Czy dobrze rozumiem, że odmiana która pierwsza kwitnie, nie będzie miała owoców jeśli nie będziemy mieć pyłku z zeszłego roku i bedzie wtedy służyć jedynie jako dawca pyłku dla odmian kwitnących pózniej?
Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 923
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Pewnie głupie pytanie, ale czy nie można by zamrozić całych kwiatów.
Czy dobrze rozumiem, że odmiana która pierwsza kwitnie, nie będzie miała owoców jeśli nie będziemy mieć pyłku z zeszłego roku i bedzie wtedy służyć jedynie jako dawca pyłku dla odmian kwitnących pózniej?
Czy dobrze rozumiem, że odmiana która pierwsza kwitnie, nie będzie miała owoców jeśli nie będziemy mieć pyłku z zeszłego roku i bedzie wtedy służyć jedynie jako dawca pyłku dla odmian kwitnących pózniej?
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
Krasny
- 500p

- Posty: 726
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Mrożenie całych kwiatów to chyba nie najlepszy pomysł. Z płatków i innych części zrobi się breja i zamoczy pyłek. Jak potem zapylać taką mazią?
Co do moich to obawiam się bardziej, że wcześniejszy skończy kwitnąć zanim drugi zacznie i będzie kompletna klapa z owocowaniem. Dlatego będę mroził pyłek z obu. Mam nadzieję, że będę w domu w odpowiednim czasie.
Co do moich to obawiam się bardziej, że wcześniejszy skończy kwitnąć zanim drugi zacznie i będzie kompletna klapa z owocowaniem. Dlatego będę mroził pyłek z obu. Mam nadzieję, że będę w domu w odpowiednim czasie.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 923
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Co do brei to gdzies czytałem (o innych roślinach) że zapylano opryskiwaczem (pyłek + ciecz nie pamiętam jaka). Breje można by rozwodnić, przefiltrować i spróbować pryskać.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
Krasny
- 500p

- Posty: 726
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Trzeba by to było przetestować, ale szkoda każdego kwiatka który da się zapylić. Na razie pozostanę przy pierwszej metodzie. Jak moje drzewka podrosną to wtedy pomyślę nad eksperymentami 
-
Krasny
- 500p

- Posty: 726
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Młode drzewka pięknie przezimowały bez żadnej osłony i wypuszczają młode liście. Na starych zaczęły już się otwierać kwiaty. Niestety nie będzie mnie w domu kiedy będą nadawać się do zapylenia. Nie dam też rady zebrać pyłku. O dziwo wygląda na to, że w tym roku zakwitną mniej więcej równocześnie.
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Mój dopiero pokazuje czubki listków.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 923
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
jak konkretnie zbiera się pyłek? Nabiera pędzelkiem i wyciera np o kant słoika?Krasny pisze: ↑20 kwie 2025, o 14:36 Młode drzewka pięknie przezimowały bez żadnej osłony i wypuszczają młode liście. Na starych zaczęły już się otwierać kwiaty. Niestety nie będzie mnie w domu kiedy będą nadawać się do zapylenia. Nie dam też rady zebrać pyłku. O dziwo wygląda na to, że w tym roku zakwitną mniej więcej równocześnie.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
Krasny
- 500p

- Posty: 726
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Myślałem bardziej o podstawieniu pojemniczka pod kwiat i otrząśnięciu pyłku pędzelkiem. Jest bardzo sypki kiedy dojrzeje. Najlepsza metoda i tak wyjdzie w praktyce. Szkoda, że nie dam rady zrobić tego w tym roku.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 923
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Krasny jak Twoje urodliny po przymrozkach?
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
Krasny
- 500p

- Posty: 726
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Marnie niestety. Owoców nie będzie i to nie tylko na Asyminach ale i na reszcie drzew i krzewów. Przymrozki przychodziły przez dłuższy czas codziennie i mroziły po kolei wszystkie kwiaty które się otwierały. Taka parszywa wiosna w tym roku. Rekordowo miałem -8C na wysokości dwóch metrów pod daszkiem na tarasie, na otwartym terenie pewnie było jeszcze mniej. Żadne kwiaty ani zawiązki tego nie przetrzymają. Młode Urodliny były przykrywane więc mróz im nie zaszkodził, ale przez te dziadowskie zimno wszystko stoi w miejscu i nie rośnie. A jak u Ciebie? Mam nadzieję, że nie tak ponuro jak u mnie w sadzie.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 923
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Moje urodliny to młode sadzonki, więc miałem przykryte i są bez szwanku. Dopóki nie wyrosną na jakieś duże wysokości planuję przykrywać co rok. Szkoda, że u Ciebie padly wszystkie kwiaty. (Liście też???). Miałem nadzieję na fotorelację z rozwoju owoców i zbioru.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
Krasny
- 500p

- Posty: 726
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Liście niby przetrwały, ale nie rozwijają się. Może są uszkodzone przez przymrozki, a może to z powodu ciągłego zimna. Okaże się kiedy w końcu zrobi się trochę cieplej.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 923
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Wczoraj sprawdziłem stan jednego z urodlinów odkrywając osłonę. Był owinięty przez dwa tygodnie kilkoma warstwami agro P 50 z przestrzenią powietrzną w środku, nie krępującą ewentualnego wzrostu. Pięknie podrósł przez ten czas. Owijalem go gdy miał kilka małych listków, a teraz ma 4 gałązki boczne po jakieś 10-15 cm z dużymi ładnymi liśćmi. Zawinalem go z powrotem, ale dziś odkrywam wszystkie. Dam jakaś dodatkową cieniówkę, oprócz tej którą miałem dotychczas, by listki które rozwijały się w tej osłonie przywykli do większego nasłonecznienia.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
Krasny
- 500p

- Posty: 726
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Wydaje mi się, że odrost korzeniowy od Pensylwania Golden zawiązał pączki kwiatowe na przyszły rok. Znalazłem dwa na 1,5m wysokości drzewku. Ma około pięciu lat, więc nie spodziewałem się tego w ogóle. Zostawiłem go na podkładkę, ale chyba najpierw sprawdzę jakie da owoce.

Pączek na odroście

Pączki na Pansylvania Golden 4

Pączek na odroście

Pączki na Pansylvania Golden 4
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 923
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Urodlin trójłatkowy - Asimina triloba
Moje pomimo tego , że pięknie przyrastają paczki maja tylko liściowe. Ale to dopiero drugi rok, więc uzbrajam się w cierpliwość
Pozdrawiam
Tomek
Tomek



