Różanka na słonecznym ranczo

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Karo, róże w tym roku w wielu miejscach są bardzo schorowane, o czym donoszą także nasi szkółkarze. Nie wiadomo, czym to jest spowodowane. Na szczęście teraz wypuszczają nowe i zdrowe listki. Ja wzięłam się za przesadzane niektórych. Wiem, że nie jest to odpowiednia pora, ale chcę w tym roku poeksperymentować i przekonać się, czy się przyjmą w nowych miejscach. Nie chcę czekać do października, bo może potem się z tym wszystkim nie wyrobię.
Cieszę się, że natchnęłam Cię myślą o ratowaniu zaniedbanej rudbekii. To mocarna bylina, na pewno się szybko odrodzi. :D
kuneg, kiedy tak sobie jedziemy na działkę, to nieraz widuję przy ogrodzeniach właśnie takie rzędy rudbekii albo jeżówek. Ładnie to wygląda. A chyba w babcinych ogródkach było to kiedyś normą.
Misza, teraz róże znowu zaczęły wypuszczać zdrowe liście. Miejmy nadzieję, że przy tym drugim czy kolejnym kwitnieniu nie zdążą złapać jakichś chorób. Tak jak pisałam do Karo, zaczęłam przesadzać róże. Niektóre już na początku sierpnia i właśnie one pięknie się przyjęły i zakwitły w nowym miejscu .Myślę, że jest jeszcze dużo czasu i do zimy zdążą zdrewnieć, aby przetrwać ewentualne przymrozki. Przesadzałaś kiedyś w środku lata?
ewita, możemy mieć tylko nadzieję, że jeszcze za naszego życia ktoś wynajdzie skuteczny środek na czarną plamistość róż. Te różne naturalne opryski jednak wiele nie pomagają i kosztują sporo czasu i uwagi.
pelagia, oj tak, sieją się rudbekie na bogato! Ale u mnie też wysiewają się jeżówki. Ciekawa jestem, czy te odmianowe powtórzą cechy mateczne. Nigdy nie miałam tej przyjemności, żeby zobaczyć jeżówkowe siewki, więc cieszę się jak głupia.
cymciu, ciekawe jest to, że niektóre róże mają gołe pędy, z których opadły chore liście, a mimo to jakimś cudem kwitną. No i faktycznie, jeśli są podsadzone innymi bylinami, to z daleka wygląd to całkiem nieźle.

W tym roku zagościły u mnie lwie paszcze. Są przepiękne i już zawsze je będę mieć w ogrodzie. Kwitną nieustannie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Drugie kwitnienie Bengali
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gloria Dei
Obrazek

Lady of Shalot
Obrazek
Obrazek

I już zdecydowanie jesienne widoczki
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17387
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Nigdy jeszcze nią miałam u siebie lwich paszcz.
ale jak piszesz ,że one tak długo kwitną, i jak widać u ciebie są piękne, to chyba i ja je zaproszę na drugi ro do siebie.
Wysiewałaś je ?
Róże wciąż śliczne i zdrowe .
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Tak Aniu, wysiewałam sama lwie paszcze. Najpierw na rozsadniku, a potem przeniosłam sieweczki do gruntu. Muszę za chwilę zebrać nasiona, aby mieć na przyszły rok. ;:108

