O ile się nie mylę to mam zaszczyt gościć Cię w moim wątku po raz wtóry?,z czego bardzo się cieszę i jest mi z tego powodu
bardzo miło.Dziękuję bardzo za miłe słowa odnośnie cytuję: "wspaniałego usytuowania mojego hippeastrum w szklanym kielichu".Cieszę się,że jak sama piszesz jest ono bardzo dekoracyjne-dziękuję bardzo.Umieszczanie świątecznych hippeastrów w szklanych naczyniach to już u mnie coroczna tradycja,zmieniają się jedynie naczynia szklane bo mają to do siebie,że łatwo się tłuką.Co prawda nie tak często bo po dziewięciu,dziesięciu latach ale jednak.W tym roku tak się złożyło,że sadzone w podłożu a potem w naczyniu szklanym w torfowcu w tym samym terminie,tym razem zakwitły wyjątkowo wcześniej bo pierwsze na Św.Mikołaja,kolejne rozwinęło już dwa kwiaty,trzecie zakwitnie za dwa lub trzy dni.Ostatnie czwarte w szklanej misie nieco później.Spieszą się jak gdyby wiedziały,że na stole wigilijnym trzeba zrobić miejsce na stroik świąteczny i wigilijne potrawy
Pojawiając się w tym roku dużo wcześniej w moim wątku są jak gdyby zachętą do przystrajania stołówświątecznych i wprowadzania Wszystkich w kolorowy świąteczny nastrój.Tym świątecznym akcentem kończę mój post,pozdrawiam Cię Magdziu bardzo serdecznie i miłego niedzielnego wieczoru życzę.
,nie ma chyba jednakże takich,którzy komplementów nie lubią a zatem jeszcze raz bardzo a bardzo Ci dziękuję za uznanie.
Ale długie mają korzenie. A to malenstwo w białej cebuli (od spodu) nie oderwałeś? Dodawałeś jakiegoś nawozu do wody? Chłodziłeś je przed wsadzeniem do wody? Ile tyg zajęło im zakwitnięcie?
