Moje storczykowe hobby

Jolusia · Post » 27 lut 2009, o 20:11

Nie, absolutnie nie.

Latem musi posiedziec sobie na dworzu dla dobra kwiatköw. Pseudobulwy sa wrazliwe na wode wiec trzeba przy kapieli uwazac i to juz wszystko

śnieżka · Post » 27 lut 2009, o 20:47

Dzięki Jolu za informację. Cieszę się, że nie jest zbyt uciżżliwe, bo ja nawet phalaenopsis potrafię utopić ostatnio.
Joluś nie dostałaś dziś mojej wiadomości na PW? Chodzi o termin i godzinę oraz miejsce spotkania.

Jolusia · Post » 27 lut 2009, o 20:56

Dostalam i ci wyslalam odpowiedz, ale chyba nie doszlo jak nic nie dostalas :x Zrobimy tak jak napisalas

śnieżka · Post » 27 lut 2009, o 20:58

Joluś konkretna godzina i miejsce, bo nic jeszcze do mnie nie dotarło, albo w między czasie znikło, nim zdążyłam odczytać.

Jolusia · Post » 27 lut 2009, o 21:00

Wyslalam pw

śnieżka · Post » 27 lut 2009, o 21:02

Jest na PW i jeszcze druga część pytania jest do ustalenia- miejsce.

śnieżka · Post » 28 lut 2009, o 17:02

Aktualnie kwitnace Phalaenopsis

A tu mój jedyny na razie Koliberek na tle kwitnących falków.

A teraz kilka portretów.

Storczykowa · Post » 28 lut 2009, o 17:03

masz przepiękne Phalaenopsisy. dużo ci kwitnie. to twoje kwitnienia czy kupne? czy i te, i te?

Anusska · Post » 28 lut 2009, o 17:09

Bardzo ładne phalaenopsis'y i dużo kwitnień

Najbardziej w oczy rzuca mi się ten storczyk stojący po środku - prawie jak król

Jolusia · Post » 28 lut 2009, o 17:15

Grazynko ale pieknie u ciebie wyglada

, jestem pelna podziwu. Mi sie tez bardzo ta paproc podoba, wyglada naprawde swietnie.

Bardzo ladne zdjecia az milo popatrzec.

Grazynko wynika z tego ze storczyki cie kochaja a ty do nich masz zaczarowana raczke

śnieżka · Post » 28 lut 2009, o 17:16

Dziweczyny- Dzięki za pochwały.

Dusia kwitnienia są i te i te- trzy ostatnie portrety- kremowy w kropeczki, purpurowy w białe plamki i cały purpurowy to storczyki z ubiegłej zimy i teraz już kwitną na wyrosłych u mnie pędach. Pozostałe to nabytki z tej zimy- były juz kwitnące.
Anusska- ten w środku to faktycznie jak król, ale to przypadek, po prostu pasował wielkością.

Joluś, dzięki za pochwały, ale w ich wyglądzie nie ma zbyt wiele mojej zasługi, większość to nowe nabytki.
Patrząc po tym, jak dwa Falki nie udało mi się uratować i doprowadzić Cymbidium do śmierci, to chyba moje sukcesy są raczej przypadkowe i zawdzięczam je tylko wybitnej odporności niektórych storczyków.

Jolusia · Post » 28 lut 2009, o 17:23

Grazynko każdy popelnia bledy, a bledy sa po to aby sie z nich uczyc i wyciagac wnioski. Jedno jest pewne kolekcja jest imponujaca

śnieżka · Post » 28 lut 2009, o 17:26

Masz racje Jolu, najważniejsze, żeby już reszta storczyków przeżyła i regularnie kwitła, szczególnie moje ulubione sabotki.

śnieżka · Post » 28 lut 2009, o 19:55

To jest to coś moje, co było do rozpoznania w watku Danusi Quercus.
Tak wyglądało gdy było kupione.

A tak wygląda obecnie.

KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE- niech coś podpowie na temat tego egzemplarza.

Storczykowa · Post » 28 lut 2009, o 20:01

nawet ładny. pewnie to coś Cattleyastego, ale na Cattleyach się nie znam. bardzo podobają mi się Cattleye wielkokwiatowe, ale C. nigdy nie chcą u mnie dobrze rosnąć i kwitnąć. te co mam obecnie nigdy u mnie nie kwitły.