Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
-
leff
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 966
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Z mojego doświadczenia w uprawie malin powtarzających, pod chmurką, kiedyś w gruncie, ostatnich ok. 10 lat w donicach:
Zostawienie 10-20 cm kikutów powoduje wyrastanie z nich słabych pędów z minimalnym owocowaniem w terminie wiosenno-letnim i osłabienie wyrastania pędów na owocowanie letnio-jesienne.
Przycięcie poniżej strefy zeszłorocznego owocowania skutkuje w miarę normalnym owocowaniem w okresie wiosenno-letnim ale spore osłabienie wyrastania pędów na owocowanie jesienne a co za tym idzie dużo gorsze owocowanie jesienne.
Dlatego odmiany "powtarzające", a w zasadzie odmiany owocujące na pędach jednorocznych wiosną przycinam przy ziemi.
Na owocowanie latem mam odmiany letnie - owocujące na pędach zeszłorocznych.
W tym roku, przez przypadek miałem Suganę owocującą w tunelu.
Wiosną kupiłem rośliny, przyjechały już rosnące, w związku z tym że był okres przymrozkowy schowałem je do tunelu i tak zostały do jesieni.
Pozostawienie ich w tunelu przyspieszyło owocowanie, pierwsze owoce zebrałem w zasadzie z ostatnimi owocami odmian letnich. Potem miały przerwę i od połowy października zaczęły dojrzewać owoce na pędach bocznych wyrastającym nisko na pędzie głównym. Na przyszły rok nie zostałoby nic z długości na której miałyby ew. zaowocować wiosną.
Tunelowe odmiany uprawiane na tzw 3 zbiory są z reguły późne. Późno zaczynają owocować, w związku z tym zostaje spory fragment pędu który może zaowocować w kolejnym sezonie, jak nie przemarznie.
Intensywne nawadnianie i nawożenie malin na plantacjach towarowych może powodować że uda się uzyskać wystarczająca liczbę silnych pędów jednorocznych na owocowanie letnio-jesienne pomimo zostawienia pędów zeszłorocznych na owocowanie wiosenno-letnie. Deserowe maliny w tunelach uprawiane są 2 lata, potem wchodzą następne.
Zostawienie 10-20 cm kikutów powoduje wyrastanie z nich słabych pędów z minimalnym owocowaniem w terminie wiosenno-letnim i osłabienie wyrastania pędów na owocowanie letnio-jesienne.
Przycięcie poniżej strefy zeszłorocznego owocowania skutkuje w miarę normalnym owocowaniem w okresie wiosenno-letnim ale spore osłabienie wyrastania pędów na owocowanie jesienne a co za tym idzie dużo gorsze owocowanie jesienne.
Dlatego odmiany "powtarzające", a w zasadzie odmiany owocujące na pędach jednorocznych wiosną przycinam przy ziemi.
Na owocowanie latem mam odmiany letnie - owocujące na pędach zeszłorocznych.
W tym roku, przez przypadek miałem Suganę owocującą w tunelu.
Wiosną kupiłem rośliny, przyjechały już rosnące, w związku z tym że był okres przymrozkowy schowałem je do tunelu i tak zostały do jesieni.
Pozostawienie ich w tunelu przyspieszyło owocowanie, pierwsze owoce zebrałem w zasadzie z ostatnimi owocami odmian letnich. Potem miały przerwę i od połowy października zaczęły dojrzewać owoce na pędach bocznych wyrastającym nisko na pędzie głównym. Na przyszły rok nie zostałoby nic z długości na której miałyby ew. zaowocować wiosną.
Tunelowe odmiany uprawiane na tzw 3 zbiory są z reguły późne. Późno zaczynają owocować, w związku z tym zostaje spory fragment pędu który może zaowocować w kolejnym sezonie, jak nie przemarznie.
Intensywne nawadnianie i nawożenie malin na plantacjach towarowych może powodować że uda się uzyskać wystarczająca liczbę silnych pędów jednorocznych na owocowanie letnio-jesienne pomimo zostawienia pędów zeszłorocznych na owocowanie wiosenno-letnie. Deserowe maliny w tunelach uprawiane są 2 lata, potem wchodzą następne.
Pozdrawiam,
J
J
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11650
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Też zauważyłam , że po wczesnym owocowaniu krzewy są osłabione . Kusi mnie jednak by przy tym systemie
pozostać bo owoce miałam wcześniej niż z malin owocujących na 2-letnich pędach .
Nie zapisałam dokładnej daty , ale to było w czerwcu .
By nie osłabiać krzewów pozostawiłam po jednym pędzie w krzewie , resztę przytnę przy ziemi .
pozostać bo owoce miałam wcześniej niż z malin owocujących na 2-letnich pędach .
Nie zapisałam dokładnej daty , ale to było w czerwcu .
By nie osłabiać krzewów pozostawiłam po jednym pędzie w krzewie , resztę przytnę przy ziemi .
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11650
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Ciekawa jestem jak maliny prowadzą za granicą . Będę szukała dla siebie optymalnego sposobu .
