Kolekcje Floriana cz.3

[pelagia72]

Florku
Cudne naręcze maruny
Uwielbiam tę starodawną roślinę
Mam tę o podwójnych kwiatkach z działek i sama się sieje
Dalie cudne ,brawa dla niestrudzonego hodowcy
Kulki uwielbiam

[Bufo-bufo]

Czy czarnuszka wysiewa się u Ciebie na następny rok? Miałam podobną, ale była jednoroczna, Wiązówki są super Powyższy groszek i u mnie się pojawi - mam rozsadę

[Florian Silesia]

Agnieszko, dziękuję. Maruna u mnie rośnie wszędzie, bo jest rozchwytywana przez florystów. Ta o podwójnych płatkach czy pełna są piękne i muszę je zdobyć! To takie łatwe rośliny więc głupotą byłoby się ich pozbywać. Trochę atakuje marunę mszyca ale miałem jej na tyle, że darowałem sobie opryski. Tak, do określenia "starodawne" dodałbym przy marunie "nie do zdarcia"
A teraz kolejne kwitnienie rośliny nie do zdarcia - rudbekii szorstkiej. Tu przygotowana dla klientów:


Marchewnik to nie tylko starodawna roślina ale po prostu polna. Jednak nie wyrwałem, bo dla florystów jest super! I wyrósł tam, gdzie nic nie chce rosnąć:


Olu, czarnuszka sieje się bez opamiętania. Tak, to roślina jednoroczna. Groszek szerokolistny też się ochoczo sieje.
Dalie; te się nie sieją ale ich wczesne kwitnienie jest niesamowite! Zakwitła pierwsza dalia wielkokwiatowa:
'By George'


Liliowce traktuję marginalnie choć też tworzą pokaźną kolekcję. Ale jak zakwitają, to nie mogę się im oprzeć ani wyrzucić. Więc szukam im kolejnych miejsc, bo jednak muszą ustąpić pola roślinom do cięcia:
'Smuglers Gold'


'Kindly Light'

[Locutus]

A widzisz… Rutwica i u mnie rosła i siała się bezproblemowo (czasami wręcz nawet problemowo, bo to bardzo rozłożysta roślina i nie wszędzie z jej nasiewania się byłem zachwycony, choć chyba nigdy żadnej nie wyrwałem). Ale – jak wiele innych roślin, w tym firletka chalcedońska, kosaćce holenderskie czy posiadane od dziesięciu lat ostróżki ogrodowe – nie wytrzymała ostatniej zimy i we wszystkich lokalizacjach definitywnie znikła. Za to groszek szerokolistny jak u Ciebie – rośnie i nasiewa się radośnie. Jednego tylko musiałem do cna wyrwać dwa tygodnie temu, bo niestety fitoplazmy złapał biedak…

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI

[Florian Silesia]

Loki, ogród to miejsce dynamiczne, gdzie zmiany ilościowe, jakościowe i wszelkie inne są normą. Jedne rośliny wypadają - na ich miejsce pojawiają się nowe. Po wysypie i panoszeniu się jakiegoś gatunku, następuje regres, bo np. wyjaławia się gleba, roślina jest wypierana przez inne lub przez jakiegoś patogena, czy też następują niekorzystne warunki atmosferyczne itp. Pamiętam, że kiedyś miałem mnóstwo kłosowca. Zniknął zupełnie. Albo w poprzednim ogrodzie wszędzie siały mi się dzielżany, co teraz nie ma miejsca. Ale za to pięknie sieją się przetaczniki, trawa obiedka, wilczomlecze i w tym roku pojawiła się tu i tam gaura, której nie było kilka lat itd.
Na rutwicę muszę znaleźć jakiś patent.
Dalie rozkręcają się i wraz z liliowcami, płomykami wiechowatymi i innymi letnimi kwiatami kolorują ogród:
'Attila'


Jak istotną rolę stanowi zestawienie roślin, sąsiedztwo i tło, niech zilustruje to zdjęcie. Gdyby nie gipsówka, byłoby to jedno z wielu zdjęć liliowców:
'Chicago Sunrise'


Zaczęło się masowa wycinka dalii dla klientów:
'Small World'

[anabuko1]

Pięknie już ci dalie kwitną. I piękne odmiany.
'By George' cudna
Ale i liliowce piękne podziwiam .
'Mama's Hot Chocolate i ja mam i bardzo lubie tą czekoladkę
Zaciekawiła mnie ta rutwica. nie znam tej roślinki.

[pelagia72]

Florian
Mogę pozbierać nasionka.
Maruna już znikła raz i co ciekawe z powrotem pojawiła.
Jest żarłoczna.
Piękne rudbekie szorstkolistne.
Mam sentyment do nich. Też wędrują po ogrodzie.
Jak by co to kłosowca /tego ''zwykłego'' mam pod dostatkiem. Ten to się sieje dopiero
Cudną masz tę pierwszą ciemną ,koronkową dalię
Gipsówka w tle też piękna. Babcia miała prastarą ,olbrzymią kępę. Nie dało się jej wykopać niestety.
Nowi właściciele ją docenili.
Rutwicę widzę po raz pierwszy

[Florian Silesia]

Dziękuję Aniu. Dalie - czas najwyższy, by ładnie kwitły. 'By George' okazało się nazwą pomyloną i dalia ta nazywa się 'Kim Marie'.
Rutwicę polecam. Łatwa w uprawie roślina i w sprzyjających warunkach rośnie duża.
Liliowce jeszcze górą i codziennie obrywam masę przekwitłych kwiatów.
'Stawberry Candy'


'Starcle'


