W o psach cz 2

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Katarzynka
500p
500p
Posty: 696
Od: 23 mar 2007, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko pomorskie

Post »

Poznajcie mojego Bertusia Obrazek Obrazek i Mruczusia Obrazek
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

mora1 pisze:Mieszaniec berneńczyka naszych znajomych , też nie "umiał " chodzić po schodach. Po prześwietleniu stawów okazało się ,że ma dysplazję. Nie wchodził na schody , bo czuł ból. Mam nadzieję, że nie dotyczy to tej suńki. Ładny niedźwiadek :)
Dobrze, że to napisałaś Moniko - dziękuję. Zaraz poinformuję koleżankę
o takiej możliwości. Z pewnością zrobi jej badania ... Lepiej dmuchać
na zimne, niż w przyszłości mieć gorsze problemy.

Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Mam nadzieję, że to nie dysplazja. Nie chciałabym być złą wróżką. Życzę suni zdrowia.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7483
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Amlos pisze: -nie umie chodzić po schodach..hehe..dziwne, nie?
Mają dom i wiadomo schody - a ona zapiera się i..nie.
Ciekawe czy ktoś się spotkał też z takim zachowaniem u psów
---------------------------------------------------------------------------------

Psy dużych ras, ciężkie, mają często problemy ze stawami biodrowymi.Jeśli pies nie wchodzi po schodach to nie "nie umie" tylko "nie może".Należy dać mu spokój i stworzyć możliwość funkcjonowania na parterze. Rentgen, jeśli wykaże dysplazję , niczego na dobrą sprawę nie zmieni...
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 489
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Kotki już przedstawione w wątku o kotkach :D ale mam jeszcze
jedną Pupilę,która zajmuje wyjątkowe miejsce w moim sercu.
Jest równiez po poważnej operacji,jak sunia KaRo. W zasadzie,to zawiozłam
ją do sterylki. Mam zaufanego fahowca. Zawsze,wszystkie zwierzęta moje
leczy i nie ma problemu.Sunia na czczo i do weterynarza.Miałam
za kilka godzin zadzwonić. Po 3h nikt nie podnosił słluchawki :cry: Po 4h
pojechałam do lecznicy.Cały czas operowana była moja sunia :cry:
Okazało się,jak otwarli brzuszek,to był tam guz na guzie :roll: Gdyby wiedzieli,
że tak ma na pewno by jej nieoperowali.
Miała guzy na jajnikach,jelitach,przy żołądku,ale najgorszy był podobno
jeden zrośnięty z nerkami.Szyty jest cały brzuszek.Najpierw strach,czy się wybudzi.
Potem ciągłe czówanie,żeby nic z brzuszkiem niekombinowała.
Mimo ciągłego nadzoru,szelma tylną łapą załatwiła szwy po 7 dniach! :evil:
i pilnowanie na nowo.Zrobiłam jej fartuch na brzuszek z wiązaniami do karku i przez
grzbiet.Tylne łapki wiązałam tak,że chodziła jak "panienka"a gdy musiałam do sklepu
dodatkowo zakładałam kaganiec.Uf... i dałyśmy rade :D
Mam nadzieję,że przerzutów nie bedzie.

Riza po operacji w sierpniu 2006
Obrazek

Musiała spać u mnie w pokoju,choć tego nie lubi,bo jej za ciepło.
Obrazek

łapki tylne nawet na chwilkę nie można było spóścić z oka :wink:
Obrazek

a to zdjęcie już tego roku z końca stycznia. Mieliśmy kilkudniową zimę :D
Obrazek

Bardzo lubi aportować za piłką gumową. Lubi pływać ,wszelkie spacery
przy rowerku.Pięknie się trzyma prawej strony :lol: Lubi zabawy siłowe
to znaczy ona trzyma a ja ciągnę :D
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22085
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Jest piękna!!!!! ;:26
Ile lat ma Riza?

