Kawon (arbuz) - część 13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Darek566
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 8 cze 2019, o 07:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

mam kilka roznych odmian obok siebie. Moga sie zapylic nawzajem i powstana jakies hybrydy?
Dzięki za pomoc.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 965
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Owoc powinien być zgodny z wzorcem odmiany.
Ale nasiona już nie.
2 lata temu specjalnie zapylałem ręcznie różne odmiany (nie pamiętam jakie, ale odmianę z mniejszymi owocami zapylałem odmianą z większymi) i dało się zauważyć że pestki rosły większe ale owoc tzn kształt, skórka i zawartość rosły takie jak być powinny na danej roślinie.

Nie robiłem tego dużo taka ciekawostka.
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

FreGo pisze: 8 cze 2023, o 10:01 I nie wiem czy błędu nie zrobiłem, bo posłuchałem rad na forum i dałem agrowłókninę przeciw chwastom a teraz ślimaki tam się chowają.
Myślę, że to już czas, bym ujawniła pewną tajemnicę, znaną dotąd jedynie tybetańskim mnichom i starym babom z lasu (ja należę do tej drugiej, mniej lubianej grupy, żeby nie było wątpliwości). Otóż każde rozwiązanie ma swoje zady i walety. Przykładowo: idziesz sobie przez miasto, żar z nieba się leje, ty cały spocony czujesz, że zaraz udaru cieplnego dostaniesz, więc wpadasz na proste, z pozoru wręcz genialne rozwiązanie - rozbiorę się! Ściągasz ciuchy, gacie i skarpetki, i idziesz dalej, jako ten człowiek wolny i suchutki, wiatr rozwiewa włosy pod pachą, od razu lżej i widmo śmierci się oddala, aż tu nagle - co to?! Z piskiem opon zatrzymuje się radiowóz i jacyś przeklęci służbiści odwożą cię do psychiatryka. Rozwiązując jeden problem nabawiłeś się drugiego.
Tak samo z tą agroszmatą - przyspiesza nagrzewanie się ziemi, dając arbuzom upragnione ciepełko, zdejmuje z barków obowiązek odchwaszczania, roślinom szczepionym uniemożliwia ukorzenianie się pędów i w ten sposób zabezpiecza je przed fuzariozą, ale trzeba się liczyć z tym, że pod szmatą zakwitnie też inne, niepożądane życie. Coś za coś.

Nie popełniłeś "błędu", tylko wdrożyłeś rozwiązanie (całkiem sensowne w naszej strefie klimatycznej), które ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne ;) A swoją drogą: ślimaki, mszyce, dzikie węże i nornice, czy inne uciążliwe pokemony, to zawsze były, są i będą, ze szmatą czy bez. W deszczowy dzień, czy pod osłoną chłodnej nocy, jak ślimak będzie chciał, to do tej Twojej sadzonki z jednym liściem na deskorolce nonszalancko dojedzie, z fajką w zębach i czapce bejsbolówce założonej daszkiem do tyłu, i Ci tego liścia glancko opitoli, a na końcu jeszcze splunie i powie, że średnio smaczny był. Ze szmatą, czy bez.
Awatar użytkownika
krabik
500p
500p
Posty: 621
Od: 28 gru 2021, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. podlaskie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

anulab U Ciebie jeszcze trochę i degustacja :D . Chyba tropiki przeniosły się w Twoje strony.
Moje sadzonki arbuza znacznie mniejsze, jeszcze nawet nie kwitną. Na niektórych liściach zobaczyłam żółte plamki. Zaczęłam szukać w internecie, co za choroba. Plamki okrągłe, po kilka na liściu... Uszkodzeń nie widać, tylko przebarwienia. Macie jakieś pomysły, co za zaraza???
Obrazek
Anna
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10982
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Aniu , mnie to wygląda na cechę tej odmiany .
Arbuzy opatulałam tak jak i pozostałe ciepłolubne uprawy a nawet podwójnie .
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1149
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

krabik pisze: 8 cze 2023, o 18:25 Moje sadzonki arbuza znacznie mniejsze, jeszcze nawet nie kwitną. Na niektórych liściach zobaczyłam żółte plamki. Zaczęłam szukać w internecie, co za choroba. Plamki okrągłe, po kilka na liściu... Uszkodzeń nie widać, tylko przebarwienia. Macie jakieś pomysły, co za zaraza???
To mi wygląda na odmianę Moon and Star, która takie żółte plamki ma fabrycznie ;:333
Tak więc bez obaw.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 965
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Potwierdzam plamki jak najbardziej prawidłowe owoce bardziej spektakularne jeśli lubisz się chwalić w gronie znajomych (w markecie takiego nie kupisz)
Awatar użytkownika
krabik
500p
500p
Posty: 621
Od: 28 gru 2021, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. podlaskie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Dziękuję, kamień z serca :D Już poszukiwałam jakiegoś wirusa! Do zakupów z Ukrainy dostałam kopertkę nasion arbuza z napisem po rosyjsku "Siurpriz", co znaczy niespodzianka. Myślałam, że tak ta odmiana się nazywa, a tam raczej mieszanka odmian ;:oj
Anna
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10982
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Aniu , moja siostra wyrzuciła Złoto Wolicy . Była przekonana , że ma
zarażliwą chorobę .
Dobrze , że dałaś mu szansę bo rozsada ładna i szkoda by było .
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 764
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

