Lithops - żywe kamienie cz.2

ODPOWIEDZ
kirud
100p
100p
Posty: 162
Od: 17 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Moje Lithopsy trzymam w tunelu foliowym, kiedy są największe upały, roślinki cieniuje agrowłókniną, aby zapewnić przepływ powietrza, otwarte są wszystkie drzwi i okna mimo to temperatury sięgają 43 C, na razie lithopsy dają radę, ale przy coraz większych upałach będę musiał pomyśleć o wiatraku.
Obrazek
Lithops salicola 'Bacchus'
Obrazek
Lithops olivacea v. nebrownii
Obrazek
Lithops julii 'Kikushogiyoku'
Pozdrawiam Marek.
Awatar użytkownika
_Luna_
100p
100p
Posty: 124
Od: 19 lip 2014, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Jakie piękne mają wzorki. Wyglądają jak te co widziałam na zdjęciach reklamujących nasiona na Allegro itp. Myślałam, że podkolorowane w programach graficznych :) w sklepie zawsze widzę tylko nudne w stonowanych kolorach.

Muszę znowu zapytać, bo mam problem - ciągle się marszczą. Marszczenie to oznaka, że brakuje im wody, nie? W doniczce są jeszcze 3 inne lithopsy i gdy je podlewałam to zrobiły się ładne, gładkie, natomiast te dwa dalej są takie. W końcu przestałam podlewać, bo jeszcze trochę i zabiłabym wszystkie. Myślę, że mają sporo słońca na południowym, ale w największy upał przesuwam je w cień, żeby się nie prażyły. Co jest nie tak? :?
Obrazek
trochę rozmazane, sorry
Obrazek
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 278
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Jeżeli roślina po podaniu jest pomarszczona, to może oznaczać, że korzenie są uszkodzone i nie pobierają wody. Może też świadczyć o tym, że woda za słabo dociera do nich podczas podlewania. U mnie niektóre lithopsy po podlaniu są trochę pomarszczone ale żyją, więc się tym nie martwię za bardzo. Najważniejsze, żeby podłoże nie było cały czas mokre, musi być suche przed kolejnym podlaniem.
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
_Luna_
100p
100p
Posty: 124
Od: 19 lip 2014, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Mogłam je uszkodzić podczas ostatniego przesadzania :/
Obrazek
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 278
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Korzenie lithopsów mają zdolność regeneracji. Niektórzy celowo przycinają korzenie prawie do zera podczas przesadzania żywych kamieni. Jeżeli po przesadzeniu podlałaś po kilku dniach, a nie od razu, to trzeba poczekać aż się zregenerują.
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 278
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Jeżeli po przesadzeniu podlałaś od razu, to korzenie mogły zacząć gnić.
Pozdrawiam
G.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
nizios
50p
50p
Posty: 99
Od: 14 cze 2021, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

kirud pisze: 16 lip 2023, o 11:26 Moje Lithopsy trzymam w tunelu foliowym, kiedy są największe upały, roślinki cieniuje agrowłókniną, aby zapewnić przepływ powietrza, otwarte są wszystkie drzwi i okna mimo to temperatury sięgają 43 C, na razie lithopsy dają radę, ale przy coraz większych upałach będę musiał pomyśleć o wiatraku.
W moim foliaku wczoraj pobity został rekord temperatury. Akurat nie było mnie w domu i mimo otwartych obu drzwi było 47 stopni chociaż cieniowałem włókniną. Fakt na dworze było jakieś 35-36, a to u mnie raczej rekordowe temperatury. Nie wiem, czy wszystkie kaktusy to wytrzymały, większość to siewki dwuletnie i trochę mniej tegorocznych.

Rok wcześniej udało mi się osiągnąć 53 stopnie w inspekcie, ale tam były dorosłe sztuki tylko i temperatura taka była przez jakieś 1-2 h tylko, ale i tak miałem stracha, że upiekłem je. Niemniej tylko kilka z nich uległo poparzeniom, które trochę je oszpeciły, ale zimę przeżyły, a na wiosnę kwitły ładnie. A takim na przykład pilosocereusom nic zupełnie się nie stało.

