Zamiast trawnika
-
- 500p
- Posty: 518
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
» ndz 15 wrz 2024 13:43
Wydaje mi się, że nie będzie żadnej różnicy między sztuczną a żywą - poza tym, że nie uschnie.
» pn 16 wrz 2024 13:48
Przy okazji brzydkich zapachów - pewnie wszyscy to wiedzą, ale zapachy się kumulują w zamkniętych przestrzeniach.
Zauważyłem, że jak jest kosz na śmieci zamknięty pokrywką, to otwarcie jej np. po nocy grozi śmiercią.
Zamknięcie to nie tylko problem z ulatnianiem zapachu, ale również problem z odparowywaniem wilgoci z resztek - w rezultacie powstaje więcej zapachów poprzez gnicie.
Rozwiązaniem jest zostawienie pokrywy od kosza otwartej. Skutkuje to brakiem przykrych zapachów i gnicia, bo suche resztki nie śmierdzą. Oczywiście trzeba mieć sprawną wentylację i warto opróżniać kosz raz dziennie, bo jedzenie zwabia np. muchy.
Niedawno doświadczyłem minusów monokultury. Ta koniczyna w kilku miejscach została zjedzona do cna (moje zdesperowane nagie ślimaki w końcu mają co u mnie jeść ).
Okazało się, że ten niski rozchodnik w niej zginął, bo normalnie nic go nie ruszało. Już powolutku koniczyna odrasta, ale to pokazuje jak potrzebna jest mieszanka roślin w murawie.
Plus, że coś zjada koniczynę, a poza tym gleba nie jest naga, bo ma warstwę jakby próchnicy (łodygi koniczyny i jakieś resztki roślinne wstępnie przerobione).
» pn 23 wrz 2024 13:02
Pomyślałem, że zdjęcie utraconej koniczyny nie zaszkodzi.
» pn 23 wrz 2024 13:06
Mam kolejną roślinę, którą na razie obserwuję. Bez przeszkód leży płasko na ziemi. To chyba ślaz zaniedbany.
Wydaje mi się, że nie będzie żadnej różnicy między sztuczną a żywą - poza tym, że nie uschnie.
» pn 16 wrz 2024 13:48
Przy okazji brzydkich zapachów - pewnie wszyscy to wiedzą, ale zapachy się kumulują w zamkniętych przestrzeniach.
Zauważyłem, że jak jest kosz na śmieci zamknięty pokrywką, to otwarcie jej np. po nocy grozi śmiercią.
Zamknięcie to nie tylko problem z ulatnianiem zapachu, ale również problem z odparowywaniem wilgoci z resztek - w rezultacie powstaje więcej zapachów poprzez gnicie.
Rozwiązaniem jest zostawienie pokrywy od kosza otwartej. Skutkuje to brakiem przykrych zapachów i gnicia, bo suche resztki nie śmierdzą. Oczywiście trzeba mieć sprawną wentylację i warto opróżniać kosz raz dziennie, bo jedzenie zwabia np. muchy.
Niedawno doświadczyłem minusów monokultury. Ta koniczyna w kilku miejscach została zjedzona do cna (moje zdesperowane nagie ślimaki w końcu mają co u mnie jeść ).
Okazało się, że ten niski rozchodnik w niej zginął, bo normalnie nic go nie ruszało. Już powolutku koniczyna odrasta, ale to pokazuje jak potrzebna jest mieszanka roślin w murawie.
Plus, że coś zjada koniczynę, a poza tym gleba nie jest naga, bo ma warstwę jakby próchnicy (łodygi koniczyny i jakieś resztki roślinne wstępnie przerobione).
» pn 23 wrz 2024 13:02
Pomyślałem, że zdjęcie utraconej koniczyny nie zaszkodzi.
» pn 23 wrz 2024 13:06
Mam kolejną roślinę, którą na razie obserwuję. Bez przeszkód leży płasko na ziemi. To chyba ślaz zaniedbany.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2345
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zamiast trawnika
Ślaz zaniedbany
Fajną rośliną "trawnikową" jest też rdest ptasi. Pięknie wygląda, cudnie reaguje na koszenie, daje "papu" wróblom i mazurkom. Jedyna wada, zamiera na jesieni i wyrasta z siewu ponownie dopiero wiosną.
Fajną rośliną "trawnikową" jest też rdest ptasi. Pięknie wygląda, cudnie reaguje na koszenie, daje "papu" wróblom i mazurkom. Jedyna wada, zamiera na jesieni i wyrasta z siewu ponownie dopiero wiosną.
Pozdrawiam Lucyna
-
- 500p
- Posty: 518
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
Droga Lucyno,
Wydaje mi się, że w ramach samosiejek ten rdest też mi się przyplątał. Pewnie go zostawię, jeśli nie będzie grzeczny.