Dodam , że ze zbioru wczesnego miałam dużo więcej owoców niż z jesiennego . Zbierałam wtedy nie mniej niż
wiaderko 3-litrowe .
Dodam , że ze zbioru wczesnego miałam dużo więcej owoców niż z jesiennego . Zbierałam wtedy nie mniej niż
wiaderko 3-litrowe .
-
Darko52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 959
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Anula, na jakiej glebie masz maliny i jak nawozisz?
U mnie 6 klasa piach i cudów nie ma.
U mnie 6 klasa piach i cudów nie ma.
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
U mnie maliny rosną na piaszczystej glebie. W miejscu gdzie osiadała woda wymarły. Dobrze jest im na piachu i daleko od terenów podmokłych.
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11650
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Ziemia III klasy ilasta . pH za wysokie dla jagodowych . Uprawiałam maliny i truskawki na piaskach i rosły mi lepiej niż teraz .
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 902
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Z nasion chyba wyrastają mi drobne bez odmianowe maliny. Teraz widać, które to są, bo owocują. Jak się ich pozbyć? Wyrwać teraz z korzeniami, czy oznakować i wyrwać przed zimą? Może lepiej nie czekać ze względu na odrosty?
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1999
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Początkiem grudnia przycinałam maliny późne. Takie ładne badylki, żal wyrzucić. Skróciłam, potraktowałam ukorzeniaczem 4 szt. do doniczki, pod osłonę foliową i do domu w ciepełko. To tak tytułem próby, doświadczenia. Będzie coś z tego?
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11650
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Badzia,nie rozrastają Ci się maliny? U mnie maliny idą jak wszawica,nawet do tunelu przylazły.
Te badylki też powinny się przyjąć.
Te badylki też powinny się przyjąć.
-
bociankrasna
- 200p

- Posty: 365
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Ja bym tych badyli do domu nie brał chyba że do nabrzmiałych pąków. Niech stoją w foliaku i powinny się przyjąć.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1999
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Aniu, to moje początki z malinami, uczę się ich. Na razie mam 3 jednoroczne krzaczki, kolejne 4 od miłej forumki zadołowane w kompostowniku, no i te moje badylki. Oto cała moja kwatera malinowa. Odrostów mocno sobie nie życzę, dlatego tak zwlekałam z tą rośliną. A moja działka to głównie krzewy owocowe. I jak tu bez malin.
Bociankrasna, zabrałam do domu, bo nie mam żadnego innego lokum. Nie mam foliaka. Dziękuję za wskazówkę, że tylko do pączkowania, a potem do chłodu lub nawet do zimna. Jeżeli nie w domu to byłyby w drewnianym domku działkowym. Zatem gdzie lepiej?
Bociankrasna, zabrałam do domu, bo nie mam żadnego innego lokum. Nie mam foliaka. Dziękuję za wskazówkę, że tylko do pączkowania, a potem do chłodu lub nawet do zimna. Jeżeli nie w domu to byłyby w drewnianym domku działkowym. Zatem gdzie lepiej?
-
bociankrasna
- 200p

- Posty: 365
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Albo ten domek ale trzeba pamiętać o podlewaniu albo wystawić na zewnątrz.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3214
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
3 lata temu dostałam parę cienkich pędów malin NN . Posadziłam je do doniczek bo nie dawałam im wiary że przeżyją i zadołowałam je na zimę w foliaku. Od czasu do czasu podlewając. W zeszłym roku wiosną posadziłam je do kubłów 15 L z ziemią typowo liściastą, z dużą ilością wszelakiej materii organicznej.Cienkie gałązki stopniowo usychały ale dały po parę bardzo grubych nowych przyrostów. Bicze owocowały od lata az do przymrozków. W tym roku pozostawiając je w kuble wiosną dosypałam im materii org przemieszaną z namokłym pelletem. Zeszłoroczne stare pędy przycięłam do wysokości gdzie nie owocowały a nowe pozostawiłam. Przycięte stare pędy owocowały szybciej i po owocowaniu zasychały. Nowe pędy trochę później ale owocowały aż do przymrozków. Jak zauważyłam jest to odmiana bardzo plenna i potrzebuje nawożenia bo inaczej owoce drobnieją. W tym roku zastanawiam się czy wysadzić je do gruntu, czy dalej uprawiać w kubłach. W gruncie u mnie maliny dziczeją(takie wiotkie) i zanikają. Widocznie wszechobecny cień im nie służy.
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Maliny jesienne sadziłem w październiku. Sadzonki miały ok. 25cm. wysokości.
Kiedy mam je przyciąć teraz czy na wiosnę ?.
Kiedy mam je przyciąć teraz czy na wiosnę ?.
Jerzy
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11650
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie
Badziu, nie rozłazi się malina czarna Heban,wydaje mało odrostów korzeniowych,ale ma kolce.
Ja jej za mocno nie wycinam i owocuje prawie cały sezon.Owoce ma mniejsze niż Polonez .
Ja jej za mocno nie wycinam i owocuje prawie cały sezon.Owoce ma mniejsze niż Polonez .



