Fiołek wonny, fiołek pachnący (Viola odorata)

[Shire]

[Locutus]

Pierwsze koty za płoty…



Pozdrawiam!
LOKI

[Liszka]

Dzień dobry, mam pytanie, może ktoś z Państwa będzie w stanie odpowiedzieć. Wykarczowałam dwa drzewa owocowe w ogrodzie i zrobiło się piękne miejsce na byliny. Zastanawiam się czy posiać tam jesienią fiołek wonny. Problemem są ślimaki nagie, których u mnie w okolicy jest mnóstwo. W związku z tym, aby oszczędzić sobie rozczarowania i pieniędzy, wybieram do ogrodu jedynie te rośliny, których ślimaki nagie nie jadają. Wiem już na pewno, że te szlachetniejsze odmiany fiołków, są przez ślimaki bardzo podgryzane. Zauważyłam jednak, że "dzikie" fiołki, których kilka znalazłam w ogrodzi i posadziłam w jednym miejscu, wydają się być bezpieczne, nie są pożerane. Czy Państwo macie jakieś doświadczenia odnośnie tej byliny i ślimaków? Chciałabym się utwierdzić w swoich spostrzeżeniach.

[Locutus]

Ślimaki są u mnie prawdziwą plagą i rzeczywiście nigdy nie widziałem, żeby wsuwały fiołki wonne…

Pozdrawiam!
LOKI

[jokaer]

Czy teraz można wysiać fiołka?

[marta64]

Nigdy nie wysiewałam nasion fiołków, ale wszystkie jakie mam, sieją się same na potęgę. Wywalam je ciągle, a i tak jest ich mnóstwo w ogrodzie.
Jednak fiołek wonny, kwitnie bardzo wcześnie, to nasionka wysypuje mniej więcej w czerwcu i najlepiej byłoby go wtedy wysiać, jak wszystkie dwuletnie.
Teraz, może spróbuj trochę sypnąć w ogrodzie, a trochę do doniczki na parapet? W razie niepowodzenia, daj znać.

[Locutus]

Fiołek wonny jest byliną, nie rośliną dwuletnią.

Pozdrawiam!
LOKI

[marta64]

Loki, przepraszam, absolutnie nie zamierzałam pisać takich herezji .
Chodziło mi o czas wysiewu nasion fiołków wonnych, taki sam, jak kwiatów dwuletnich, wziąwszy pod uwagę czas ich dojrzewania, mogą potrzebować ciepła do kiełkowania.

[anulab]

A nie jest przypadkiem tak , że nasiona potrzebują okresu przechłodzenia ?

[sawka]

Przymarzły liście i odkryły się torebki z nasionami. Pękające. Nie wiem co to za odmiana - takie bardzo jasnofioletowe, wieksze kwiaty. Posadzone wiosną.
Skoro teraz chcą się wysiać to chyba wiedzą co robią

[marta64]

To jest fiołek motylkowy, niepachnący. On tak ma, że dopiero późnym latem wypuszcza nasienniki, które jesienią dojrzewają, a wiosną jest mnóstwo siewek. On ma 200% wschodów!
Fiołek wonny zawiązuje nasienniki zaraz po przekwitnięciu i nasionka leżą w ziemi już latem, chociaż siewki, chyba pokazują się dopiero wiosną. Przynajmniej u siebie, przekopując jesienią miejsce zaanektowane przez fiołki wonne, wykopywałam tylko stare krzaczki.
Dlatego zastanawiam się czy ich nasiona nie potrzebują najpierw ciepła do kiełkowania, a potem przechłodzenia.

[Andrzej997]

Drodzy fiołkowicze
Zadarniam ogród różnymi niskimi roślinami i teraz chyba pora na fiołka wonnego. Mam już prawdopodobnie fiołka motylkowego i jestem niezadowolony z tego, że praktycznie się nie rozrasta za bardzo (może z powodu gliniastej gleby).

Pytania:
- czy poradzi sobie w Barwinku
- czy warto kupić kilka odmian Zauważyłem, że po kilku latach zwykle odmianowe rośliny zanikają i zostaje ta najdziksza odmiana. Wiem, że gdybym o nie dbał, to by przetrwały, ale właśnie o to mi chodzi, żeby sobie same radziły. Jeśli mają zniknąć to nie ma sensu ich kupować.
- czy krokusy mają szansę w nich przetrwać

[marta64]

Nie mam gliny, ale dość zwięzłą, ciężką glebę i fiołki rosną jak chwasty, chociaż wonnego długo nie mogłam się dochować z sadzonek, a teraz pojawiają się wszędzie znienacka i już wyrywam, wykopuję bez żalu. Korzenią się głęboko i rozłażą rozłogami. Nie jest to zupełnie dzika forma, ma większe kwiatuszki aniżeli te, zbierane w dzieciństwie, ale kiedy kwitną, to pachnie cały ogród!.
Tak wygląda kilkuletnia kępa, ok.30 cm średnicy.


Fiołek motylkowy jedno- i dwuletnie rośliny

I niewiele starsze




Nie wiem jak fiołki poradzą sobie w barwinku, bo u mnie nie rosną razem, i w moich barwinkach tylko juki dają radę ( zresztą już o tym pisałam), ale krokusy, o ile przebiją się w młodej kępie wonnego, to kłącza motylkowego, niczego nie przepuszczą!
Poza tym w takich zadarnionych, nieprzekopywanych miejscach, wszelkie pędraki mają raj, i mogą podżerać bulwki krokusów. To kombinuj!
A tak nawiasem, może założysz, wątek i pokażesz swój ogród? Podejrzewam, że jest bardzo ciekawy.

[Andrzej997]

Dzięki za odpowiedź marta64. Podoba mi się szczególnie to pierwsze zdjęcie z kepą. Poszukam nasion lub sadzonek.

[Andrzej997]

Wczoraj przyszło mi na myśl, że skoro wonny jest jadalny, to ślimaki Wam go powinny objeść do gołej ziemi. Ciekawe jak to będzie u mnie, gdzie ślimaki są pod ochroną.