Budki dla ptaków

[Baltazar]

U mnie w ubiegłym roku 8 na 9 zajętych (z czego jedna przez trzmiele). Osobiście niczego nigdy nie wkładam. Myślę, że włożenie odrobiny materiały nie powinno im przeszkadzać. W końcu jak ktoś nie czyści budek co sezon to ptaki i tak się lęgną.. a często są tam dużo gorsze pozostałości po ubiegłym sezonie.

[kozula]

U mnie 13 razy mazurki, raz modraszki i raz pustułki. Kopciuszki będą jak zawsze. Budki czyszczone, materiał na gniazda ptaki noszą same.

[ostatnia szansa]

Wczoraj szpaki dobitnie objaśniały nam, że czereśnia jest ich ich opieką .
Od wielu lat mam budkę dla szpaków na czereśni i chmary innych szpaków omijają ją.
Gdy mieliśmy 2 budki już szpaki z obu wchodziły w komitywę i obce szpaki zjawiały się na czereśni (pewnie towarzysko).
Mąż przerobił inne szpacze budki - zmniejszył otwory.

[Szczurbobik]

Ja wkładam do budek sierść po strzyżeniu mojej psicy - lagotki. Ptaszkom tak dobrze, że specjalnie nie dodają wiele od siebie, tylko lęgną się w tej wełence.
Moje nietoperki już się obudziły i wczoraj znów kreśliły ósemki nad moją głową. (pewnie łapały komary, które chciały mnie dopaść )
kozula Piękna historia o nietoperzu

[Bobka]

A gdzie masz powięszoną budkę dla nietoperków
Nasza jeszcze nie wisi .
Jak wysoko powiesić ?

[Szczurbobik]

Nie mam budki, mieszkają w daszku nad tarasem.

[kozula]

Ciekawostka przyrodnicza - piętrową budkę na dole zamieszkały bogatki, u góry mazurki. Bogatki już karmią młode, mazurki dopiero noszą wyściółkę. Ruch jak w ulu..

[Bobka]

O to my mamy piętrowe ,nie zauważyliśmy dwóch rodzajów ptaków ,dopiero sikorki szaleją
na jednym poziomie .
Nawet zasiedliły budkę dla dzięcioła
Hm ,a dzięciołów nie słychać coś .
Za to zięb dużo
Tylko otwory chyba za małe to sikorki je przejmują - nie wiem.

[Baltazar]

Czym odkażacie budki po czyszczeniu? Mocny alkohol? A może opalarka będzie dobrym pomysłem?

Sprawdziłem. Można opalać. Miejscami nawet zajarało się drewno i musiałem gasić. W efekcie ptaki w sezonie nie mają z tym żadnego problemu. Będę robił tak co roku.

Izopropanol z atomizera, kilka psiknięć, zapalniczka, czekamy dwie, trzy sekundy i gasimy przednią ścianką.

[Baltazar]

Miał ktoś z Was dudka w budce albo widział w ogóle w okolicy Rzeszowa?

[cyma2704]

U mnie na okolicznych ugorach pojawia się od kilku lat, nawet zdjęcie udało się zrobić. Niestety z wątku zniknęło, a na dysku nie zachowało się.

[Baltazar]

Czyli jest jakaś nadzieja że zamieszka moją budkę. Dzięki za informację.

[Panna_be]

Łał! Dudek w budce, to dopiero coś! A jakie są wymiary takiej budki?

[Baltazar]

Miałem jeszcze typu B jedną. Powiększyłem otwór na 55 mm. Mogłaby być nieco większa ale spróbujemy z tą. Czytałem że może się to udać. Zawiesiłem na wysokości głowy. Polana, strumień, las, sad niedaleko - mam nadzieję że się warunki spodobają.

[Panna_be]

Dzięki za podpowiedź. Raz widziałam dudka u nas na działce pod Częstochową, to teraz bardzo chce mieć taką