A co było z tym Złotem Wolicy nie tak? Jakie objawy? ;:202

Mnie dziś nerwy wzięły! ;:223 ;:223 ;:223
Stało się to, co przewidywałem, ślimak mi zeżarł jednego Crimsona, zwyczajnie zjadł łodygę na długości 3cm , w sumie pół łodygi na wzdłuż. Dobrze, że miałem w zapasie sadzonki jeszcze dwie. Ale co dalej będzie?
U mnie leje od 3 dni, wszędzie w Polsce susza ponoć a u Nas mokro i te parszywe ślimaki są wszędzie.
Zjadają co się da! Ma jedynie 3 Crimsony Sweet na grządce więc strata każdego to ból. ;:222
Witam, jestem Adam.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7285
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

To dlaczego nie posypiesz granulkami na ślimaki ?
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 764
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Dlatego, że te granulki to jest "złoto dla naiwnych". One służą jedynie do wyciągania pieniędzy z kieszeni naiwnych ogrodników. Moja mama ma cały ogród tym posypany a ślimaki są wszędzie i tak. Żaden środek tego typu nie pomoże Ci przy tak ogromnej populacji szkodnika a tym bardziej gdy warunki środowiskowe są idealne dla aktywności tej populacji. Jak nie przestanie padać lub być tak wilgotno to człowiek nie ma szans ze ślimakami.
I TO SOBIE TRZEBA WRESZCIE UZMYSŁOWIĆ, to samo dotyczy każdego szkodnika. ;:108
Mam wrażenie, że ostatnimi laty ludzie trwają w jakiś dziwnym przeświadczeniu, że są wszechmocni i są w stanie każdy efekt w przyrodzie osiągnąć, bo mamy chemię. Niestety jest to złudne poczucie siły i skuteczności.
Jedyny efekt jaki możemy osiągnąć, to jedynie totalne wytrucie wszystkiego w ziemi a wtedy i my umrzemy z głodu.
Nie jesteśmy w stanie kontrolować przyrody, możemy ją zabić, ale nie potrafimy jej kontrolować w takim stopniu w jakim byśmy chcieli. ;:303
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
krabik
500p
500p
Posty: 621
Od: 28 gru 2021, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. podlaskie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

A te opowiadania o pojemniczkach z piwem wypróbowałeś? U mnie aż tyle nie ma, by piwem częstować, ale jakby masowo ucztowały...
Przy wysokiej temperaturze i wilgoci arbuzy w mig podrosną i już nie będą tak smaczne ślimakom. Może obok posiej sałatę, niech tam się przeniosą? Miałam ślimaka w tunelu, po spróbowaniu cukinii i bakłażana powrócił do sałaty i już nie szukał nowych smaków.
Teraz u nas taka susza, że nawet ślimaki się pochowały. Mam wysadzać arbuzy, ale dopiero pod wieczór, teraz za mocno słońce praży. Deszcz przydałby się, nie musiałabym podlewać, ale marne szanse.
Arbuzy będą w oponie, w ciemnej agrotkaninie i normalnie, tylko wyściółkowane. Przekonam się, jak lepiej. Jedynie do tunelu nie pakuję, szkoda mi miejsca.
Anna
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1149
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Niebieskie granulki to nie złoto dla naiwnych tylko bardzo skuteczny środek. Przynajmniej u mnie. A nie mogę narzekać na brak ślimaków, bo jak popada to mam brązowo od pomrowów. Ale jak obsypię sałatę, cynię, ogórki czy inne ulubione ich specjały od strony przewidywanych ataków to ich nie ruszą, tylko wolą niebieskie... i trup się ściele gęsto. ;:209 ;:134 ;:209

Później tylko mam z nimi kłopot, bo jak arbuzy zaczynają wiązać owoce to potrafią wejść na agro i uszkodzić młode zawiązki, robiąc z nich "Gwiazdy śmierci", a w tym przypadku już jest za duża powierzchnia do ochrony i musiałbym sypać kilogramy granulek, a to już niezbyt ekologiczne.
mateos
200p
200p
Posty: 278
Od: 12 mar 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Gdyby nie te niebieskie granulki to bym nic nie zebrał, u mnie plaga na wieczór jak wyjdę to ślizgam się na nich. Obsypuję dookoła mój warzywniak i mam spokój. Jak jest mokre lato rozsypuję dodatkowo po ogrodzie, znacząco ogranicza ich liczbę. Podobno są już ekologiczne granulki na bazie pirofosforanu żelaza, po spożyciu ślimaki chowają się i giną. Czy tak skuteczne jak niebieskie nie wiem, jak skończy się mój zapas niebieskich to wypróbuje te eko.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”