Kawon (arbuz) - część 14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 772
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

lunatyk pisze: 21 cze 2024, o 18:03 Nie cytuj postu jeśli odpowiadasz bezpośrednio na niego/k
Ja na Twoim miejscu wykopał bym dołki i pozbył bym się tego worka jak najszybciej.
;:306
No nie tak do końca!Też najpierw tak pomyślałem, ale później pomyślałem drugi raz i jednak ja bym te worki zostawił. ;:215
Arbuz lubi ciepło nie tylko w części zielone, ale też w korzenie.Dlatego tak dobrze rośnie na czarnych agro. Worki zapewniają mu grzanie korzeni. ;:333
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3131
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Jestem tak pełna optymizmu że już zamówiłam nasiona na kolejny sezon. :lol: ;:oj
Odmiany zamówione to Crimson Sweet i Rosario.
Te co mam teraz to z mieszanki i niewiadomo jakie odmiany.
Była promocja na nasiona i wyszło mi bardzo tanio. ; ;:215
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7474
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

A ja po wpisie FreGo jutro kupuje czarną agro i wykładam grządkę z arbuzami :uszy
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 438
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Worki przy starcie są dobre, tu nie mam o czym gadać, sadzonki na pewno mają cieplej w części podziemnej, ale jak pod rosną maja za ciasno, i za płytko, i wody będzie za mało, jak worki zostaną to trzeba dwa razy częściej podlewać.
Kawon lubi wodę jak karmi jagody, o tym też trzeba pomyśleć, pewnie trzeba by ze dwa razy podlewać przy upałach rano i wieczorem, jak ktoś ma dużo czasu to może się z tym bawić, do wody trzeba też dodawać pokarm bo to żarłoczna roślina i z tego worka może być za mało papu.
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 835
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Pelasia dadzą rade. Moje są podobnych rozmiarów. Przez kolejne trzy tygodnie powinny nabrać masy. Właśnie analizuje notatki. W zeszłym roku obrywałem zawiązki do 10 lipca. Później pozwoliłem na zawiązywanie się owoców.


Nie miałem wcześniej czasu się pochwalić. Rośliny szczepiłem w dwóch turach:

I tura: Szczepiłem 3 sztuki Carolina Cross. Tutaj był problem bo wysiałem jednocześnie podkładki i arbuza. Myślałem, że Carolinki będą dłużej kiełkować. Przez to miałem łodygi podobnej grubości. Szczepienie metodą po japońsku. Łodygi mi pękały przy nakłuwaniu, ale nie przejmowałem się zbytnio. Wystarczy spiąć klipsami i wszystko się pięknie zrasta. Przyjęły mi się 2 z 3. :D

II tura: Szczepiłem 15 sztuk arbuzów. Tylko jedna podkładka delikatnie mi pękła. Przyjęło się 14 z 15. ;:138 Nie przyjęła się tylko pierwsza szczepiona sadzonka. Pamiętam, że coś mi z nią nie pasowało. Chciałem nawet poprawiać szczepienie, ale zrezygnowałem i się nie przyjęła.

Szczepienia wszystkie tak samo ładne, równo rosnące. Postanowiłem, że w tym roku posadzę tylko szczepione rośliny. Rozkład sił jest następujący:

-Asahi Miyako x5
-Złoto Wolicy x5
-Crimson Sweet x2
-Carolina Cross x2

Planowałem w tym roku nieco wcześniejsze wysadzanie zaraz na początku czerwca, ale nie wyszło. Wysadziłem dopiero 14.06. Sadzonki ruszyły praktycznie od razu. Już po dwóch dniach 'pionowe' sadzonki zaczęły pełzać po ziemi. Po tygodniu przypiąłem je śledziami. Ociągają się tylko Carolinki - niby 'przytyły', ale pędy na ziemi jeszcze nie leżą. Całość jest okryta białą agrowłókniną. Okrywam bo obawiam się opadów gradu. U mnie grad raczej drobny, ale z doświadczenia wiem, że pędy arbuzów odcina jak żyletka. Pierwsze kwiaty też już są, ale na owoce przyjdzie dopiero czas.

