie śniegu w majtasach nie miałam, ale z tą drabiną u Izy to świetnie wymyśliłaś. ;:333
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”