Nadal zachęcam wszystkich, żeby zrezygnować z koszenia, choćby na kilku metrach kwadratowych. Jeżeli nie będzie tam wysoko rosnących roślin, to powinno się spodobać.
Można zacząć w mniej reprezentacyjnym miejscu, gdzieś z boku, z tyłu, pod krzewami i drzewami, itp.
Wydaje mi się, że w ramach samosiejek ten rdest też mi się przyplątał. Pewnie go zostawię, jeśli nie będzie grzeczny.
Nadal zachęcam wszystkich, żeby zrezygnować z koszenia, choćby na kilku metrach kwadratowych. Jeżeli nie będzie tam wysoko rosnących roślin, to powinno się spodobać.
Można zacząć w mniej reprezentacyjnym miejscu, gdzieś z boku, z tyłu, pod krzewami i drzewami, itp.
Re: Zamiast trawnika
Ja z kolei mam mieszane uczucia co do tego rdestu ptasiego. Uparcie zajmuje mi "wybetonowane" ścieżki – naturalnie rozrasta się z pół metra od korzenia w każdym kierunku, a te egzemplarze które rosną na trawniku zaraz przy krawężnikach ciągną do niezajętej innym zielonym powierzchni ścieżki. Żeby nie zarósł ścieżek, to co miesiąc (o ile pada i rośliny w ogóle rosną) muszę go urywać. Skosić się nie daje, za niski jest. Z trawnika z korzeniami daje się tylko mniejsze wyciągnąć.
-
- 500p
- Posty: 518
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
A jakby tak po nim chodzić i ściąć go np. tylko 1-2 w roku
Moja macierzanka i jałowiec golden carpet zarastają powoli chodniki z kostki brukowej, bo im pozwoliłem. Barwinek też zaczyna.
Moja macierzanka i jałowiec golden carpet zarastają powoli chodniki z kostki brukowej, bo im pozwoliłem. Barwinek też zaczyna.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2345
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zamiast trawnika
U mojej babci, nie cięty rdest dorastał do 30 cm. Tyle, że to było na podwórku, gdzie wcześniej, przez wiele lat chodziły kury. Ziemia przedrapana pazurami i odpowiednio nawieziona
Jeszcze jedną fajną rośliną do murawy jest bluszczyk kurdybanek. Pięknie kwitnie i wabi owady. Jedyna wada, że lubi nieco wilgotniejszą glebę.
Jeszcze jedną fajną rośliną do murawy jest bluszczyk kurdybanek. Pięknie kwitnie i wabi owady. Jedyna wada, że lubi nieco wilgotniejszą glebę.
Pozdrawiam Lucyna
-
- 500p
- Posty: 518
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
Dąbrówka rozłogowa jest też fajna - nawet się ostatnio zastanawiałem nad zakupem bluszczyku i dąbrówki (ponoć najniższa jest odmiana variegata).
Problem polega na tym, że są to ekspansywne rośliny i trzeba zdać sobie sprawę, że jeśli się nie spodobają lub po kilku latach zaczną rosnąć wyżej, to wypielenie ich może zająć kilka lat. Tu się Zgadzam z vYVYv - to nie jest fajne.
O ile nie widać z daleka, co rośnie poniżej poziomu murawy, to taki rdest, bluszczyk czy dąbrówka, będą swe rozłogi częściowo kierować w górę, podobnie jak to widać na zdjęciu ze ślazem (wklejone wcześniej). Może to już wyglądać gorzej.
Poza tym jeśli chodzi o wygląd, to jestem zwolennikiem dużych plam kolorów tworzonych za pomocą jednej rośliny, tej najwyższej, bo niżej już może być ich tyle ile dusza zapragnie. Dlatego zrezygnowałem na razie z zakupów.
Problem polega na tym, że są to ekspansywne rośliny i trzeba zdać sobie sprawę, że jeśli się nie spodobają lub po kilku latach zaczną rosnąć wyżej, to wypielenie ich może zająć kilka lat. Tu się Zgadzam z vYVYv - to nie jest fajne.
O ile nie widać z daleka, co rośnie poniżej poziomu murawy, to taki rdest, bluszczyk czy dąbrówka, będą swe rozłogi częściowo kierować w górę, podobnie jak to widać na zdjęciu ze ślazem (wklejone wcześniej). Może to już wyglądać gorzej.
Poza tym jeśli chodzi o wygląd, to jestem zwolennikiem dużych plam kolorów tworzonych za pomocą jednej rośliny, tej najwyższej, bo niżej już może być ich tyle ile dusza zapragnie. Dlatego zrezygnowałem na razie z zakupów.