 
   
   
 Oj Ci mężczyźni to marudy
 ale bardzo Kochani
 ale bardzo Kochani  

 Wybacz  szwendaczce ale połaże po Twoich włościach dłużej a dopiero potem zdam relację.
  Wybacz  szwendaczce ale połaże po Twoich włościach dłużej a dopiero potem zdam relację.
 
 babi52 pisze:AnulekSzalejesz z nasionkami na całego.Ja poszukuję niecierpków podwójnych.Jakby Ci wpadły gdzieś w oko to daj znać. Twoja blondi cudna i z talentem plastycznym, mama pewnie dumna.
Bardzo mi miło, że Cię wciągnęło i jednocześnie jestem nieco zażenowana, bo co tu na razie oglądać? Staram się jak mogę, żeby w moim wątku nie wiało nudą, ale elokwencją ogrodową nie zaimponuję na razie, a i ogrodnicze osiągnięcia marniutkieempuza pisze:Cześć Aniu
Miałam wpaść z szybką wizytą a tu zapowiada się....dłuższa posiadówaWybacz szwendaczce ale połaże po Twoich włościach dłużej a dopiero potem zdam relację.
 
 Oj Geniu, Ty zazdrościsz zapału?? Swoją energią mogłabyś obdarować parę moich młodszych koleżaneke-genia pisze:Witaj Aniu aż Ci zazdroszczę tego zapału w sianiu tych wszystkich kwiatów.
Genia
 
 Właśnie tak, ja też nie wiem co się z tego uda i czy to będzie w sumie dużo czy mało. Co więcej nie mam jeszcze jasnej wizji gdzie co ma rosnąćagape pisze:Dzień dobry Aniu!
Widziałam spis Twoich nasiennych nabytków! Będę Ci kibicować. Będą bajeczne w tym otoczeniu w jakim jest Wasz ogród.
Ja też mam dużo nasion, i w końcu nie wiem czy to dobrze, czy źle. Czy za dużo, czy nie. Sama nie wiem.
Ciężko się zcasem powstrzymać przez zakupem...
 Ale jak już się nam porozrasta to i owo, to mamy do siebie blisko i będziemy się mogły wymieniać  ;:26
 Ale jak już się nam porozrasta to i owo, to mamy do siebie blisko i będziemy się mogły wymieniać  ;:26 Najgorsze, że to dwustopniowa robota, najpierw do tych doniczek, a dopiero w lipcu na miejsce stałe. Mam nadzieję, że masz rację z tymi efektami, tylko pewnie nie od razu. U Lili widziałam wrzosy 5-6 letnie, to jest dopiero efekt. Tylko Lila przycina je w piękne kuleczki, a ja przy tych ....stu nie będę się tak mogła bawić, tylko nożyce i regularne chlastaniejollla500 pisze:Aniu jeszcze trochę i zacznie się praca przy wrzoścach
Będę Cię podpatrywać, bo ciekawa jestem ile czasu Ci zajmie to przesadzanie
Napracujesz się na pewno, ale efekty będą piorunujące


Aniu, wybrałaś najmocniejsze róże. x 2 polecamkubanki pisze:Haniu, a ja mam pytanie: czy jeśli posadzę róże w kwietniu, to one zakwitną jeszcze w tym samym roku?
Zdecyduję się na polecane przez Ciebie innym dziewczynom (i nie tylko) Graham Thomas, Abraham Darby, New Dawn. Takie, żeby jak najmniej interwencji wymagały (czyli zdrowe). Zakochałam się też w Westerland. Jest szansa, żeby mnie jeszcze w tym roku ucieszyły kwiatami???

 
 


 
 


Dokładnie Jollu, po to ją głównie kupiliśmy. Mam zamiar używać tego rozdrobnionego matriału do ściółkowania. Ta kupka zostanie wykorzystana wiosną pod zakupione hosty. A latem będziemy hurtowo produkować ściółkę dla wrzosówjollla500 pisze:Ja też muszę pomyśleć o rozdrabniarce do gałęzi, u mnie jest ich bardzo dużo. Przecież potem można je do czegoś zużyć
 To dość relaksujące zajęcie, pod warunkiem, że dobrze przygotuje się materiał. Gałęzie muszą być nie za grube, żeby się nie zakorkowało i nie mogą mieć za dużo sęków z tego samego powodu. Poza tym stoi się przy tej maszynie i wkłada kolejne gałęzie, a maszyna je wciaga, rozdrabnia, wypluwa do torby. Po kilku minutach torba się wypełnia, wyłącza się maszynę, zawartość torby wynosi we wcześniej upatrzone miejsce, przygotowuje kolejną porcję gałęzi i od nowa...
 To dość relaksujące zajęcie, pod warunkiem, że dobrze przygotuje się materiał. Gałęzie muszą być nie za grube, żeby się nie zakorkowało i nie mogą mieć za dużo sęków z tego samego powodu. Poza tym stoi się przy tej maszynie i wkłada kolejne gałęzie, a maszyna je wciaga, rozdrabnia, wypluwa do torby. Po kilku minutach torba się wypełnia, wyłącza się maszynę, zawartość torby wynosi we wcześniej upatrzone miejsce, przygotowuje kolejną porcję gałęzi i od nowa...  Nawet nie za duży hałas, wręcz zadziwiająco cicha ta maszyna.
 Nawet nie za duży hałas, wręcz zadziwiająco cicha ta maszyna.