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4898
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Piękne róże rudbekie i jeżówki. W zeszłym roku posadziłam jarzębinę (taką wyższą - do celowo ma mieć 7m), coś kiepsko rośnie i jej wygląd to raczej na jesień. Podlałam ją ostatnio rosa humusem, a latem rozsypałam kompost.
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2402
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu twój ogród zapełnia się w błyskawicznym tempie ,różnorodne odmiany i formy,chyba czujesz tam pełną wolność i radość z tylu kolorów.Bardzp lubię spacerować po Twoim ogrodzie i odkrywać ,dla mnie nieznane ;:138 ;:168
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu czy lwie paszcze wysiewałaś bezpośrednio na rabacie?
Są faktycznie piękne.
Ja marzę ciągle o lwich paszczach i o lewkoniach bo to kwiatki z ogródka mojej cioci gdzie gościły każdego roku a ja się nimi zawsze zachwycałam. Mnie się ich wysiew jednak nie udaje... od lat,mimo prób.
Misza123
100p
100p
Posty: 197
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Witaj Wandziu :wit
Twój ogród w dalszym ciągu prezentuje się pięknie. Ja nie miałam odwagi przesadzac czegokolwiek w środku lata, a tym bardziej róż. Teraz lata są suche i upalne i jest to ryzykowne. Pamiętasz jak Dorotka przenosiła swój ogród w środku lata i jeszcze nie było tak upalnie? Musiała lać wodę cały czas.
Ja zawsze uwielbiałam lwie paszcze i w tym roku też siałam wysokie. Niestety trochę późno, więc dopiero kwitną. W maju na targu kupiłam już dorodne niskie i całe lato olśniewają. Trzeba je ogławiać, a one kwitną non stop. Zupełnie bezproblemowe. W przyszłym roku na pewno zagoszczą w moim ogrodzie.
Na szczęście wczoraj trochę popadało, bo już była straszna susza, więc może wezmę się za przesadzanie paru bylin jak np ostróżki. Muszę wreszcie wysadzić róże z doniczek.
W tym roku opętały mnie zakupy cebul wiosennych kwiatów. ;:124 Zamówiłam w 2 sklepach tulipany, narcyzy itd. :heja Część kupiłam w swoich szkółkach. Tam przynajmniej widzialam, co kupuję i jakiej jakości. Teraz czekam na przesyłki. Zobaczymy, czy będę zadowolona, bo wydałam kupę kasy. A ty uzupełniasz cebulowe? ;:168
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Bufo-Bufo, a wiesz, że mój jarząb też jakoś specjalnie się nie rozwija. A jeśli wypuszcza coś nowego, to raczej w górę niż w szerz. A ja chciałabym mieć w tym miejscu więcej cienia. No ale jest jeszcze młody. Za chwile będzie u nas zimował dopiero drugi rok. Ciekawa jestem, czy jego owoce są jadalne tak jak u tej zwykłej jarzębiny. Pytałam w wątku tematycznym, ale nikt nie odpowiedzial. :wink:

lojka, o tak, na działce czuję się wolna i wyciszona. Przez cały dzień jest cichutko, a drogą przejeżdża może jeden osobowy na godzinę. Wiosną natomiast zewsząd słychać trele rozmaitych ptasząt. :)

Karo, lwia paszcza jest świetna. Ja jakoś nie mam ręki do wysiewów, ale akurat z paszczą mi się powiodło. Weż sobie pojemnik od wody mineralnej, przetnij poziomo, by mieć górną przykrywkę w razie przymrozków, i posiej w kwietniu. Postaw na dworze. A potem w końcu maja przesadź siewki do gruntu. Spróbuj jeszcze raz, nie zniechęcaj się. A z lewkoniami to ja nie mam żadnego doświadczenia.
Obrazek
Obrazek

Misza, a zauważyłaś Gosiu, że po ogławianiu lwie paszcze czasem zaczynają kwitnąć innym kolorem? Może nie tak zupełnie innym, ale odcień się zmienia. Z moich białych zakwitły później jasnoróżowe.
A z cebulowymi to u mnie jest tak, że postawiłam wyłącznie na narcyzy, bo dobrze się w tej glebie czują. Tulipany posadziłam dwa lata temu, lecz się wyrodziły albo zjadły je nornice. Hiacynty też jakieś niewyględne. Krokusy mam tylko w przydomowym ogródku, bo kiedy kwitną, jeszcze na działkę nie jeździmy.
Popatrz, to moje ostatnie zakupy narcyzowe. :)
Obrazek

Nadal kwitną róże. Lubię te jesienne kwitnienia. Kwiaty dłużej się trzymają i mają intensywniejszą barwę. Jest jeszcze sporo pączków, więc jest nadzieja, że zdążą się rozwinąć, bo jesień zapowiada się ciepła i długa.
Obrazek
Obrazek

