Zapowiadają deszcze a nawet śnieg czas pookrywać różom korzonki nie kopczykuje tylko okrywam gałązkami tui na wiosnę szybciej można się dorobić z odkrywaniem.Jeszcze mi zostało po jednej stronie domu i na drugiej działce,przydało by mi się jeszcze ze dwa dni suche ostatnio ciągle siedziałam przy garach
Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Zapowiadają deszcze a nawet śnieg czas pookrywać różom korzonki nie kopczykuje tylko okrywam gałązkami tui na wiosnę szybciej można się dorobić z odkrywaniem.Jeszcze mi zostało po jednej stronie domu i na drugiej działce,przydało by mi się jeszcze ze dwa dni suche ostatnio ciągle siedziałam przy garach
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Ja już od jakiegoś czasu przestałam kopczykować róże. Przekonałam się, że to nie ma znaczenia, bo jak różą ma wymarznąć, to i tak wymarznie, niezależnie, czy byłam pod kopczykiem czy nie. Po prostu sadzę róże tak, żeby miejsce szczepienia było pod ziemią. Wtedy jest bezpieczniej. Ja bardziej się boję wiosennych przymrozków. Gdy za wcześnie przychodzi wiosna, soki zaczynają już krążyć w pędach i staje się nieciekawie. No ale na to nic nie poradzisz.
Chryzantemy i ja w tym roku zasadziłam. Czy przezimują? Niech się dzieje wola nieba.
Chryzantemy i ja w tym roku zasadziłam. Czy przezimują? Niech się dzieje wola nieba.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2757
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Derenie białe wg mnie cały rok mają czerwone pędy. Tylko widać je najlepiej teraz, jak opadną z nich liście.
Na szczęście świętami nie muszę się przejmować, bo jadę (lecę) na wypoczynek. Ale do tego czasu jeszcze dużo pracy w ogrodzie. Dziś dalej wykopywałem dalie - spod śniegu.
Na szczęście świętami nie muszę się przejmować, bo jadę (lecę) na wypoczynek. Ale do tego czasu jeszcze dużo pracy w ogrodzie. Dziś dalej wykopywałem dalie - spod śniegu.
- neferet
- 200p

- Posty: 450
- Od: 18 paź 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
A te chryzantemy to kupujecie pod cmentarzem na święta listopadowe i wtedy wsadzacie?...
Dla mnie na myślenie o Bożym Narodzeniu jeszcze za wcześnie. Taka sytuacja rodzinna, że nie wiadomo kto gdzie i z kim będzie je spędzał w tym roku. Brat męża w szpitalu, a drugi kuzyn idzie w grudniu na operację. Nic nie planujemy. Na bieżąco się zobaczy.
Dla mnie na myślenie o Bożym Narodzeniu jeszcze za wcześnie. Taka sytuacja rodzinna, że nie wiadomo kto gdzie i z kim będzie je spędzał w tym roku. Brat męża w szpitalu, a drugi kuzyn idzie w grudniu na operację. Nic nie planujemy. Na bieżąco się zobaczy.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12854
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Siwe włosy są fajne (powiedział Loki i z dumą zaczął się przeglądać w lustrze).
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witam serdecznie Wandziu
,jak jest większa ilość roślin do okrywania to w końcu człowiek daje sobie luz bo zarobić się można,a tak jak mówisz jak ma przetrwać to i tak przetrwa a jak ma być coś nie tak to jak u mnie zeszłego lata pod włókniną miałam całą plagę szkodników i tylko im zrobiłam ciepłe przetrwanie bo róża padła.W tym roku miałam czas i możliwość to zrobiłam na ile mogłam ale nie ma żadnej pewności bo jak piszesz zdradliwe przymrozki wiosenne i czasami silne słońce na przemian robią nam mocno pod górkę.Już włączył mi się tryb zimowy bo strasznie nie chciało mi się jechać dzisiaj do wnuków,ale w końcu dobrze wyszło bo jakieś wstępne zakupy na Święta poczyniłam.Miłych wieczorów w domowym ciepełku Wandziu.
Florianie mój dereń jest nie jadalny i nie dostrzegam w lecie czerwonych gałązek ale mogę się mylić bo ze spostrzegawczością to u mnie nie bogato,a chciała bym mieć jadalny bo coś można by zrobić,jak znajdę zdjęcie to tu pokarzę ocenisz co to takiego.Z daliami to ja często miałam poślizg ale wtedy harowałam i niekiedy nie było ni grama czasu na zajęcie się ogrodem.Florianie to Święta ci się zapowiadają bajeczne,świetnego wypoczynku.
Moniko to nie wesołe te wieści ,mam nadzieję że wszystko się dobrze ułoży,ja tak zawsze każde Święta przeżywam a na koniec nagadam się nagadam i tak jakoś specjalnie wypasione nie są
Niby każdy mówi że nie przejmuj się to nie ważne ale nasze polskie przyzwyczajenia,jak stół pełny to i zabawa przednia.
No i gospodyni rada choć rzęsami zamiata
Dużo zdrowia Moniko tobie i całej rodzince.
Loki masz zupełną rację też bym tak chciała tylko jak to zrobić żeby nie chodzić jak krówka łaciatka czarno srebrna jeszcze z konkretną miedzą na głowie,jedyna rada ogolić się do łysa i zapuszczać natural od nowa.
Wszystkim pogodnych jeszcze dni i spokojnych przygotowań Świątecznych.
Florianie mój dereń jest nie jadalny i nie dostrzegam w lecie czerwonych gałązek ale mogę się mylić bo ze spostrzegawczością to u mnie nie bogato,a chciała bym mieć jadalny bo coś można by zrobić,jak znajdę zdjęcie to tu pokarzę ocenisz co to takiego.Z daliami to ja często miałam poślizg ale wtedy harowałam i niekiedy nie było ni grama czasu na zajęcie się ogrodem.Florianie to Święta ci się zapowiadają bajeczne,świetnego wypoczynku.
Moniko to nie wesołe te wieści ,mam nadzieję że wszystko się dobrze ułoży,ja tak zawsze każde Święta przeżywam a na koniec nagadam się nagadam i tak jakoś specjalnie wypasione nie są
Dużo zdrowia Moniko tobie i całej rodzince.
Loki masz zupełną rację też bym tak chciała tylko jak to zrobić żeby nie chodzić jak krówka łaciatka czarno srebrna jeszcze z konkretną miedzą na głowie,jedyna rada ogolić się do łysa i zapuszczać natural od nowa.
Wszystkim pogodnych jeszcze dni i spokojnych przygotowań Świątecznych.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12854
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Fakt, że najtrudniejsze jest to przejście od włosów farbowanych do naturalnych. Mam przyjaciółkę, która stwierdziła, że ma dość niszczenia włosów farbami i też się z tym problemem zmaga. Już po raz drugi, bo za pierwszym razem skapitulowała, gdyż właśnie strasznie jej się ten stan przejściowy z coraz dłuższymi odrostami nie podobał. Ale jak to przetrzymać, to potem już z górki.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Cześć Loki
Teraz jest najlepszy moment bo w czapkach się chodzi nie wiem co by wyszło jak by na ciemny brąz nałożył patynowy kolor czy nie wyjdą zielone?
Jak by tak się odważyć to trwało by to krócej,a że ja wariatuńcio jestem to wszystko możliwe jest
Teraz może na kwiatuszki zejdziemy,poprzednio nie odpisałam Monice ,na temat chryzantem te co mam to z naszczepków od znajomego z forum,a u nas jest duży nacisk na zabieranie z cmentarza w miarę możliwości wszelkich,stroików zużytych wkładów i donic z kwiatami żeby zmniejszyć ilość odpadów na cmentarzu.Takim sposobem czasami korzenie chryzantemy lądują w ogrodzie ale najczęściej to nic z nich mi nie wychodzi.Trochę jest w tym racji bo jak ktoś nadmiernie sobie na groby nakupi to niech sobie to potem zabierze,jest możliwość ograniczyć ilość śmieci.Wszyscy idą teraz w oszczędności chociaż do tej pory było przekonanie że z cmentarza do domu się nic nie przynosi.
Kiedyś podsłuchałam rozmowę sprzedających na rynku i gość narzekał że nie może obniżyć ceny chociaż kończy się okres zakupów chryzantem,bo właściciel się nie zgadza a potem to wszystko wywalają.Tu są różne strony widzenia w zależności od tego jaka sytuacja kogo dotyczy.Bo po wszystkich Świętych chętnie bym kupiła taniej jakieś chryzantemki.To jednak nie chleb i można się bez tego obejść a za to dla wytwórców to jest "chleb".Wszystkiego najlepszego Loki bo się rozklekotałam jak bocie na wiosnę. 
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4148
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Ja to zrobiłam tak rozjaśniłam i wyszły mi rude odczekałam i rozjaśniłam jeszcze raz i tak zostawiłam ,obcinałam stopniowo i teraz mam już swoje siwe co widać na zdjęciu u mnie na forum i nawet mi się podobają i bez kłopotu włosy wydobrzały nie wypadają i już nie farbuję.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witaj Halinko
Też tak zrobię trochę mi z tym zejdzie ale coraz więcej kobiet jak widzę woli swoje niż latać do fryzjera co chwilę,czasy teraz nieciekawe to radości w sercu coraz mniej ,mnie przynajmniej nie po drodze iść w te koszty.Wolę pocieszyć się nowym nasadzeniem w ogródku to mi rozwesela serce i daje relaks bez specjalnych wyjazdów.Dużo zdrowia Halinko i pięknej jeszcze pogody żeby pospacerować można było
.



wspomnienia



wspomnienia
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2588
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Piękna ta bramka różana z pierwszego zdjęcia, Jolu
Zakochałam się
Co to za odmiana, przypomnij mi, proszę 
A ja robię to tak: kupuję szampon/farbę blond w sklepie na B, nakładam na odrosty i jak wyjdzie, tak będzie. Mam taki "bylejaż"
, a jak słońce złapie swymi promieniami moją czuprynę, już zupełnie w ciapki jest
Naturalny mam ciemny blond, więc tych odcieni blondu mam całą paletę na głowie. W długich, kręconych włosach, to wszystko się gubi.
Mi też szkoda zostawić u fryzjera taką kasę, jaką sobie życzą przy farbowaniu długich włosów. 
A ja robię to tak: kupuję szampon/farbę blond w sklepie na B, nakładam na odrosty i jak wyjdzie, tak będzie. Mam taki "bylejaż"
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witaj Małgosiu ta róża to moja pierwsza z pnących chyba jeszcze z 2011roku i nazwa to Salita ale nic więcej nie zanotowałam.Mam ją do dzisiaj bo przesadzona na tzw. Starą górkę ,jest obficie kwitnąca a raczej obficie to była bo teraz ma gorszą ziemię i mniej słońca kwiat delikatny dość szybko opadający,miałam mnóstwo płatków pod domem można było grabkami grabić
dlatego poszła na górkę,potem żadna inna mi tak obficie nie kwitła.Teraz na jej miejscu jest Eden Rose i po drugiej stronie Polka jeszcze nie rozrośnięta a obok niej New Dawn. Jeśli chodzi o kolorek na głowie to mam właśnie ciemne i ciężko przeskoczyć na jasne bo prawdopodobnie wyjdą mi rude
a tego bym nie chciała,w dawnej pracy spotkałam koleżankę w kolorze ciemnej i jasnej siwizny i taki wypróbuję na początek jak będzie mi paskudnie to szybko przefarbuję
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli Małgosiu. 
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Jolu, piękna ta róża
,aż zachciało mi się taką mieć!
Jednak musi się inaczej nazywać, bo pod nazwą Salita, szkółki pokazują czerwoną.
Chciałabym wiedzieć czy mocno pachnie i czy powtarza kwitnienie?
Dlaczego chryzantemy stały się "cmentarne"? Pewnie dlatego, że późno kwitną. Kiedyś na wsi, rosły niemal w każdym ogródku i bukiety z nich zdobiły groby na Wszystkich Świętych. Były właśnie wysokie i nikt z nich kopułek nie robił, a handlowcy wykombinowali doniczkowe, wychuchane w szklarniach, ładnie prezentujące się na kamieniach pomników i ogrodowe zniknęły z ogródków. Na szczęście, znowu wracają
., tylko u mnie nie chcą zostać
, po ostatniej zimie odbiło niewiele.
U Ciebie, Jolu, pięknie kwitły!
Zdrówka i spokojnych przygotowań do Świąt.
Chciałabym wiedzieć czy mocno pachnie i czy powtarza kwitnienie?
Dlaczego chryzantemy stały się "cmentarne"? Pewnie dlatego, że późno kwitną. Kiedyś na wsi, rosły niemal w każdym ogródku i bukiety z nich zdobiły groby na Wszystkich Świętych. Były właśnie wysokie i nikt z nich kopułek nie robił, a handlowcy wykombinowali doniczkowe, wychuchane w szklarniach, ładnie prezentujące się na kamieniach pomników i ogrodowe zniknęły z ogródków. Na szczęście, znowu wracają
U Ciebie, Jolu, pięknie kwitły!