Nie mam za bardzo pomysłu na obniżenie temperatury wewnątrz. Tunel stoi właściwie w takim miejscu, że słońce świeci w niego od wschodu do zachodu... Chyba jednak zrezygnuję z trzymania tam litopsów (wschodni parapet też kiepski) :(
kirud
100p
100p
Posty: 162
Od: 17 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Lithopsom szkodzi bezpośrednie promieniowanie słoneczne ,dlatego trzeba cieniować siatką cieniującą i mieć dobrą wentylację. Pan Stevena A. Hammera hodowca lithopsów wydał także książkę ,pisze że widział kolekcje gdzie temperatury 50 c utrzymywały się przez kilka tygodni i lithopsy przeżyły, ale były cieniowane i miały wentylację.
U nas takich dni jest kilka w lecie, tak że można to ogarnąć.
Pozdrawiam
kirud
100p
100p
Posty: 162
Od: 17 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

_Luna_ pisze: 17 lip 2023, o 14:54 Mogłam je uszkodzić podczas ostatniego przesadzania :/
Ja ,obcinam korzenie, zostawiam 1,5-2 cm sądząc w ten sposób ,nie straciłem jeszcze żadnego lithopsa ,po tygodniu roślinka jest ukorzeniona ,jak dotkniesz palcem to stawia opór. Moje lithopsy uprawiam w czysto mineralnym podłożu ,nie wiem, jak to się ma do innego substratu.
Sądząc lithopsy z całymi korzeniami ,straciłem już kilka lithopsów, tak mi się wydaje, że przyczyną są pozwijane korzenie. Roślinka nie pobiera wody, marnieje w oczach i umiera.
Wiosną miały cięte korzenie aktualne zdjęcia.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
nizios
50p
50p
Posty: 99
Od: 14 cze 2021, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

kirud pisze: 19 lip 2023, o 08:21 Ja ,obcinam korzenie, zostawiam 1,5-2 cm sądząc w ten sposób ,nie straciłem jeszcze żadnego lithopsa ,po tygodniu roślinka jest ukorzeniona ,jak dotkniesz palcem to stawia opór.
Ważna informacja, dzięki, na pewno się przyda. Swoje, co prawda też obcinałem trochę, ale zostawiałem koło 2,5 cm i zastanawiałem się, czy w ogóle powinienem przycinać...
Czy po przesadzeniu litopsy się cieniuje przez kilka dni i czy zwiększa się im wilgotność na ten okres, tak jak się robi z siewkami kaktusów (np. trzymając w woreczku foliowym lekko uchylonym)?
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 278
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Przy przesadzaniu lithopsów zdarza mi się przycinać korzenie zostawiając mniej niż 1 cm. Po przesadzeniu staram się nie przesadzać ze słońcem, lecz nie zwiększam wilgotności powietrza. Dorosłe lithopsy to nie są młode siewki, wytrzymują długi okres bez wody. Zwiększanie wilgotności prowadziło u mnie do gnicia roślin.
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

kirud pisze: 19 lip 2023, o 08:21
_Luna_ pisze: 17 lip 2023, o 14:54 Mogłam je uszkodzić podczas ostatniego przesadzania :/
Ja ,obcinam korzenie, zostawiam 1,5-2 cm sądząc w ten sposób ,nie straciłem jeszcze żadnego lithopsa ,po tygodniu roślinka jest ukorzeniona ,jak dotkniesz palcem to stawia opór. Moje lithopsy uprawiam w czysto mineralnym podłożu ,nie wiem, jak to się ma do innego substratu.
Sądząc lithopsy z całymi korzeniami ,straciłem już kilka lithopsów, tak mi się wydaje, że przyczyną są pozwijane korzenie. Roślinka nie pobiera wody, marnieje w oczach i umiera.
Wiosną miały cięte korzenie aktualne zdjęcia.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Witam. Można wiedzieć, z jakich komponentów składa się podłoże u Pana? Mam pumeks, zeolit i lawę wulkaniczną, ale nie wiem czy się nadadzą.
Pozdrawiam.
kirud
100p
100p
Posty: 162
Od: 17 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Moje podłoże to pumeks bims, drobny żwirek akwarystyczny troszkę potłuczonej cegły najlepsza frakcja 1-4 mm.
Pozdrawiam
kirud
100p
100p
Posty: 162
Od: 17 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Lithops pseudotruncatella jest niezawodny, zakwitł wszystkimi głowami, a na dodatek kwiaty ładnie pachną.
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Lithops - żywe kamienie cz.2

Post »

Jaki piękny, żółciutki. Powiedz mi, czy ty wysiewasz nasiona z tych torebek nasiennych pokazanych na zdjęciu gdy dojrzeją? Czy lithopsy są samopylne, czy trzeba im "pomóc"?
I moje drugie pytanie, czy po kwitnieniu zawsze pojawiają się dwa lithopsy mające wspólny korzeń? U mnie zdarza się tak, że u tych które kwitły, wiosną po przeobrażeniu zawsze pojawiają się 'bliźniaki'.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”