Kaktusy Rosiowej

kati-1976 · Post » 13 lut 2009, o 22:17

No, no. Świetne są.
Gosiu, zakupy ci się udały .

rosiowa · Post » 13 lut 2009, o 22:53

Kasiu, zakupy to się Tobie udały.

No dobra, też dziś sobie coś kupiłam. Pachypodium lamerei. Ale zdjęcie wrzucę jutro.

Beciu, to takie średniaczki już ;)

Dzięki wielkie Panowie

darekcn42 · Post » 14 lut 2009, o 07:01

Nie za ma co

. Co do koloru kwiatów to pierwsza ma czerwone, a druga prawdopodobnie różowe, Robert się może pośpiechowo mylną.

rosiowa · Post » 14 lut 2009, o 07:33

Darku popatrzyłam trochę w necie i nie znalazłam g. andreae z różowymi kwiatami (no, może jedno zdjęcie) tylko z żółtymi. Więc chyba Robert miał rację

Becia · Post » 14 lut 2009, o 07:52

rosiowa pisze:Beciu, to takie średniaczki już ;)

a to jeszcze lepiej i jeszcze piękniej!!!!ja ostatnio poluję na wieksze egzemplarze,
czasem na zdjęciach nie bardzo widzę jakie rozmiary mają w rzeczywistości

darekcn42 · Post » 14 lut 2009, o 08:25

Jeżeli to jest G. andreae to rzeczywiście będzie żółty, a jeśli hybrydka, to będzie prawdopodobnie różowy.

rosiowa · Post » 17 lut 2009, o 15:36

Zapomniałam wrzucić Pachypodium:

kati-1976 · Post » 17 lut 2009, o 17:27

Fajniutkie, i le ma jeszcze liści.
Moje ma tylko irokeza małego

rosiowa · Post » 17 lut 2009, o 20:30

Moje poprzednie też zawsze miało tylko irokeza. Stało u mojej mamy i czekało, żebym je zabrała do nowego domu. Ale pożegnało się z tym światem. Szkoda, bo już duże było

darekcn42 · Post » 17 lut 2009, o 20:39

Teraz na zimę moje traci trochę liści, ma ok 60-70cm, ale w lecie na słoneczko idzie i liści takich dostaje, że nie widać łodygi

kati-1976 · Post » 17 lut 2009, o 20:53

Moje Pachypodium jest dużo mniejsze, ale tez czekam na słoneczko, bo aż żal patrzeć na tego bezlistnego Badylojeża

rosiowa · Post » 17 lut 2009, o 21:01

Poprzednie miało prawie 2 metry, a to nowe ma ok 10 cm

. Więc wszystko przed nim.

darekcn42 · Post » 17 lut 2009, o 21:34

Szybko rosną, za 5 lat będzie pokaźnych rozmiarów.

k-arolka · Post » 18 lut 2009, o 10:03

też czekam na słoneczko, bo listki tak brzydko wygląają. Jego to na balkon tzreba wynieść niech sie wygrzewa w promieniach:)

miaaa · Post » 19 lut 2009, o 20:31

Gosiaczku powiem Ci na pocieszenie, że u mnie Myrtillocactus geometrizans też dostał takich plamek

przyniosłam do z piwniczki do domu, bo zaczęłam się domyślać, że to z powodu temperatury

ale jeden odrościk tak zmarniał, że musiałam go "ciachnąć"