Maryniu, wprawdzie sezon zamknęłaś, ale nie uwierzę, że pozwalasz swoim obiektywom leżeć bezczynnie i kurzyć się do wiosny!
Ja wprawdzie mam takie zaległości u Ciebie

, że może wystarczy mi oglądania do wiosny, ale chętnie zobaczę i zimę Twoim okiem.
