Ogródek KaRo cz.8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2980
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ogródek KaRo cz.8
Własne zbiory, to jest to. Też już pierwsze pomidorki zajadam i ogórki, przetwory różne robię.
Strasznie szybko leci te lato zaraz jesień, u mnie astry też już spore pączki mają.
Strasznie szybko leci te lato zaraz jesień, u mnie astry też już spore pączki mają.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12802
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Ja nigdy kann nie zrozumiem. Też mam egzemplarze – kupione jako dojrzałe kłącza – które kwitną raz na parę lat. A z drugiej strony dwie kanny wysiane w marcu tego roku kwitną potęgę.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1969
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogródek KaRo cz.8
Karo
Ślicznotki faktycznie piękne, śliczne mają oczęta.
Warzywa mniamniuśne.
U mnie w tym roku nie siane z uwagi na pobyt w sanatorium.
Na pocieszenie kupiłam sobie kolejne hibiskusy bagienne i kamienie.
Ślicznotki faktycznie piękne, śliczne mają oczęta.
Warzywa mniamniuśne.
U mnie w tym roku nie siane z uwagi na pobyt w sanatorium.
Na pocieszenie kupiłam sobie kolejne hibiskusy bagienne i kamienie.

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22070
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
LOKI,Aniu,Igo, Kasiu,
- prawdę mówiąc to już mam dość przerabiania warzyw i owoców .Czuję się zmęczona.
Był agrest,ciągle są ogórki i obrodziła nam śliwka - jeszcze kończę powidła a za chwile będą pomidory...
O jeju ile tego w tym roku się narodziło
Róże zaniedbane kolejny rok.
Mam nadzieję,że już jesienią zadbam o nie należycie...
Póki co radzą sobie same.
Podobnie jak pelargonie
ale nie jest tragicznie.
Kanny no cóż bardzo żałuję, że nie umiem ich przechować ani w ciemnej ogrzewanej piwnicy ani w jasnej nie dogrzewanej... nie chcą przetrwać i już. A miałam ich sporo pięknych odmian, tak bardzo chciałam by przetrwały ale nic z tego.
Czy te zakwitną? Jeszcze jest czas, czekam cierpliwie ale
nawet jak się to nie zdarzy to i tak cieszę się z ich przepięknych liści ... na balkonie









- prawdę mówiąc to już mam dość przerabiania warzyw i owoców .Czuję się zmęczona.
Był agrest,ciągle są ogórki i obrodziła nam śliwka - jeszcze kończę powidła a za chwile będą pomidory...
O jeju ile tego w tym roku się narodziło

Róże zaniedbane kolejny rok.
Mam nadzieję,że już jesienią zadbam o nie należycie...
Póki co radzą sobie same.
Podobnie jak pelargonie

Kanny no cóż bardzo żałuję, że nie umiem ich przechować ani w ciemnej ogrzewanej piwnicy ani w jasnej nie dogrzewanej... nie chcą przetrwać i już. A miałam ich sporo pięknych odmian, tak bardzo chciałam by przetrwały ale nic z tego.
Czy te zakwitną? Jeszcze jest czas, czekam cierpliwie ale
nawet jak się to nie zdarzy to i tak cieszę się z ich przepięknych liści ... na balkonie








- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12802
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Przechowywanie zawsze jest problematyczne. Cieszę się, że u mnie kanny zimują w skrzyniach stojących swobodnie na polu, bez ocieplania.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22070
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Mogę Ci tylko pozazdrościć klimatu Loki w jakim mieszkasz.
Czy to oznacza,że swój ogród mógłbyś - gdybyś chciał z powodzeniem uprawiać przez cały rok?
Moja śliczna pokazała jednak kwiat z czego się bardzo cieszę
Thai Sunray

Może druga tez zechce zakwitnąć,choć na razie nie widać by miała pąk kwiatowy

Niektórzy twierdzą,że pelargonia madame Saleron kwitnie.
Wydaje mi się,że nie wydaje żadnych kwiatków.
Sama w sobie jest interesująca

Pomidorki o smaku "brzoskwini: Ema Blue

Sezon w pełni. Nareszcie zrobiło się chłodniej

Czy to oznacza,że swój ogród mógłbyś - gdybyś chciał z powodzeniem uprawiać przez cały rok?
Moja śliczna pokazała jednak kwiat z czego się bardzo cieszę
Thai Sunray

Może druga tez zechce zakwitnąć,choć na razie nie widać by miała pąk kwiatowy

Niektórzy twierdzą,że pelargonia madame Saleron kwitnie.
Wydaje mi się,że nie wydaje żadnych kwiatków.
Sama w sobie jest interesująca

Pomidorki o smaku "brzoskwini: Ema Blue

Sezon w pełni. Nareszcie zrobiło się chłodniej

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12802
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Zasadniczo ja uprawiam ogród przez cały rok. Przekopywanie rabaty jednorocznej czy rozrzucanie kompostu zazwyczaj odstawiam pod koniec grudnia… Ale nie ma cudów – jak temperatura oscyluje wokół zera, są granice tego, co zrobić można. No i zbyt wiele rzeczy też kwitnąć nie będzie w takich warunkach – barwinek większy, ciemierniki, jasnota, cyklamen, przebiśnieg, pojedyncze miesiącznice i to chyba tyle…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22070
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Pięknie kwitnie

- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2340
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogródek KaRo cz.8
Zajrzałem i jak tu pięknie
Choć najbardziej interesuje mnie ten pomidorek.

Choć najbardziej interesuje mnie ten pomidorek.

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .