Faktycznie w kwestii tej koniczyny już raz nasionka zebrałem i rozrzuciłem po całym ogrodzie (nawet w cieniu), żeby przyspieszyć jej ekspansję. Niestety to chyba nie jest mikrokoniczyna
Zamiast trawnika
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 802
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
nyawka masz rację, ale jeśli ktoś nie chce mieć natury i nie chce nic robić i mieć ładnie zielono, to taki sztuczny trawnik może mu odpowiadać. A jak nie zielono, to może zabetonować i położyć płytki (ogród arabski?).
Faktycznie w kwestii tej koniczyny już raz nasionka zebrałem i rozrzuciłem po całym ogrodzie (nawet w cieniu), żeby przyspieszyć jej ekspansję. Niestety to chyba nie jest mikrokoniczyna
, ale na razie z kwiatkami miała 20cm, więc może to jakaś niska odmiana.
Faktycznie w kwestii tej koniczyny już raz nasionka zebrałem i rozrzuciłem po całym ogrodzie (nawet w cieniu), żeby przyspieszyć jej ekspansję. Niestety to chyba nie jest mikrokoniczyna
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2817
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zamiast trawnika
Oglądałam kilka razy programy w telewizji, gdzie "ogrodowi magicy" kładli sztuczną trawę zamiast tej prawdziwej, żeby było ładnie i zielono. Żywa trawa usychała wcześniej, bo piesek siusiał. Zastanawia mnie, jak "pięknie" będzie pachniało w ogródku, jak piesek nasiusia na taką sztuczną trawkę i słonko przygrzeje 
Pozdrawiam Lucyna
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 802
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
» ndz 15 wrz 2024 13:43
Wydaje mi się, że nie będzie żadnej różnicy między sztuczną a żywą - poza tym, że nie uschnie.
» pn 16 wrz 2024 13:48
Przy okazji brzydkich zapachów - pewnie wszyscy to wiedzą, ale zapachy się kumulują w zamkniętych przestrzeniach.
Zauważyłem, że jak jest kosz na śmieci zamknięty pokrywką, to otwarcie jej np. po nocy grozi śmiercią.
Zamknięcie to nie tylko problem z ulatnianiem zapachu, ale również problem z odparowywaniem wilgoci z resztek - w rezultacie powstaje więcej zapachów poprzez gnicie.
Rozwiązaniem jest zostawienie pokrywy od kosza otwartej. Skutkuje to brakiem przykrych zapachów i gnicia, bo suche resztki nie śmierdzą. Oczywiście trzeba mieć sprawną wentylację i warto opróżniać kosz raz dziennie, bo jedzenie zwabia np. muchy.
Niedawno doświadczyłem minusów monokultury. Ta koniczyna w kilku miejscach została zjedzona do cna (moje zdesperowane nagie ślimaki w końcu mają co u mnie jeść
).
Okazało się, że ten niski rozchodnik w niej zginął, bo normalnie nic go nie ruszało. Już powolutku koniczyna odrasta, ale to pokazuje jak potrzebna jest mieszanka roślin w murawie.
Plus, że coś zjada koniczynę, a poza tym gleba nie jest naga, bo ma warstwę jakby próchnicy (łodygi koniczyny i jakieś resztki roślinne wstępnie przerobione).
» pn 23 wrz 2024 13:02
Pomyślałem, że zdjęcie utraconej koniczyny nie zaszkodzi.

» pn 23 wrz 2024 13:06
Mam kolejną roślinę, którą na razie obserwuję. Bez przeszkód leży płasko na ziemi. To chyba ślaz zaniedbany.


Wydaje mi się, że nie będzie żadnej różnicy między sztuczną a żywą - poza tym, że nie uschnie.
» pn 16 wrz 2024 13:48
Przy okazji brzydkich zapachów - pewnie wszyscy to wiedzą, ale zapachy się kumulują w zamkniętych przestrzeniach.
Zauważyłem, że jak jest kosz na śmieci zamknięty pokrywką, to otwarcie jej np. po nocy grozi śmiercią.
Zamknięcie to nie tylko problem z ulatnianiem zapachu, ale również problem z odparowywaniem wilgoci z resztek - w rezultacie powstaje więcej zapachów poprzez gnicie.
Niedawno doświadczyłem minusów monokultury. Ta koniczyna w kilku miejscach została zjedzona do cna (moje zdesperowane nagie ślimaki w końcu mają co u mnie jeść
Okazało się, że ten niski rozchodnik w niej zginął, bo normalnie nic go nie ruszało. Już powolutku koniczyna odrasta, ale to pokazuje jak potrzebna jest mieszanka roślin w murawie.
Plus, że coś zjada koniczynę, a poza tym gleba nie jest naga, bo ma warstwę jakby próchnicy (łodygi koniczyny i jakieś resztki roślinne wstępnie przerobione).
» pn 23 wrz 2024 13:02
Pomyślałem, że zdjęcie utraconej koniczyny nie zaszkodzi.

» pn 23 wrz 2024 13:06
Mam kolejną roślinę, którą na razie obserwuję. Bez przeszkód leży płasko na ziemi. To chyba ślaz zaniedbany.


Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2817
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zamiast trawnika
Ślaz zaniedbany
Fajną rośliną "trawnikową" jest też rdest ptasi. Pięknie wygląda, cudnie reaguje na koszenie, daje "papu" wróblom i mazurkom. Jedyna wada, zamiera na jesieni i wyrasta z siewu ponownie dopiero wiosną.
Fajną rośliną "trawnikową" jest też rdest ptasi. Pięknie wygląda, cudnie reaguje na koszenie, daje "papu" wróblom i mazurkom. Jedyna wada, zamiera na jesieni i wyrasta z siewu ponownie dopiero wiosną.
Pozdrawiam Lucyna
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 802
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
Droga Lucyno,
Wydaje mi się, że w ramach samosiejek ten rdest też mi się przyplątał. Pewnie go zostawię, jeśli nie będzie grzeczny.
Nadal zachęcam wszystkich, żeby zrezygnować z koszenia, choćby na kilku metrach kwadratowych. Jeżeli nie będzie tam wysoko rosnących roślin, to powinno się spodobać.
Można zacząć w mniej reprezentacyjnym miejscu, gdzieś z boku, z tyłu, pod krzewami i drzewami, itp.
Wydaje mi się, że w ramach samosiejek ten rdest też mi się przyplątał. Pewnie go zostawię, jeśli nie będzie grzeczny.
Nadal zachęcam wszystkich, żeby zrezygnować z koszenia, choćby na kilku metrach kwadratowych. Jeżeli nie będzie tam wysoko rosnących roślin, to powinno się spodobać.
Można zacząć w mniej reprezentacyjnym miejscu, gdzieś z boku, z tyłu, pod krzewami i drzewami, itp.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
Re: Zamiast trawnika
Ja z kolei mam mieszane uczucia co do tego rdestu ptasiego. Uparcie zajmuje mi "wybetonowane" ścieżki – naturalnie rozrasta się z pół metra od korzenia w każdym kierunku, a te egzemplarze które rosną na trawniku zaraz przy krawężnikach ciągną do niezajętej innym zielonym powierzchni ścieżki. Żeby nie zarósł ścieżek, to co miesiąc (o ile pada i rośliny w ogóle rosną) muszę go urywać. Skosić się nie daje, za niski jest. Z trawnika z korzeniami daje się tylko mniejsze wyciągnąć.
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 802
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
A jakby tak po nim chodzić i ściąć go np. tylko 1-2 w roku
Moja macierzanka i jałowiec golden carpet zarastają powoli chodniki z kostki brukowej, bo im pozwoliłem. Barwinek też zaczyna.
Moja macierzanka i jałowiec golden carpet zarastają powoli chodniki z kostki brukowej, bo im pozwoliłem. Barwinek też zaczyna.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2817
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zamiast trawnika
U mojej babci, nie cięty rdest dorastał do 30 cm. Tyle, że to było na podwórku, gdzie wcześniej, przez wiele lat chodziły kury. Ziemia przedrapana pazurami i odpowiednio nawieziona
Jeszcze jedną fajną rośliną do murawy jest bluszczyk kurdybanek. Pięknie kwitnie i wabi owady. Jedyna wada, że lubi nieco wilgotniejszą glebę.
Jeszcze jedną fajną rośliną do murawy jest bluszczyk kurdybanek. Pięknie kwitnie i wabi owady. Jedyna wada, że lubi nieco wilgotniejszą glebę.
Pozdrawiam Lucyna
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 802
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
Dąbrówka rozłogowa jest też fajna - nawet się ostatnio zastanawiałem nad zakupem bluszczyku i dąbrówki (ponoć najniższa jest odmiana variegata).
Problem polega na tym, że są to ekspansywne rośliny i trzeba zdać sobie sprawę, że jeśli się nie spodobają lub po kilku latach zaczną rosnąć wyżej, to wypielenie ich może zająć kilka lat. Tu się Zgadzam z vYVYv - to nie jest fajne.
O ile nie widać z daleka, co rośnie poniżej poziomu murawy, to taki rdest, bluszczyk czy dąbrówka, będą swe rozłogi częściowo kierować w górę, podobnie jak to widać na zdjęciu ze ślazem (wklejone wcześniej). Może to już wyglądać gorzej.
Poza tym jeśli chodzi o wygląd, to jestem zwolennikiem dużych plam kolorów tworzonych za pomocą jednej rośliny, tej najwyższej, bo niżej już może być ich tyle ile dusza zapragnie. Dlatego zrezygnowałem na razie z zakupów.
Problem polega na tym, że są to ekspansywne rośliny i trzeba zdać sobie sprawę, że jeśli się nie spodobają lub po kilku latach zaczną rosnąć wyżej, to wypielenie ich może zająć kilka lat. Tu się Zgadzam z vYVYv - to nie jest fajne.
O ile nie widać z daleka, co rośnie poniżej poziomu murawy, to taki rdest, bluszczyk czy dąbrówka, będą swe rozłogi częściowo kierować w górę, podobnie jak to widać na zdjęciu ze ślazem (wklejone wcześniej). Może to już wyglądać gorzej.
Poza tym jeśli chodzi o wygląd, to jestem zwolennikiem dużych plam kolorów tworzonych za pomocą jednej rośliny, tej najwyższej, bo niżej już może być ich tyle ile dusza zapragnie. Dlatego zrezygnowałem na razie z zakupów.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2817
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zamiast trawnika
U mnie jeszcze domieszką do murawy jest nasz rodzimy krwawnik pospolity. Jeśli pozwolę mu pójść w górę, to wiadomo, wytworzy sztywne pędy i zakwitnie, stworzy się karpa. Jeśli natomiast jest koszony w miarę regularnie, tworzy dywan tuż nad ziemią. Wszystkie wspomniane przeze mnie wcześniej rośliny, czasem mieszają się na murawie, czasem tworzą jednorodne, jednogatunkowe plamy. Wszystko w zależności od miejsca. Dąbrówkę mam, ale krótko i jeszcze nie zdążyła pokazać co potrafi. W miejscach bardziej wilgotnych, płozy się tojeść rozesłana. Gdzieniegdzie, większymi skupiskami rośnie też złocień właściwy (margerytka) - ta zachowuje się podobnie jak krwawnik. Najbrzydziej wyglądającą rośliną, jest w tej murawie - trawa 
Pozdrawiam Lucyna
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 802
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
Sąsiedzi koszą trawniki przed zimą, a u mnie nie ma co robić. Ogród jest porządnie naturalnie nawodniony. Nie trzeba też sypać żadnych nawozów czy robić oprysków. Pozostają spacery po ścieżkach (żeby nie zadeptać mojej gliny). Spacery, relaks i chłonięcie piękna natury, a przy okazji resztek słońca.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2817
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zamiast trawnika
U mnie jeszcze dochodzi zbieranie grzybów wprost z trawnika
Liści też nie grabię, bo, póki co wywiewa je wiatr 
Pozdrawiam Lucyna
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Zamiast trawnika
Andrzeju (Andrzej997)proszę
pokaż kawałek Twojego trawnika. Najlepiej tak z perspektywy...jestem strasznie ciekawa jak teraz wygląda trawnik na którym nie rośnie trawa a po którym można chodzić.
U mnie póki co trawa jest przed koszeniem zimowym i liście spadają raczej równomiernie z orzecha.
Ostatnie koszenie odbędzie się jeśli pogoda pozwoli jak spadną liście - jak sadzę już w listopadzie.

U mnie póki co trawa jest przed koszeniem zimowym i liście spadają raczej równomiernie z orzecha.
Ostatnie koszenie odbędzie się jeśli pogoda pozwoli jak spadną liście - jak sadzę już w listopadzie.

- Andrzej997
- 500p

- Posty: 802
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
Ponieważ mam zimozieloną murawę, wygląda wszystko cały rok tak samo. W zimie ewentualnie zakrywa to śnieg, a na jesieni liście. Spróbuję zrobić kilka fotek, ale będą takie same jak wstawione wcześniej.
Szczurbobik zazdroszczę Ci grzybków - u mnie na razie tylko jakieś trujące (nieznane) rosną.
Szczurbobik zazdroszczę Ci grzybków - u mnie na razie tylko jakieś trujące (nieznane) rosną.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 802
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiast trawnika
W sumie zdjęcia warto robić, bo za kilka lat już tego niskiego rozchodnika nie będzie (zginie w starciu z koniczyną, barwinkiem i brakiem słońca).
Najpierw północna strona domu:

A teraz to co już było wcześniej fotografowane:

a tu to samo ale w nocy robione - widać jak ten niski rozchodnik odbija światło. Można powiedzieć, że to taka odblaskowa roślina.

Tutaj troszkę inna perspektywa:

I na koniec obszar obok, gdzie tego lata trochę rozsiałem (facelia, koperek), a trochę samosiejki urosły (bodziszki, kocimiętka, szafirki). Chodzi mi o to, żeby przyspieszyć tworzenie próchnicy - wyrwę te wyższe, gdy koniczyna się tu rozwinie.

Jak widać jeszcze sporo czasu minie, zanim to wszystko porządnie zarośnie.
P.S.
Karo bardzo mi się podoba zdjęcie, które przysłałaś.
Liczę, że jeszcze ktoś się tu pochwali swoimi pomysłami na murawę bez trawy.
Najpierw północna strona domu:

A teraz to co już było wcześniej fotografowane:

a tu to samo ale w nocy robione - widać jak ten niski rozchodnik odbija światło. Można powiedzieć, że to taka odblaskowa roślina.

Tutaj troszkę inna perspektywa:

I na koniec obszar obok, gdzie tego lata trochę rozsiałem (facelia, koperek), a trochę samosiejki urosły (bodziszki, kocimiętka, szafirki). Chodzi mi o to, żeby przyspieszyć tworzenie próchnicy - wyrwę te wyższe, gdy koniczyna się tu rozwinie.

Jak widać jeszcze sporo czasu minie, zanim to wszystko porządnie zarośnie.
P.S.
Karo bardzo mi się podoba zdjęcie, które przysłałaś.
Liczę, że jeszcze ktoś się tu pochwali swoimi pomysłami na murawę bez trawy.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.