Jak dobrze,że ostatnie zdjęcie przedstawia ją już radosną- bo ledwo utrzymałam łzy pod powiekami. :cry:
Będzie dobrze!!!!Nie będzie przerzutów.!!! ;:15
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Też jak to przeczytałam to, aż ciarki mi przeszły po plecach. Z wetami tak czasem bywa. Ja po staracie mojej poprzedniej suki, to już sama domagam się USG, bądź badania krwi jak mam jakieś wątpliwości. Riza jest piękna, życzę jej zdrowia i trzymam kciuki , aby nie było przerzutów. Pozdrawiam.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
krzysztofjasik
100p
100p
Posty: 153
Od: 22 lut 2007, o 12:41
Lokalizacja: Toruń

Post »

Riza jest śliczna i niesamowicie wytrzymała,musiała bardzo wycierpieć.Wierzę,że będzie zdrowa.
Pozdrawiam.Magda.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jest ogromna różnica miedzy pierwszymi trzema zdjęciami i ostatnim. Zanim przeczytałam tekst, myslałam, ze to inny pies! Na pierwszych zdjęciach jest jakas mała i chuda ta sunia, widac, ze cierpi. Na ostatnim jest zdrowy, szczęsliwy pies :D I oby tak zostało ! Gebo, masz szczęście, ze masz Rizę :D
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Podpisuję się pod tym co napisała Iza, i dodam, iż Riza z kolei ma szczęście,
że ma taką Panią. Pielęgnowałam też kiedyś chorego pieska i wiem
ile to wysiłku, nieprzespanych nocy, stresu itd...
Dzielna jesteś Gebo ! I chwała Ci za to !

Serdecznie pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

I ja się zgadzam z Tobą , Aniu, taka pielegnacja wymaga duzo wysiłku. Jak ktos jest do takiego wysiłku zdolny, to znaczy ze kocha :D Jestem pewna, ze miłoscią odwzajemnioną :D
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

To Riza ma szczęście, że ma Gebo i vice versa :D
Tez jestem właścicielka suni po sterylizacji, i niech mi nikt nie mówi, że to zabieg

Gebo, dobrze, że macie już wszystko co złe za sobą, samych dobrych dni dla Was,
bedzie ok :D
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 489
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Dziękujemy razem z Rizą wszystkim Milusińskim za miłe słowa.Obrazek
To co ja przeżyłam to nic,ale co ta psina czuła,gdy jej zakładałam
pętle na łapy,albo kaganiec :cry:
A co moi znajomi weterynarze? :roll: Dobrze,że nie mają na miejscu
możliwości zrobienia USG :? Sami powiedzieli,że gdyby wiedzieli...
nie operowali by jej,tym bardziej,że miała powiększoną śledzionę.
Od czasu Rizy wysyłają sunie na USG.
Oni oboje mi tą sunię załatwili w sensie,że miałam wreszcie upragnioną psinkę do ogrodu :D .
Sunia pochodzi od niechcianego miotu medalistki :lol:
Wiedzieli,że wychowywałam ją jak dziecko.Poświęcałam jej bardzo dużo czasu.
Jak pojechałam na kilka tygodni do sanatorium,to nic nie jadła :( Córcia
była jeszcze w Kraju i przyjeżdżała 2 razy w tygodniu aby jej dać jeść i dopilnować
żeby zjadła.Jakoś chyba wyczuwała dobrą aurę :lol:
Do dziś są problemy z tą łobuzicą :D Przy mnie może jej małżonek rzucać aporty,
czy piłeczki,ale jak tylko odejdę Riza zmyka do budy :D

Jak macie silne łącze internetowe to zobaczcie :wink: Tu miała 10 miesięcy
i uczyłam ją aportować :lol:
http://patrz.pl?157490
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22085
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Fajna!!!
Czy dziś jest również tak silna jak wtedy ,przed chorobą???.
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 489
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Nie KaRo :(
Jest wesoła,bo podobno zwierzęta nie okazują bulu ani słabości
a to z prostej przyczyny: :( Słabe osobniki są eliminowane ze stada. :cry:
na razie ją nie ćwicze tak jak by chciała. Dbam o jej dietę w ramach moich
możliwości.Musze ją pilnowac przed wodą w tej chwili,bo już by pływała...
szelma jedna! :twisted: Kiedyś biegała za 40 moimi rzutami. Teraz jest wykończona
po 20-tu. :(
No i Rudy się tu uwalił....ciężko pisac przy tym bydlaczku.On nie miałczy po polsku
tylko po francusku :D z literką rrrrrrrrrrrr klawiaturka jego...a psik!
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”