La Villa Cota
Obrazek
Augusta Luise
Obrazek
Scarlet Meidiland
Obrazek

A z tej kartonikowej co się wykluje tym razem? Pierwszy kwiat przypominał Rhapsody in Blue, a teraz?
Obrazek
Misza123
100p
100p
Posty: 197
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu :wit
U mnie dziś od rana przechodzą z przerwami deszcze i burze. Wreszcie ogród będzie porządnie podlany, bo do tej pory straszna susza.
U Ciebie już kwitną marcinki? Moje jeszcze śpią. Róże pięknie kwitną.
Co do lwich paszczy, to nie zauważyłam zmiany koloru. Będę je obserwowała :D
Zaczęłam liczyć swoje zakupy i wychodzi na to, że będę miała nowych ok 20 odmian narcyzów (botaniczne, z rozczepionym przykoronkiem, babcine, pełne itd). Raczej w kolorystyce biało-pomaranczowej. Między innymi dokupiłam właśnie botanicznego "Jetfire", bo bardzo mi się podobają.
Z tulipanów kupiłam tylko botaniczne, strzępiaste, lodowe i papuziie. W sumie ponad 20 odmian. Oprócz botanicznych (zupełnie bezproblemowe, sadzisz i zapominasz), wszystkie będę sadziła w koszykach i testowała z jakiego powodu zanikają.
W tym roku miałam tylko parę koszyków tulipanów. Rosły koło siebie w takiej samej ziemi (u mnie bardzo przepuszczalna). Po wykopaniu stwierdziłam, że jedne cebule urosły i dorobiły się dzieci, inne podzieliły cebulki i już dużych nie było, a jeszcze inne zgniły. Zostały pojedyncze małe cebulki. Wychodzi na to, że te nowe odmiany mogą być bardziej słabowite. Może trzeba je szybciej wykopywać i zaprawiać, a może od razu było coś z nimi nie tak?!!? ;:oj
Może te nowe trzeba dokładnie obejrzeć i też zaprawić przed posadzeniem?? ;:168
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12113
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Łososiowe lwie paszcze piękne, ale inne kolory też ciekawe. ;:oj Co roku miałam siewki, a w tym roku już się nie pokazały.
Marcinki już jesienne, ale róże jeszcze pięknie kwitną. ;:215 Scarlet Meidiland jest bardzo kolczasta?
Zakwitł mi jeden penstemon, :tan dzięki za inspirację. ;:196
Wandziu dobrej pogody na jesienne działkowanie. ;:168
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17387
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Scarlet Meidiland
Wygląda bardzo ładnie.
To okrywowa ? A jak z jej kwitnieniem ?
Auguste Luizę mam i bardzo ją lubię. Zwłaszcza jej cudny zapach.
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 450
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Hej! :wit Na razie tylko się melduję po urlopowej nieobecności i stopniowo będę nadrabiać zaległości.
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wando
Bardzo sympatyczne lwie paszcze :D
Ciekawie prezentują się wraz z marcinkami :D
U mnie z mix wyrosły same żółte ,co ciekawe przezimowały w donicy i pięknie kwitły.
Narcyzy cudne :!: Już nie dokupuję tulipanów ,nornice potrafią wleźć z góry do koszyka lub wyżreć z pozostawionej w krzakach doniczki ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Misza, będziesz teraz przesadzała jakieś różyczki? U mnie się jakoś tak złożyło, że mam do przesadzenia kilkanaście sztuk. Ochłodziło się, więc szybciutko przystępuję do dzieła. Tak jak pisałam, przesadziłam już kilka w sierpniu. Odżyły i niektóre ładnie zakwitły, choć w poprzednich miejscach już tylko wegetowały. Angielek tak wcześnie bałam się przesadzać, ale teraz to już można. Z cebulowymi już zakończyłam prace. A Ty? Dostałaś już zamówione cebulki?

cymciu, róża Scarlet Meidiland w ogóle nie jest kolczasta. Ma gładkie długie pedy.
Co do penstemona to mam nadzieję, że wkrótce tak Ci się kępa rozrośnie, że będziesz mogła go sobie podzielić. Ja tak zrobiłam już po pierwszym sezonie. Na jednej roślinie zostawiłam pęd z nasionami, ale widzę, że nie ma żadnych sieweczek. Albo to ja ich nie rozpoznaję. :wink:

anabuko, róża Scarlet Meidiland jest pnąca. Ma sporo niedużych kwiatków. Moja na razie jest młoda, ale gdy się rozrośnie, efekt mam nadzieję będzie lepszy.

neferet no witam koleżankę serdecznie po przerwie i mam nadzieję na częstsze odwiedziny, bo ostatnio tylko wiatr po forum hula. Zaraz pójdę zobaczyć, co u Ciebie. :)

pelagia, a czy wiesz, że nornice narcyzów nie ruszają, bo są one dla nich trujące? Ja sadzę więc tylko narcyzy, z tulipanami już się na dobre pożegnałam. Tak sobie myślałam, żeby posadzić tulipany w donicy, ale skoro piszesz, że te paskudztwa potrafią wleźć od góry, to jednak nie jest to dobry pomysł. Pozdrawiam Cię serdecznie. :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

A teraz... to jest pąk czegoś pięknego! Zapowiada się piękne cóś z tego pąka Wandziu. ;:196 Ja tez mam do wysadzenia kilka róż z donic przed zimą i przesadzenia jednej biednej zagubionej w cieniu ale sił i czasu mi brak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”