Ogród Idy74 2009r cz.1

JacekP · Post » 5 lut 2009, o 16:06

Ido, to fajny pomysł z tymi owocami zamiast kostek lodu

Odgapię go od Ciebie

Z niezapominajkami w "starym ogrodzie" podobnie - rozsiewają sie wszędzie. Jak nie chcę, żeby gdzieś rosły - przepikowuję i zagęszczam tam, gdzie chcę.

ida74 · Post » 5 lut 2009, o 17:08

A zgapiaj sobie Jacku na zdrowie .Jeszcze jeden patent Ci dam Do workow na lód wlewam sobie kolorowe napoje i zamrażam .Potem mam kolorowe kosteczki .

e-genia · Post » 5 lut 2009, o 17:25

Witaj będę miała coś od Ciebie dla mnie to będzie Ida a nie Chopin jaki to kolor ?
Genia

ida74 · Post » 5 lut 2009, o 18:11

Geniu prawie biały ,ale ponoć pięknie pachnie

teresat · Post » 6 lut 2009, o 07:25

Ido, pięknie tu u Ciebie

kolorowo i przytulnie.
Ten pomysł z zamrożonymi owocami do drinków świetny.
Pozwolę sobie również go wykorzystać

leda16 · Post » 6 lut 2009, o 07:42

Przed pójściem do pracy zrobiłam krótki spacerek po Twoim ogrodzie. Śliczny! Taki sielski i wiejski z tymi niezapominajkami, owocowymi i wierzbą.

EdytaB · Post » 6 lut 2009, o 07:52

Chopin to piękna róża , mocna i wytrwała

ida74 · Post » 6 lut 2009, o 10:15

Teresa ,zaskoczysz gości takimi drinkami.

Ledo dzięki za miłe słowa .Edyto właśnie w tym roku inwestuję w róże ,a ta odmiana została mi polecona do zasadzenia .

lena666 · Post » 6 lut 2009, o 10:21

pospacerowałam po twoim ogrodzie i jestem zachwycona szczególnie niezapominajkami

ida74 · Post » 6 lut 2009, o 10:27

Leno dzięki ,zaraz wpadnę do ciebie .

EdytaB · Post » 6 lut 2009, o 11:57

Jak pisałam u siebie - pies potraktował Chopina w zeszłym sezonie bardzo źle - a mimo to dała radę i zakwitła

Grzesiu · Post » 6 lut 2009, o 12:00

A ja myślałem cały czas o innym chopinie

ida74 · Post » 6 lut 2009, o 12:21

Oj Grzesiu głodnemu chleb na myśli

Dzisiaj piątek i też o nim myślę bo jadę w gości.

e-genia · Post » 6 lut 2009, o 13:07

Grzesiu pisze:A ja myślałem cały czas o innym chopinie

Witaj Ido a o jakim chopinie myślał Grzesiu? Przecież on chory i powinien leżeć w łóżku

ida74 · Post » 6 lut 2009, o 13:10

Edyto dobrze ,że nie kot .Po kocie nie ma sza.Jeden taki rudy to mi załatwił młodą sadzonkę glicynni i nic z niej nie zostało.Teraz już go nie ma bo za często chodził na panienki i zginął śmiercią tragiczna