Witajcie kochani
Dziś niedziela wolny u mnie dzień od pracy (zazwyczaj pracuję w weekendy i święta) trochę luzu psychicznego daje ogródek.
Słoneczna pogoda sprzyja obserwacji przyrody i patrzeniu na kwitnące ponownie róże, budleje, hortensje, pojawiające się kwiaty ketmii syryjskiej czy nowo zakupionych bagiennych hibiskusów.
Widoki ogrodowe.
Róże niektóre z czarną plamistością niestety.
Chopin
Gentle Hermiona
Bright as a Button
Innocencia?
NN
New Dawn
The Prince
NN
Queen of England (Queen Elizabeth)
Powojniki
Madame Julia Correvon

Jan Paweł II
Polish Spiryt
Hibiskusy bagienne
Starry Starry Night
French Vanilla
My Valentine
All Eyes on Me
Summer in Paradise
Vintage Wine
Ketmie syryjskie
Siewka różowa
Red Heart
Lilie, budleje.
Casablanca
Hortensje
Anafalis perłowy z Grandiflorą
Limelight
Rozmnożona z patyczka
Fraise Melba
Little lime
Limelight
Po prawej Wim's Red
Halszko
Hibiskusy bagienne zaczęłam sadzić stosunkowo nie tak dawno, bardzo mnie zachwycają ich kwiaty lecz tylko szkoda,
że tak krótko utrzymuje się kwiat. Moje mieczyki (aż dwa) niewykopywane pojawiają się po zimie jak byliny.
Halinko te pamiątki (kamienie) są w moim życiu najcięższe jakie kiedykolwiek przytachałam do domu z wakacji.
Nie tylko ja przywiozłam, jak mówi mąż, skorupy z Bolesławca. On też zafundował sobie 20 l pękatą, kamienną beczułkę do kiszenia ogórków wraz z obciążającymi kamieniami.
Aniu
Czar kwiatów hibiskusów ciągle robi na mnie duże wrażenie. Mogłabym się na nie cały czas gapić.
Niektóre hortensje bardzo mi się rozrosły, nawet się tego nie spodziewałam.
Nie wiem czy niektóre nie będę musiała na wiosnę przesadzić.
Róże powtórnie kwitną choć nie taką ilość mają kwiatów jak wcześniej ale i tak cieszę się każdym zakwitniętym pączkiem.
Wiesz, na "stare" lata chciałabym jak najwięcej miejsc zwiedzić w Polsce. W tylu miejscach jeszcze człowiek nie był.
A teraz gdy dzieci odchowane to więcej czasu spędzam z drugą połówką, bo już dzieciaki potrafią o siebie zadbać a i nam marzy się podróżowanie po kraju w każdym wolnym czasie.
Małgosiu
Ja też zakochana jestem w nowych wzorach ceramiki bolesławieckiej choć niektóre stare też mi się podobają.
Maselniczkę już używam ale filiżanki i kubki jeszcze nie.
Chciałabym mieć taki komplet obiadowy ale obecnie to nie na moją kieszeń. Cieszę się z tego co już mam.
Do wioski Wikingów nie próbowałam dotrzeć, gdyż korki samochodowe w tamtym kierunku skutecznie mnie zniechęciły
a i samochodu podobno nie było gdzie zaparkować.
Taki tam podobno panował tłok (informacja od fizjoterapeutki robiącej mi zabiegi).
Na kamyczki a właściwie na mój upór w dążeniu do ich zakupu nawet mąż nie poradził.
Ale z drugiej strony to jak by mu się nie podobały to na pewno próbował by mi go wyperswadować.
A jak porównałam ceny tego kamyczka w innym sklepie w okolicach Krakowa to nawet moja połówka musiała mi przyznać rację, że parę stówek zaoszczędził. Co prawda jazda z takim obciążeniem nie należała do najlepszych ale dobrze, że podróż odbywała się autostradami bo gdyby trzeba było podróżować drogami z progami zwalniającymi to na pewno tłumik uległby uszkodzeniu - niskie zawieszenie mojego auta (raz tak miałam przewożąc płytki chodnikowe).
Soniu
Ten wyjazd z mężem do sanatorium dał mi odpoczynek i fizyczny, i psychiczny.
A, że człowiek to zwierzę stadne to towarzystwo mojej drugiej połówki dawało mi poczucie stabilności i bezpieczeństwa.
No i trochę spędziliśmy czasu ze sobą, co nie zawsze jest możliwe pracując po 12 godzin.
U mnie też przy wkopaniu hibiskusów do ziemi dałam sporo kompostu i ziemi z worka bo na samej glinie też by długo nie przetrwał.
Do tego na wierzch kora aby w takie upały jak dotychczas u mnie były miały trochę wilgoci.
I tak w upały co najmniej 2x dziennie były podlewane.
Teraz od niedzieli do czwartku mam wolne i planuję trochę popracować w ogrodzie w tygodniu.
No chyba, że popada (wskazane by było, bo sucho jak pieprz) to zajmę się robotą w domu.
Przydałaby się deszczówka bo pojemniki z nią już puste.
Zamówiłam tabliczkę z numerem posesji i nazwą ulicy, i czekam na paczkę bo muszę skończyć numerowanie posesji.
Będzie zawieszona pod ozdobą z ptakami.
Miłego nadchodzącego tygodnia dla wszystkich.
