Ale tak poszły w górę że dałam po paliku. Kikut podkładki już chyba można wyciąć.
 
 






 
 
 .
 . .
 .
A ja się z tymi założeniami nie zgodzę.FreGo pisze: ↑25 lip 2023, o 15:59 Jest to nadal "dziczek tylko o innych liściach"
Ma ma możliwości aby podkładka przejęła własności odmiany szczepionej i wypuściła taki "klon" od korzenia.
"Inne liście" to jedynie wrażenie,one są takie bo odmiana podkładki (pewno ałycza) walczy o przetrwanie i ładuje maksymalną ilość soków w ten konar, liście są wtedy większe , mniej kolców bo jest bardzo szybki wzrost tego pędu ale to tylko wrażenie, to nadal ta sama ałycza tylko z "turbo doładowaniem".

 
  
  Tym bardziej, że od samego żywopłotu 1m rośnie Renkloda Althana, którą sam tam posadziłem a szczepiona była właśnie na ałyczy przez mnie. Tak samo są pędy takie o jakie pyta kolega wcześniej w temacie. Powiem więcej, w tamtym roku wyskoczyły takie "szlachetne" odrosty jakieś 2m od tej Renklody i jakiś "złodziejaszek" ja szybko wykopał licząc że kradnie renklodę, liście miały te odrosty bardzo podobne ale nie ma szans aby tak spadły kiedykolwiek owoce tej śliwy. Tego jestem pewien.
  Tym bardziej, że od samego żywopłotu 1m rośnie Renkloda Althana, którą sam tam posadziłem a szczepiona była właśnie na ałyczy przez mnie. Tak samo są pędy takie o jakie pyta kolega wcześniej w temacie. Powiem więcej, w tamtym roku wyskoczyły takie "szlachetne" odrosty jakieś 2m od tej Renklody i jakiś "złodziejaszek" ja szybko wykopał licząc że kradnie renklodę, liście miały te odrosty bardzo podobne ale nie ma szans aby tak spadły kiedykolwiek owoce tej śliwy. Tego jestem pewien.  
 






