Przydomowa hodowla kur cz.3

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3215
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Jeśli Ci padnie 5 kurek to w stadzie coś złego się dzieje, a to daje do myślenia i trzeba szukać przyczynę :roll: Jedna padnięta kurka też wymaga uwagi ( chyba ze ze starości co raczej jest rzadkością) bo może być pierwszą oznaką choroby.
Ja mam 1 miejsce na takie sytuacje, dół na ok 3 szpadle lub głębiej. Padlinę nakrywam kolorową szmatą i zasypuję. Pozwala mi to oznaczyć głębokość, gdybym musiała następne stworzenie zakopać. Na to płyta betonowa aby nic nie wykopało. Jak na razie przez wiele lat sprawdza się.
muchada
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 cze 2024, o 11:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Jasne, chodziło mi o sytuację typu kuna wydusiła kilka sztuk (póki co nie dopuszczam do siebie takiej myśli, naprawdę chcę jak najlepiej zabezpieczyć kurnik), albo jakieś nowe młode kurki padły, bo były kiepskiego zdrowia już w czasie zakupu - wydaje mi się, że takie historie były na forum. Dzięki za pomysł, brzmi dobrze ;:333
ziarenko
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 25 mar 2025, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Cześć,
Jestem tu na forum nowa, chciałam Was poprosić o radę i opinię na temat zakładania kurnika w ogrodzie. Niestety co grupa na FB to skrajnie różne opinie - chyba potrzebuję tej trzeciej i to od posiadaczy ogródków najlepiej. Chcę założyć kurnik, głównie po to żeby nawozu trochę pozyskiwać od kurek pod swoje warzywa i kwiaty, a jak przy okazji kury będą towarzyskie i dadzą jakieś jajo to będzie dodatkowa gratyfikacja. Mam działkę 4500 m2 z rabatami kwiatowymi, warzywnymi, są drzewa i krzewy, wokół sporo ptaków drapieżnych lata. Zdecydowaliśmy się na wolierę 6m na 3m i wysoką na 2m. Chciałabym też kury wypuszczać na ogródek kiedy mogę mieć na nie oko, czyli powiedzmy co drugi dzień na duży spacerniak :) . Do woliery będzie prowadziło zejście z kurnika tak żeby kury mogły być w wolierze i wchodzić kiedy chcą do domku. Czy taka wolierka na 5 kur jest ok? Ile byście w takiej trzymali? Chciałam silki kury bo są podobno łagodne... Nie wiem też co z kwestią koguta - czy to nie za mało 5 kur żeby miały faceta w stadku?
seebbek
200p
200p
Posty: 242
Od: 26 wrz 2020, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Musisz się liczyć z tym że ozdobne kury nie są dobrymi nioskami. Metraż ok liczba dla koguta też ok ;).
ziarenko
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 25 mar 2025, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Tak, wiem że nie niosą się jak te "zwykłe" . U nas się słabo je jajka, 2 osoby w domu więc cokolwiek mi zniosą to się i tak ucieszę :) A za kupy pod kwiaty będą miały u mnie dożywocie :D
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3215
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

ziarenko kury Silki są łagodnymi i towarzyskimi kurkami. Z powodu ich nie dużych rozmiarów niosą jajka w klasie ,,s,,(małe). Mają instynkt kwoczenia. W ogrodzie może być różnie, jak to na kurki przystało :D Możliwe, że gdzieś w kwiatach upatrzą sobie miejsce na ,,piaskowanie się" . Świeżą ruszoną ziemię pod wysiew mogą rozgrzebać. Pomimo Twojej obecności przy kurkach chodzących luzem, zdesperowany drapieżca może nawet i z lotu zaatakować lub inny spod nóg sprzątnąć :| Tego nie przewidzisz a oczy zrobisz ;:oj W stadzie kurek dobrze mieć kogutka, zresztą z mojego doświadczenia wiem, że Silek chętnie dzieli się ,,znaleziskiem". Wielkość woliery jak najbardziej odpowiednia, ale trawy w niej nie będzie.
Mój Silek i jego 2 córki mixy. Mam tylko 3 kurki i 2 jajka dziennie wystarczą bo mam jeszcze 2 pary kaczek do sprzątania ślimaków i od nich dziennie 2 jajka ale jakie duuuże :D
Obrazek
ziarenko
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 25 mar 2025, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Jolek to dobrze się upewnić, że kogut silki będzie w miarę spokojny. Moja mama też tak kombinowała, że kogut to trochę nadzoruje kury więc może faktycznie go do stada dodam jednak. Na różnych grupach mnie straszyli na FB że kogut jak jest to min. 10 kur musi być, bo inaczej mi kury z piór ogołoci... A powiedz mi - czy kaczki i kury w jednym kurniku mieszkają u Ciebie? Jak kaczki z kurami się dogadują? To w sumie też mnie zastanawiało tak na przyszłość, bo faktycznie na ślimaki to jest dobra broń :)
A no i jeszcze pytanie - macie doświadczenie z kotem podwórkowym i kurami wolno? Bo mam taką kociczkę co się nie dała udomowić, dokarmiamy ją, ma swoją budkę, na myszy poluje, ale wolałabym żeby kurom odpuściła. Na babcine gęsi to pamiętam, że kot nie ważył się łapki podnieść, ale kury trochę mniejsi zawodnicy...
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3215
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Może zdarzyć się tak, że w stadku kur bez koguta, silna kurka przejmie obowiązki koguta. Czyli będzie je deptać i piać. Jajek nie nosi. Nie spotkałam się z tym aby koty atakowały kury, prędzej małego podrostka który nie trzyma się kwoki lub długo odstaje od grupy. U mnie kury i kaczki są razem na 17m2. Jedzą wspólnie. Młody kaczor adoruje młodą kurkę ze wzajemnością :D Codziennie kilka razy podziwiam maraton kaczorków. Normalnie podziwiamy ich wytrzymałość. Ja to bym potem z 3 dni tchu nabierała po takim maratonie :;230 . Po wypuszczeniu ,,poldrobiu"(tak je nazywam) starszy o rok kaczor przegania swego syna od swoich pań. Przebiegną z górki i pod górkę ok 150m. Jak się zmęczą idą pojeść a starszy kaczor robi taniec rytualny jak to pogonił młokosa i nastaje zgoda. Potem znów starszemu odbija i znów się gonią i tak w koło.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7772
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