Zdrówka i spokojnych przygotowań do Świąt.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Ja też zachwyciłam się tą różową różą. Coś wspaniałego. Czy co roku kwitnie tak obficie? Czy to są dwie sadzonki, po jednej z każdej strony pergoli?
A, jeszcze jedno: mnie też pod tą nazwą wyświetla się pnąca pomarańczowa.
Ta Twoja to mi raczej na Louise Odier wygląda, ale mogę się mylić.
A, jeszcze jedno: mnie też pod tą nazwą wyświetla się pnąca pomarańczowa.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2428
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2
Witajcie Martuś i Wandziu
Martuś to zdjęcie jest jedno z pierwszych jakie robiłam to chyba 2011 rok i róża pierwsza moja pnąca tak obficie kwitła jedna róża i żadna inna już tak nie kwitła.Pod nazwą Salita ją kupiłam i to w wysyłkowej szkółce dlatego pamiętam,nie wykluczone że zaszła pomyłka przy wysyłce ale ja na tamte czasy się nie wiele znałam więc nie protestowałam.W takim razie nie wiem do tej pory co to za róża tak naprawdę na pewno nie Luiz Oldier bo tę mam z późniejszych zakupów i ma inne płatki ale też delikatnie różowa.Jeśli chodzi p mnie to nie potrafię na pewniaka stwierdzić czy zakupiłam to co chciałam,tak piszę jak zapisane i posadzone .Ja zamawiałam w floribunda i rosarium


na drugim zdjęciu 2018 to już dosadzona jest Eden Rose wyraźnie kwiat ładniejszy i taki tęższy.Będę musiała jeszcze jej znaleźć inne miejsce bo faktycznie jak chce kwitnąć to zasługuje na więcej słońca i lepszą ziemię ,i więcej troski.Postanawiam na wiosnę się poprawić
Chryzantemy są dekoracyjne i bardzo mało obsługowe,na górce mam glinę i nie bardzo tam chcą się utrzymywać a bardzo by mi dekorowały .Wszystkiego najlepszego Martuś na te Święta żebyście wszyscy zdrowi byli a Święta niech przebiegną spokojnie i radośnie.
Wandziu jak widzisz jestem kiepskim informatorem bo sama nie wiem co zakupiłam piszę co mi przyślą i nawet nie wiem że to nie to ,więc nie składam reklamacji
dobry taki klient nie?
Jak znajdę tę różę w szkółce wysyłkowej to ci dam namiary ale upłynęło trochę lat nie wiadomo czy ją jeszcze spotkam.Teraz jest w kiepskim miejscu ale jak bym jej poprawiła warunki to jeszcze potrafi bo wypuszcza masę nowych pędów tylko prostych i muszę ciąć bo by podłoże jakiś z tego wyszedł.Na drugi rok przesadzam w inne bardziej nasłonecznione miejsce i z lepszą ziemia.Otworzyłyście mi oczy dziękuję bardzo
Dam znać jakie będą dalsze losy tej róży a nawet inna po drugiej stronie na tym skorzysta i się bardziej rozrośnie,o jak wam jestem wdzięczna
dziękuję bardzo.
Dużo zdrowia i radości Wandziu. 
Martuś to zdjęcie jest jedno z pierwszych jakie robiłam to chyba 2011 rok i róża pierwsza moja pnąca tak obficie kwitła jedna róża i żadna inna już tak nie kwitła.Pod nazwą Salita ją kupiłam i to w wysyłkowej szkółce dlatego pamiętam,nie wykluczone że zaszła pomyłka przy wysyłce ale ja na tamte czasy się nie wiele znałam więc nie protestowałam.W takim razie nie wiem do tej pory co to za róża tak naprawdę na pewno nie Luiz Oldier bo tę mam z późniejszych zakupów i ma inne płatki ale też delikatnie różowa.Jeśli chodzi p mnie to nie potrafię na pewniaka stwierdzić czy zakupiłam to co chciałam,tak piszę jak zapisane i posadzone .Ja zamawiałam w floribunda i rosarium


na drugim zdjęciu 2018 to już dosadzona jest Eden Rose wyraźnie kwiat ładniejszy i taki tęższy.Będę musiała jeszcze jej znaleźć inne miejsce bo faktycznie jak chce kwitnąć to zasługuje na więcej słońca i lepszą ziemię ,i więcej troski.Postanawiam na wiosnę się poprawić
Wandziu jak widzisz jestem kiepskim informatorem bo sama nie wiem co zakupiłam piszę co mi przyślą i nawet nie wiem że to nie to ,więc nie składam reklamacji


