Nie wiem co to za irys. Mam go od Pawła. Kiedyś identyfikowaliśmy , ale nie pamiętam.
Ale ,jak mówisz ,że to ten to pewnie ten
Co ciekawe słabo rósł i kwitł. Jedną sadzonkę podarowałam Marysi kaszubskiej i u Niej od razu zakwitł. Ja musiałam poczekać. Nie jest to łatwa roślina w uprawie.
Igo
Idzie ,jak krew z nosa
Ciągle mnie coś prozaicznego odciąga od sadzenia.
Po za tym czekam aż Z. WYKUJE mi dziury pod następne sadzonki.
Ostatnio musiałam siekiery użyć ,żeby dziurę pod fasolnika wyrąbać./ Tam jest mega sucho/
Wczoraj rozsadziłam kosmosy i cynie ,trzy kapusty posadziłam. Strasznie dużo
Ale taką mam wydajność
Mam te goździki /z nasionek/ Były przykryte / schowane w donicach.
Teraz posiałam następne , zobaczymy jakie wyrosną / za rok zakwitną/
W tym roku pięknie kwitły / jeszcze trochę jest kwiatków/ zasilone Florovitem z biohumusem.
Doktorek raczej nie powtarza , czasem się zdarza ,że tak ,jak szybko obetniesz kwiatostany.
Ta róża nie znosi silnego słońca /pali się/ , podatna na grzyby niestety.
Musi mieć miejscówkę w półcieniu. Ale to piękna ,pachnąca , stara odmiana
Jurku
Dziwne z tym dzwonkiem ,musiał za sucho mieć.
Palące słońce źle na nie działa.
Uwielbiam wszystkie dzwonki.
Posiałam takie wiejsko - ludowe dzwony dwuletnie /wiesz co mają rozetki duże w pierwszym roku/, ale połowa siewek padła.
Zobaczymy co będzie.
Szkoda lędźwiana. Mam po poprzednikach ,jednego z działek przesadziłam.
Rosną w półcieniu i mają się dobrze. Pod koniec lata dostają co prawda mączniaka
Kiedyś miałam z nasion / w starym ogrodzie/




