Kochani, dawno mnie tu nie było, trudno będzie nadrobić zaległości
Dziękuję, że mimo wszystko zaglądacie do mojego wątku. Postaram się w skrócie przekazać najważniejsze wiadomości i odwiedzić Wasze ogrody.
Najważniejsza i najmilsza nowina z początku lipca to przyjście na świat Leosia

Antosia świetnie weszła w rolę starszej siostry. Jest bardzo opiekuńcza i pomocna.
Wsparcie w tym najgorętszym czasie zawsze się przyda, więc i babcia trochę zaangażowana do pomocy rodzicom w opiece nad dzieciaczkami.
W ogrodzie też nastąpiły pewne zmiany - kupiliśmy małą szklarenkę z poliwęglanu

Żałuję tylko, że tak późno się na nią zdecydowałam. Dopiero pod koniec czerwca została postawiona. Ale bardzo mnie cieszy, na razie widzę same zalety.
Tak to wyglądało tuż po montażu.

Teraz trochę się w niej już zagęściło, dojrzewają pomidorki, rosną ogórki i papryczki.
Kasiu, ale wiesz, że jagody kamczackie muszą być co najmniej dwie, żeby owocowały? I to jeśli dobrze pamiętam w innej odmianie. A siatki zakładam jak zaczynają dojrzewać owoce. Teraz te same siatki chronią borówki, które mają wyjątkowo dużo owoców.
Loki, podobno kradzione najlepiej rosną, tak że tego ...
Wandziu, dziękuję, też nieskromnie uważam, że ta hostowa rabata wyjątkowo mi się udała
Gosiu, teraz zostały borówki i czekam na jeżyny, choć te ostatnie od kilku lat kiepsko dojrzewają - zamiast dojrzewać zasychają na krzewie.
Nie wiem jak będzie w tym roku.
Na razie zaczynają się rumienić.
Alu, zawsze obrywam przekwitnięte kwiatki rododendronów, choć wiem, że nie wszyscy tak robią i też im dobrze kwitną. Zresztą można to zaobserwować w parkach - tam nikt nie obrywa zeschniętych kwiatów, a kwitną co roku niezawodnie.
Soniu, dziękuję Kochana
Beatko, tak jak napisałam Kasi, jagoda potrzebuje zapylacza - drugiej jagody w innej odmianie. Poza tym nie dbam o nie jakoś szczególnie - wiosną dostają trochę nawozu wieloskładnikowego. W tym roku troszkę je przycięłam po owocowaniu (nie wiem czy nie powinnam wiosną

) muszę doczytać
Halinko, będę o Tobie pamiętać bliżej jesieni
Aniu, ten bodziszek kwitnie na początku lata i później już nie. Lipcowy ogród zamienił się w sierpniowy

tak szybko leci czas
Ewciu, dokup jeszcze jedną jagodę, ona potrzebuje zapylacza. Jeśli wiesz jaką masz odmianę dokup inną. Róże już przekwitły i mocno oberwały od czarnej plamistości.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa
Trochę zaległych i bieżących fotek.
Koniec czerwca
Lipiec
Wyjątkowo obficie zakwitły w tym roku hortensje ogrodowe.
W gruncie
W doniczce
Wśród wysianych w tym roku rudbekii trafiły się takie ślicznotki
Sierpień
Pozdrawiam serdecznie, życzę Wam miłego świątecznego dnia.
Pędzę podziwiać Wasze ogrody