Zdjęcia wrzucę może za tydzień. Jak będzie coś do pokazania.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 968
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Miałem arbuza w donicy i żadnych rewelacji nie było więc generalnie nie polecam.
Ale...
Donice takie 40 czy 60 litrów mogą mieć sens, jeśli mamy plan na szybkiego wczesnego arbuza.
Sadzonkę w takiej sporej donicy można posadzić w tunelu zadbać o nią, a jak pogoda pozwoli to takiego już rozrośniętego wystawić z tunelu. Dać mu max 2 owoce, a najlepiej jednego i cieszyć się wczesnym arbuzikiem.
Co prawda trochę to pracochłonne ale jak ktoś lubi to czemu nie ;)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3131
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Worki mają ponad pół metra wysokości, naładowanej ziemi, kurzy obornik w dużej ilości, woda ze studni głębinowej.
4 worki raczej nie ciężko podlać. Nalewam wodę do czarnego pojemnika budowlanego żeby się nagrzała, nie wiem jak taki pojemnik się nazywa ale sporo mieści wody, kiedyś poiłam z niego byki. Deszczówkę też łapię.
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 835
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

A może by tak w tych workach wyciąć dno i niech sobie dalej wrosną w podłoże. Z drugiej strony Kasia mówi, że to eksperyment. Gdyby wyciąć dno to będzie po eksperymencie.. :wink:

Pelasia jeżeli rozłożysz czarną agro to na początku musisz przypiąć pędy śledziami do ziemi. Arbuz ma wąsy czepne i bez problemu złapie się ziemi, ale na agrowłókninie będzie się ślizgać. Wiatr może obrócić taką młoda sadzonkę kilka razy dookoła i ją ukręci.
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 438
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Pojemnik to kastra budowlana, co do czarnego agro, owszem pomaga ale daje też schronienie dla szkodników, ja miałem tylko w jednym sezonie i dalej nie używałem, siedzi zwinięte, i nie mam zamiaru rozwijać.
Kurzy obornik w dużej ilości może zaszkodzić, jest bardzo mocny.
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Zgadzam się z Wingrulem - arbuz w uprawie pojemnikowej dla bajeru i uciechy z pierwszego owocu, a dla rasowych arbuzożerców tylko uprawa w gruncie :D Nie zapominajmy o korzeniach. Korzenie arbuza długością przekraczają pędy naziemne, rozrastają się w promieniu nawet do ośmiu metrów wokół "serca" krzaka, a w każdym pojemniku osiągną ścianę, będą się zaparzać itd. Nie jest to więc tylko kwestia ilości wrzuconego do worków obornika.
ALE jednocześnie uważam, że to fajnie, że Leszkat ma taki eksperyment, jakiego jeszcze tu chyba nikt nie próbował, bo dzięki temu zobaczymy co potrafi arbuz w worku i może ktoś inny się skusi np. na jedną sztukę w przyszłym sezonie (ja bym się wolała łopatą po kostkach 20 razy zdzielić, niż ładować ziemię do dwudziestu worków, a po sezonie to wszystko wysypywać, ale na 1-3 sztuki można się szarpnąć) O ILE ten typ uprawy przyniesie pożądane efekty.
No i teraz przede wszystkim jest za późno na przesadzanie, te rośliny są już za duże - gdyby Leszkat miała zmienić zdanie co do uprawy w workach, to miesiąc temu, a nie dzisiaj, więc uważam, że nie ma o czym gadać - que sera, sera. Efekt wizualny jest nawet, rzekłabym, uroczy, taki rustykalny, choć worki chyba plastikowe.
No i przynajmniej mamy o czym pisać :D

PS (edycja posta): Poszłam zmierzyć moje standardowe worki na zboże (takie na 40 kg pszenicy, 50 kg owsa) i przyjmując taki worek wypełniony ziemią za walec, z wzoru na objętość tegoż wyszło mi, że jeśli ziemi jest nasypane do wysokości 70 cm, to będzie jej prawie 90 litrów. Jeśli 60 cm, to 75 litrów. Niby mało, ale wróżąc z fusów i kociej sierści myślę, że na jeden piękny, duży i słodki owoc per worek wystarczy, o ile szlag tych roślin nie trafi z innych powodów, ale z tym to się wszyscy musimy liczyć.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3131
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Nie wiedziałam że arbuz aż tak się korzeni ;:oj
Worki są tkane i mają dziurki, więc myślę że korzenie będą wyłazić na zewnątrz worka. :? Będę co najwyżej podsypywać ziemią worki dookoła, jak będę miała dostęp i nie zarosną pędami arbuza.
Ach nie ma co się martwić na zapas.
Do jedzenia dużo nie idzie a przetworów robić z nich nie będę. ;:306

