Witajcie kochani jestem ponownie i mam problem mianowicie. Jestem w komisji rewizyjnej na działce rod do nas należy kontrola zarządu i działek i tego co na nim się dzieje i tu problem bo widzę naruszenia regulaminu z działki sąsiada obok, robi co mu się podoba bo od momentu kiedy został prezesem działek przypuszcza, że mu wolno. Dobudował do altany dostawkę zadaszoną ze ścianami zamkniętą, chyba zrobił tam łazienkę bo pod nią wkopał szamo. I tu jest problem bo ta dobudówka znajduje się możne pół metra od płota sąsiada może mniej, a z tego co pisze w regulaminie ma być min 3 metry jako sąsiad z boku mi to nie przeszkadza widocznie temu co styka się płotami również nie przeszkadza bo by coś robił, ale z punktu komisji rewizyjnej widzę drastyczne naruszenie przepisów wykorzystywane przez prezesa działek. Zastanawiam się czy w takim razie zgłosił to do planów zagospodarowania działki, czy jest to wpisane do jego zeszytu w zarządzie, czy tylko sam to zrobił i koniec na tym. Myślę, że w takim razie i to na pewno przekroczył limit 35m kwadratowych altany. Doradźcie mi co robić według komisji rewizyjnej powinnam się tym zająć i zgłosić dalej do sprawdzenia jego dokumentach mimo, że jest prezesem, drugiej strony czy się odzywać i psuć atmosferę sąsiedzką na działce. Jestem teraz wielkim kłopocie jeśli by to było na innej działce nie byłoby problemu zbiera się komisja sprawdza i ktoś musi się dostosować do regulaminu działki w najgorszym razie musi rozebrać to co zrobił, a tu dość, że to prezes to jeszcze mój sąsiad.
U mnie dalej robienie przetworów soki z białej porzeczki i ogórki bo się coraz bardziej pokazują. Na razie zaprawiłam 3 słoje 3 litrowe na zupkę do zjedzenia gdyż wszyscy czekają na ogóraski, a tak to mizeria i kanapki. W sobotę czas spędziłam na plewieniu super się teraz robi bo fajnie popadało i trzeba to wykorzystać. Podczas plewienia nawet nie wiem kiedy coś mnie ugryzło myślałam, że to mrówka, ale to chyba nie to, swędzi okropnie mam bąbla jak od komara i spuchła mi stopa tragedia ostatnio miałam kleszcza tez nie wiem kiedy go załapałam i podczas plewienia ugryzła mnie osa albo pszczoła siedziała na kwiatku i jak sie schyliłam przy plewieniu to mnie dziabła tez mam spuchnięty policzek coś mnie w tym roku lubią robale, ale ja je nie. Posadziłam sałatkę masłowa, lodową całoroczna i przepikowałam kapustę pekińską. na grządce rośnie rzodkiewka całoroczna oraz koperek i pietruszka na natkę. Jednym kłopotem po tych deszczach to ślimaki, a taki był spokój i zaś łażą.
W weekend odwiedził mnie taki gość chodził po działce robił inspekcje nawet do altany poszedł widać było, że oswojony bo nie bał się nikogo
Was równiez zapraszam w wolnej chwili do mnie będzie mi bardzo miło. Pozdrawiam wszystkich serdecznie z całego serducha życzę miłego dnia, pogody i odpoczynku na swoich działeczkach.
Witaj
Soniu dziękuję Ci bardzo za odwiedzinki i miłe słowa. Mój m.. ostatnio ma bojowe zadanie obiera porzeczki i obrywa ogonki ja na to nie mam zbytnio czasu bo wole coś innego zrobić, a w domu tylko zaprawiać. Dziś poszłam spać dopiero o 3 w nocy, ale soki zrobiłam. Pozdrawiam Cie kochana życzę miłego dnia zdrówka i pogody