:wit Jolek ,bardzo ładnie piszesz o swoim "poldrobiu" , fajnie się czyta. :)
Niestey nie mam możliwości posiadania takich zwierząt, ale na pewno bym miała małe stadko ,gdy bym miała warunki
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3215
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Przydomowa hodowla kur cz.3

Post »

Pelasia zawsze znajdzie się odmiana kurek dla tych co nie mają warunków. Szczególnie urokliwe są Serama. W blokach zawsze mogą powiedzieć , że to taka odmiana papugi :;230
Kallka
50p
50p
Posty: 94
Od: 6 wrz 2021, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie - na północny wschód od Warszawy

Kury - inkubacja, hodowla, rola w ogrodzie

Post »

Od niedawna hoduję sobie kury i zastanawiam sie czy macie jakies ciekawe przemyślenia związane z ich funkcją w ogrodzie? Założyłabym sobie mini sad czereśniowy- kilka drzew - posadziłabym je na kurzym wybiegu, bo słyszałam, ze obecność kur pomaga w zwalczaniu robali, które zjadają czereśnie. Czy ktoś może to potwierdzić?

Druga rzecz -ile Waszym zdaniem optymalnie powinno przypadać kur na jednego koguta? Mam aktualnie 20 kur i 3 koguty i się miedzy sobą biją. A to niby taka spokojna rasa (Australorpy).
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2654
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Kury - inkubacja, hodowla, rola w ogrodzie

Post »

Z kogutami w zagrodzie to jest tak: jeden władca, drugi pretendent, a reszta to rosoły :wink:
Kallka
50p
50p
Posty: 94
Od: 6 wrz 2021, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie - na północny wschód od Warszawy

Re: Kury - inkubacja, hodowla, rola w ogrodzie

Post »

Nawet jezeli, jest kur tak duzo? Myślałam, ze potrafią sie jednak jakos podzielić 😉
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3215
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kury - inkubacja, hodowla, rola w ogrodzie

Post »

Z kogutami jest tak , że jeśli są z tego samego chowu to się znają i tolerują, nawet tworzą męską komitywę. Wprowadzony obcy = wieczne walki. Tak jak pisze koleżanka -1 to władca i to on decyduje którego będzie tolerował i dopuści do jedzenia. Jeśli masz duże podwórko to 2 koguty spokojnie sobie będą żerować a kurki podzielą się między nich. Z tej trójki wybrała bym 2 spokojne. Choć i tym spokojnym nieraz odwala.
Jeśli masz spory teren to spokojnie mogą sobie po tym mini sadzie chodzić. Jedynie musisz liczyć się z tym , że gdzieś znajdą sobie miejsce do ,,piaskowania". Nie zawsze jest to miejsce z naszą akceptacją :D
Awatar użytkownika
Andrzej997
500p
500p
Posty: 902
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kury - inkubacja, hodowla, rola w ogrodzie

Post »

Kilka drzew i to na wybiegu to naprawdę mało miejsca, więc o 2 stadach bym zapomniał.

Natomiast jeśli chodzi o koguty, to bym się do nich nie wtrącał. Kogut zajmuje się tylko obroną kur i terenu oraz wiadomo czym. Walki o przywództwo to normalna zdrowa rzecz wśród zwierząt. Tak wybierany jest najlepszy samiec.

Musisz zdecydować czy:
- pozwolisz im się tłuc o władzę
- sama wybierzesz władcę, a reszty się pozbędziesz, lub odizolujesz
- podzielisz spanie i wybieg na 2 lub 3 części i stado tak samo (na 2 części to możesz mieć problem z jednym kogutem)
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”