A mam jeszcze melony....W gruncie.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 968
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

lunatyk pisze: 23 cze 2024, o 19:45 co do czarnego agro, owszem pomaga ale daje też schronienie dla szkodników
U mnie siedzą świerszcze i gryzą, a raczej odgryzają najładniejsze pędy arbuzów.
Tak więc jak arbuza się nie przycina to moje są przycięte ;:306
Ciekawostka melonów nie chcą przycinać ;:306
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

Leszkat76 - Edytowałam i dodałam PS. powyżej, ale to nic istotnego. Pewnie, że teraz nie ma się co martwić, tylko obserwować, no i szkoda, że nie wiemy jakie masz odmiany (dobrze pamiętam, że pokazywałaś fotki nasion i przynajmniej dwie osoby widziały tam m.in. Złoto Wolicy? Jeśli tak będzie, to fajnie, bo to szybki i dość wytrwały arbuz, a do tego smaczny i urodziwy), ale to wszystko się wyjaśni pewnie najdalej za miesiąc :)

Ale ruch w wątku :D
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1150
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

A u mnie powoli asfalt znika pod masą zieloną, a pędy wyłażą poza wyznaczony obszar.
Sucho okrutnie więc linia kroplująca chodzi prawie non stop, powodując niezłą erozję redlin.
Naliczyłem około 20 arbuzów wielkości od cytryny do piłki ręcznej z I tury wiązania - głównie Asahi, Red Stary i Mirsini. Congo, Niuniuś, TopGun, Dumara i pestkowiec z Węgier jeszcze nie myślą o przedłużeniu gatunku.
KLIK---> Obrazek
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 14

Post »

U mnie Twoje Red Stary i Niuniuś jako pierwsze wyskoczyły z żeńskimi kwiatami, ale panie - cytryny to ja może za dwa tygodnie zobaczę, jak tak dalej pójdzie z pogodą. Congo jest z tych późniejszych, ale jeśli gdzieś ma osiągnąć sensowne rozmiary, to właśnie u Ciebie i dlatego te nasiona dostałeś - będę czekać wieści o tym arbuzie jak czarownica oznak tycia u Jasia i Małgosi, tyle tylko, że ja się nie najem :D
wingrul pisze: 23 cze 2024, o 20:18U mnie siedzą świerszcze i gryzą, a raczej odgryzają najładniejsze pędy arbuzów.
Mojemu Niuniusiowi coś ciachnęło najdłuższy pęd na samym końcu, na etapie gdy miał ich ledwie trzy, ale Niuniuś się nie przejął zbytnio i wypuścił boczny niemal tuż pod tym cięciem. Czekam, aż się w końcu naprawdę wezmą za siebie, a teraz mają prawie dwie doby przestoju z tym zimnem i deszczem.

Lunatyk - Na temat agroszmaty zdania są podzielone, ciekawe dlaczego - może dlatego, że jak wszystko, ma ona zarówno wady, jak i zalety? :D
Moim zdaniem zalety w tym przypadku znacznie przewyższają wady i o to chodzi, a nie o to, żeby agro była panaceum i załatwiała wszelkie problemy.

Pelasia - masz te sadzonki w grządce podwyższanej, więc ziemia już tam pewnie nagrzana jak trzeba, choć pewności nie mam - zakątek jakiś taki od dwóch stron osłonięty chabaziami... Ale czarna agro i tak jest dobrym pomysłem (uwaga Rowerzysty o przypinaniu pędów, zanim uprawa porządnie się zagęści, też jest istotna) i to nie tylko na powierzchni tej grządki - pędy zaraz pójdą na spacer daleko poza nią i tam też docenią ciepło i brak chwastów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”