Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

[jarha]

Urocze maczki, ostróżki, kosaćce, pojedyncze kwiatki szałwii wyglądają egzotycznie, ale że lilie już w rozkwicie

[Locutus]

@ Pelagia – jak to kabelka niet? To czym ładujesz komórkę? Kaktusy rzeczywiście u nas w tym roku zaszalały. I z wyjątkiem Opuntia macrocentra dokupionej w tym roku wszystko to już u nas jest od jakiegoś czasu i kolejną zimę przetrwało w szklarenkofolii. Już Ci w Twoim wątku o tym pisałem, ale się powtórzę: JAK TO PRZYMROZKI??? U mnie upał taki, że spać nie mogę, w tej chwili, o wpół do piątej nad ranem, ciągle na polu mamy 24°C. W dzień było 35°C. A ogórecznik faktycznie kosmaty.

@ Marta – z tego co czytałem, maki syberyjskie źle znoszą upały. A u mnie już w tej chwili ponad 30°C, w środku lata i do 40°C potrafi dobić. Zazwyczaj jak się ludzie zastanawiają czy dana roślina wytrzyma u nich w ogrodzie czy nie, to myślą o mrozoodporności. Dożyliśmy niestety czasów, gdy czynnikiem ograniczającym stają się nie najniższe temperatury zimą, lecz najwyższe latem.

@ Jarha – dzięki za uznanie. W rozkwicie są lilie w donicach małżonki – doniczkowce zawsze szybciej zakwitają niż gruntowe wynalazki, pewnie dlatego, że ziemia w donicach się dużo szybciej nagrzewa wiosną.

Dzisiaj zamiast fotek czy filmów co innego. Na odmianę będzie piosenka o moim ogrodzie, napisana, zagrana i odśpiewana przez sztuczną inteligencję: https://suno.com/song/0fe56688-ee8f-473 ... 7d640e15d4

Pozdrawiam!
LOKI

[marta64]

Loki, pięknie opisałeś swoje szczęście , aż chciałoby się wpaść na piwko pod królewną, jeszcze w takie ciepełko!
To niesprawiedliwie dzielą temperaturę, bo u nas ziąb, że wczoraj, na rower, przydałyby się rękawiczki! Obiecują nam cieplejszy weekend, to może Wam trochę zabiorą?
U mnie chyba tak szybko nie dojrzewały nasienniki maków, bo przez lata miałam je praktycznie z samosiejek, aż zżarły je doszczętnie ślimaki , ale znowu mi się ich zachciało i kupiłam gotowe sadzonki.
Może zostaną na dłużej, chociaż właśnie zaczęły grasować obrzydłe nagusy .

[Locutus]

@ Marta – to nie ja opisałem moje szczęście, to sztuczna inteligencja, nakarmiona opisem o wiele mniej poetyckim… A druga sztuczna inteligencja dorobiła do tego udaną aranżację muzyczną. Chętnie podzieliłbym się z Tobą nadmiarem stopni Celsjusza, zwłaszcza że ja bardzo źle znoszę upały. Trzymam kciuki za Twoje maki. Moje właśnie z kupnych sadzonek pochodzą.

Digitalis lutea


Digitalis purpurea


Echium plantagineum


Lathyrus odoratus



Lupinus mutabilis



Oenothera glazioviana


Petrosedum sediforme


Petunia x atkinsiana


Rhodanthe chlorocephala




Rosa sp.


Salvia glutinosa


Silene coronaria


Trachelospermum jasminoides


Tropaeolum majus


Verbascum chaixii


Vicia faba


Pozdrawiam!
LOKI

[krasna101]

Jurku a u Ciebie jak zawsze już mnogość rozkwitniętych roślin i co jedna piękniejsza a wiele to po raz pierwszy widzę A zdjęcia Twoje pozwalają dokładnie im się przyjrzeć Widzę ,że już pięknie kwitnie Ci groszek. Ja w tym sezonie wiele razy musiałam odsiewać bo nagle niespodziewanie mróz nadchodził. No i u mnie dopiero zaczynają się wspinać . Ale za to przy różnych pergolach je wysiałam żeby choć parę ich mieć
pozdrawiam

[Bufo-bufo]

Żmijowiec, wiesiołek piknie uchwycone ale wyka bób to dopiero kosmita

[Beaby]

Loki, a kiedy wysiewasz ostróżki, na wiosnę czy jesień?
Teraz wysiałam i jakby co to chętnie powtórzę jesienią - jeśli byłoby tak lepiej.
U mnie ziemia raczej kwaśna - chabry górskie są świetne, ale się nie rozsiewają. Przesadzam je jak tylko znajdę dla nich kawałek wolnego miejsca - dobrze to znoszą.
Wyki u mnie sporo - ale są miejsca gdzie ją zostawiam. Ty ją tak ładnie sfotografowałeś
Nie aż tak dawno siałam nasturcję a u Ciebie już kwitnie. No mam przynajmniej taki mały przedsmak jej ślicznych kwiatków.

[Locutus]

@ Krasna – a dziękuję za uznanie. Groszek dopiero zaczyna kwitnąć – pokazałem dwa pierwsze kwiaty, które rozwinęły się w sobotnie popołudnie tydzień temu (rano jeszcze były tylko pączki). Zdziwiłaś mnie tą koniecznością dosiewania, bo groszek pachnący nieźle znosi przymrozki. Ja swoje siałem w marcu do skrzynki w chałupie, którą to skrzynkę wystawiłem na zewnątrz jak tylko wykiełkowały, a na miejsce stałe wysadziłem jakoś tak w kwietniu, jak trochę podrosły.

@ Bufo-bufo – dzięki!

@ Beaby – wszystko wiosną sieję. Ale jeśli mowa o ostróżkach jednorocznych, to ja już nic nie wysiewam – wysiewają się same i te samosiejki są tysiąc razy piękniejsze niż te, które siałem własnoręcznie. Chabry górskie, jak już o tym rozmawialiśmy, wolą glebę zasadową. A co do mojej fotki bobu – akurat nie uważam jej za szczególnie udaną, ale w tym sezonie jak na razie lepszej nie udało mi się wykonać. Nasturcja rzeczywiście szybko zaczęła kwitnąć. Ale nie wykluczam, że to jakaś samosiejka, która skiełkowała akurat tam, gdzie i sam siałem nasturcje do gruntu. Choć w tym roku starałem się wszystkie samosiejki nasturcji eliminować po zeszłorocznych doświadczeniach (gdzie nasturcje samosiejki niemal „pożarły” mi całą rabatę jednoroczną).

Pozdrawiam!
LOKI

[jarha]

Piosenka całkiem udana czy zaśpiewana Twoim głosem?
Naparstnica żółta ma ciekawy kształt kwiatka, ale vicia faba można się przestraszyć
Miłego weekendu w swoim raju Loki.