U Gieni jak zwykle starannie rośliny zabezpieczone .
Na ten sezon kupiłam małą 600 wat farelkę z termostatem . Liczę , że nie będzie potrzeby jej wykorzystać .
Łał jaki ładny zdrowy pomidorek i ta zieleń
Ja mam mniejsze , ale dwarfa i troszkę podwija liście , bo ostre słońce raz wychodzi, a raz zachodzi myślę że od tego .
Będzie stał w tunelu w donicy mam pierwszy raz dwarfika , to się bardziej cieszę
Poradźcie, proszę, jaką odmianę wybrać do uprawy na całkowicie oszklonym balkonie/werandzie o wystawie południowej, gdzie w lecie przy słonecznej pogodzie mam i 35 stopni, i to tak dzień w dzień?
Pomidory na werandzie uprawiam od kilku lat, głownie typowe doniczkowe jak bajaja, tumbling tom itp. plus co roku jakiś wyższy, średnio udany, eksperyment. W zeszłym roku próbowałam tutti frutti i malinowy kapturek - rośliny obficie kwitły, ale owoców w gronach nie było zbyt wiele. Być może to kwestia pielęgnacji, być może zapylania (jak jedziemy na działkę to nie ma komu 'popukać' w nie), ale podejrzewam, że głównym powodem są te piekielne temperatury. Chętnie bym w tym roku poeksperymentowała z odmianą, która jest bardziej odporna na wysokie temperatury, daje smaczne, większe w rozmiarze owoce i najlepiej nie rośnie pod sufit. Mam w koszyku Marmande, Malinowy Kujawski, Pink Wonder F1, Hector F1 i Malinowy Retro, bo jeszcze mam w planach posadzenie kilku krzaczków na działce gruntowo (ale pod daszkiem). Ta weranda nie jest wielka, więc chodzi o max dwa krzaczki i max dwie odmiany...
Skoro chodzi o bardziej plenną odmianę to Red Pear może być dobrym wyborem ewentualnie karłowy np.Etna lub
takie jakie proponowała Kasia , jak mnie pamięć nie myli to było Awizo i inne niskie plenne .
Sprawdzę i dopiszę .
Można zastosować sztuczne zapylenie Betoxonem, bardzo dobrze wiążą się owoce i szybko narastają. Ja kiedyś stosowałam w tunelu. Teraz nie stosuję i w tunelu mam marniutko z owocowaniem ale zależy mi żeby zebrać nasiona . Niskie odmiany króre mi przypadły do gustu to Atol, Jawor , ewentualnie Malinowy Rodeo i Betalux.
W tym roku będę testować kolejne niskie na wczesny zbiór.
Dzięki Kasiu , nie mogłam znależć postu gdzie pokażywałaś jak niskie odmiany są plenne .
Obecne zapylacze to nawozy poprawiające zapylanie ale też stymulujące kwitnienie i poprawiające
jakość kwiatów . Przykładowo to pylicol , betokson .
Awizo nie polecam ze względu na smak. Red pear powinien się udać, u mnie w niezacienionej szklarni też gorąco jak w piekle a owoców sporo. Kwestia zapylenia przez jakieś owady, ewentualnie patyczek z wacikiem i lecimy z tematem. Kiedyś jak mieszkałem w mieście tak hodowałem koktajlowe na parapecie w mieszkaniu.
Olafasola13 pisze: ↑2 lut 2025, o 21:26
W zeszłym roku wysadziłam część pomidorów dokładnie 15 kwietnia.
Ja też tak wysadzałam w zeszłym roku (szklarnia poliwęglan). Nie nakrywałam niczym dodatkowo, ale tak jak część z Was posiłkowałam się nagrzewnicą 2000W (włączała się przy 8*C)
Pomidorki ładnie to zniosły i nie było kłopotu. Aż korci mnie żeby wcześniej zacząć w tym roku, chociaż kilka sztuk na próbę
Myślę że warto wsiać choćby kilka krzaczków jakiegoś wczesnego pomidora na próbę koniec lutego tak żeby już na samym początku kwietnia wysadzić do tunelu. Poliwęglan dobrze trzyma ciepło i szybko przy słoneczku się nagrzewa. W zeszłym roku już ładniejsze pogody były nawet na koniec marca jak w połowie kwietnia gdy wysadziłam pomidory. A jeżeli eksperyment się nie uda to zawsze można posadzić kolejne
Kiedy siejecie pomidory pod osłony?
Wiem , że niektórzy już posiali , ale mi chodzi o taki optymalny termin, żeby sadzonki posadzić np w kwietniu .
Nie mam możliwości doświetlania , dzialkę mam daleko i nie mam balkonu. Koniec lutego będzie ok ?
Kombinuję w jakis sposób posadzić kilka pomidorów pod osłonę na zbiory poźniejsze...ze 3 szt
To trzeba zostawić w szklarni puste miejsca ? kiedy posiać takie pomidory i kiedy sadzić? wtedy siać odmiany wcześniejsze ?