Czasem samosiejkom daję szansę. Ten rozchodnik nie przeszkadzał, czy może został zapomniany i pięknie się rozłożył na ceglanym murku:


Agnieszko dziękuję.
Marunę pełną bardzo chętnie przyjmę. Do kłosowca też chętnie wrócę i przetestuję go florystycznie. Wiem, że liście ma nietrwałe ale może kwiaty będą trwałe albo kondycjonowanie pomoże.
Tak, koronkowa dalia piękna i tak jak napisałem wyżej, była pomylona nazwa. Ale już całkiem sporo dali kwitnie:
'Nas Emil Dokoupil'


'Heatwave'


nowość w moim ogrodzie - chaber piżmowy zakwitł

[anabuko1]

Piękne liliowce.
I u mnie jeszcze królują
Mój Stawberry Candy' jako jedyny w tym roku się zbuntował i nie kwitnie.
kolejne dalijki piękne

[pelagia72]

Florku
Zabawna ,czeska nazwa dalii
Będę pamiętać o marunie.

[JAKUCH]

Nazwa dalii fajna 'Nas Emil Dokoupil' a sama dalia cudna taka ciapkowata .Tez w tym roku cieszę się daliami ,ale co tam moje 2 jak u Ciebie z taka dwójka z trzema zerami

[Florian Silesia]

Aniu, ja zupełnie nie kontroluję liliowców więc podziwiam Cię za skrupulatność Natomiast pilnuję etykiet; wymieniam na nowe lub uzupełniam. Zwłaszcza siewki, które kwitną po raz pierwszy. U mnie też jeszcze dużo liliowców ale wraz z przemijaniem lipca i one będą przemijać:
to bardzo ładna siewka; nie tylko pojedynczy kwiat ale zagęszczenie ich


'Hudson Walley' - liliowce pachnące nie muszą być spektakularne; oczarowują zapachem!


'Resplendent' - ten dość prosty w budowie liliowiec jest intrygujący - przypomina mi rozgwiazdę


Jadziu, dziękuję. Emil Dokoupil to po prostu czeskie imię i nazwisko czyli po czesku jméno a příjmení. My na pograniczu jesteśmy osłuchani z językiem czeskim a także pisownią. Staram się trochę mówić po czesku, gdy mam kontakt z naszymi sąsiadami zagranicznymi.
A dalii coraz więcej. Do Twojego ogródka świetnie by pasowały te maluchy:
'Nati'


dahlietta 'Surprise Louise'


Agnieszko, dziękuję. A o tej nazwie to już dyskutowaliśmy rok temu
Natomiast nie będę taki monotematyczny i pokażę też inne rośliny
Szczeć jest wszędobylska. Trochę jej zostawiam bo lubią ją motyle, pszczoły, floryści A trochę przesadzam na dzikie miejsca nad Syrynką.


Zieleń też potrafi być piękna! A w tym przypadku "zieleń" jest buraczkowa To wyjątkowe liście eupatorium rugosum 'Chocolate'

[pelagia72]

Florianie
No tak , skleroza...
Rudbekie szorstkie są nie do zdarcia w wazonie.
Babci była cała masa pod oknami i u mnie też, ale w pojemniku.
Ciekawy sadziec.
No i dalia delikatna ''dla Jadzi'' ,piękna
Liliowiec od Ciebie ''Bela Lugosi'' zaszalał w tym roku.
Dopiero się dowiedziałam kto to był Lugosi nie dawno.
Siewka liliowca różowego niesamowita ,rzadki odcień różu u liliowców.

[Locutus]

Prawda, masz rację. Ogród to układ dynamiczny, nie statyczny…

Fajnie zobaczyć, że dałeś się skusić na chabry piżmowe. Mnie w tym roku akurat nie wyszły…

Pozdrawiam!
LOKI

[Florian Silesia]

Agnieszko, dziękuję. Sadziec 'Chocolate' daje wspaniały kontrast na rabacie. A w dodatku ma kwiaty białe więc jest również autokontrastowy.
Rudbekie szorstkie uwielbiam i tylko sporadycznie wyrywam nadmiar siewek. Właśnie uświadomiłem sobie, że nie lubią ich ślimaki więc koniecznie muszę rudbekie przeflancować nad Syrynkę. Tam roi się od ślimaków, dlatego nie wszystkie rośliny dają radę. Właśnie powiązałem kilka rudbekii, a jedną czy dwie kępy muszę wyciąć, bo złapał je mączniak.
Dziś w porannych taransporterkach do kwiaciarń nie mogło zabraknąć rudbekii:


a także kolejne "żółtki", które przypominają gerbery, czyli słonecznik bylinowy 'Flore Pleno'


Loki, chyba dynamika ogrodu sprawiła, że porzuciłem inną sztukę dla ogrodnictwa i florystyki. I to zawodowo. Nic a nic nie żałuję, a muzyką zajmuję się nadal ale dla przyjemności.
Chabry piżmowe skusiły mnie z oczywistego powodu - mają potencjał do cięcia Obok fioletowych i lila pojawiły się też białe. W tym roku testowanie. Jak przejdą testy - wprowadzę je do oferty.
Wczoraj dla moich klientek zrobiłem festiwal traw, które aktualnie tnę. Rozeszły się migiem! Nawet wszędobylski cynodon (najciemniejsza trawa nieco schowana) miał branie


Oczywiście najwięcej czasu spędzam teraz przy daliach. Pielenie, nawożenie, opryski, palikowanie, odślimaczanie..... a przede wszystkim zachwycanie się każdą nowo rozkwitłą odmianą! Ta mnie dziś urzekła:
'Hello, There!'