Piękne lilie.
Bardzo ładny inny eukomis. Moje jeszcze mniejsze i nie kwitną.
Śliczny ten Cyklamen perski czerwoniutki, super
 Normalnie u  ciebie  zimuje ? Czy czymś  go okrywasz ?
 Normalnie u  ciebie  zimuje ? Czy czymś  go okrywasz ?
 Normalnie u  ciebie  zimuje ? Czy czymś  go okrywasz ?
 Normalnie u  ciebie  zimuje ? Czy czymś  go okrywasz ?
 Wiem jak one się sieją - moi rodzice mieli kilka sztuk posadzonych razem więc mieli drzewko kwitnąco na 2 kolory. I siewek było zatrzęsienie, i rzeczywiście korzeń typowo palowy/ Ale mnie to nie przeszkadza wcale
 Wiem jak one się sieją - moi rodzice mieli kilka sztuk posadzonych razem więc mieli drzewko kwitnąco na 2 kolory. I siewek było zatrzęsienie, i rzeczywiście korzeń typowo palowy/ Ale mnie to nie przeszkadza wcale  ketmie kwitną u mnie od 2 lat, nie zawiązały nasion ani razu jeszcze więc nie musiałem nic plewić
 ketmie kwitną u mnie od 2 lat, nie zawiązały nasion ani razu jeszcze więc nie musiałem nic plewić  Ale o lasku ketmiowym napiszę za chwilę.
 Ale o lasku ketmiowym napiszę za chwilę.



 Nie ryzykowałbym zimowania w ogrodzie. A bardzo go lubię, może i ma trochę krzykliwy kolor ale jest mały, i on kwitnie cały czas od maja:
 Nie ryzykowałbym zimowania w ogrodzie. A bardzo go lubię, może i ma trochę krzykliwy kolor ale jest mały, i on kwitnie cały czas od maja:


 Lasek ketmiowy to mój pomysł sprzed lat, miały go tworzyć różne moje siewki. Pierwszy siew zrobiłem chyba 4 lata temu, jeszcze w ogrodzie rodziców. Wysiałem nasiona jakiejś odmiany o drobnych, biało-różowych kwiatach (możliwe, że to była odmiana 'Mathilde'), które gdzieś zebrałem. Później był wysiew nasion z odmiany niebieskiej. Ale lasek zacząłem od posadzenia kupnej odmiany 'Purpureus Variegatus':
 Lasek ketmiowy to mój pomysł sprzed lat, miały go tworzyć różne moje siewki. Pierwszy siew zrobiłem chyba 4 lata temu, jeszcze w ogrodzie rodziców. Wysiałem nasiona jakiejś odmiany o drobnych, biało-różowych kwiatach (możliwe, że to była odmiana 'Mathilde'), które gdzieś zebrałem. Później był wysiew nasion z odmiany niebieskiej. Ale lasek zacząłem od posadzenia kupnej odmiany 'Purpureus Variegatus':
 3 drzewka to siewki z ogrodu znajomych (niestety wszystkie standardowo ciemno różowe), jedna to jakaś odmiana o plamiastych liściach ale o normalnych kwiatach (ale zapomniałem nazwy), oraz jedna siewka z ogrodu rodziców.
 3 drzewka to siewki z ogrodu znajomych (niestety wszystkie standardowo ciemno różowe), jedna to jakaś odmiana o plamiastych liściach ale o normalnych kwiatach (ale zapomniałem nazwy), oraz jedna siewka z ogrodu rodziców. 













 ).
 ).



 Jakby ktoś nie kojarzył rośliny to jest kuzynka pomidora, jednoroczna roślina o wielkich rozmiarach (do 1,5m wysokości), o pięknych niebieskawych kwiatach, i bardzo ozdobnych 'torebkach' z owocem w środku. I sieje się na potęgę. Rodzice nie mają jej już od kilku lat ale kiełkuje wszędzie u nich, więc wziąłem sobie siewki. Normalnie nikandra ma na liściach punktowe kępki czarnych włosków, przez co wygląda jakby liście były w drobne czarne kropki. Moja siewka tego nie ma - i specjalnie taką siewkę zabrałem. Ogólnie mam 2 siewki be włosków, jedną z włoskami. Kiedyś znalazłem siewkę o plamiastych liściach. Ogólnie roślina piękna, ale jak ktoś nie chce żeby się rozsiewała to musiałby obrywać owoce ( a roślina ma ich mnóstwo).
 Jakby ktoś nie kojarzył rośliny to jest kuzynka pomidora, jednoroczna roślina o wielkich rozmiarach (do 1,5m wysokości), o pięknych niebieskawych kwiatach, i bardzo ozdobnych 'torebkach' z owocem w środku. I sieje się na potęgę. Rodzice nie mają jej już od kilku lat ale kiełkuje wszędzie u nich, więc wziąłem sobie siewki. Normalnie nikandra ma na liściach punktowe kępki czarnych włosków, przez co wygląda jakby liście były w drobne czarne kropki. Moja siewka tego nie ma - i specjalnie taką siewkę zabrałem. Ogólnie mam 2 siewki be włosków, jedną z włoskami. Kiedyś znalazłem siewkę o plamiastych liściach. Ogólnie roślina piękna, ale jak ktoś nie chce żeby się rozsiewała to musiałby obrywać owoce ( a roślina ma ich mnóstwo). 









 Mikołajek też potrafi zawładnąć sporym terytorium.
  Mikołajek też potrafi zawładnąć sporym terytorium.  Co to za roślina z dużymi, srebrnymi, omszonymi liśćmi?
 Co to za roślina z dużymi, srebrnymi, omszonymi liśćmi? 
 

 
 

 Ale pewnie po prostu sobie go kupię
 Ale pewnie po prostu sobie go kupię 
 Jest nawet podobna.
 Jest nawet podobna.  Ale nie przeszkadza mi to, miejsca mam dużo jeszcze.
 Ale nie przeszkadza mi to, miejsca mam dużo jeszcze. U mnie na ugorze ładnie wyglądałby.
 U mnie na ugorze ładnie wyglądałby. I podobny zestaw jak u mnie więc na pewno się sprawdzi.
 I podobny zestaw jak u mnie więc na pewno się sprawdzi.
 Ogród to głównie ugór ale miłorząb jest pięknie oświetlony wieczorem.
 Ogród to głównie ugór ale miłorząb jest pięknie oświetlony wieczorem. Dzięki temu psy nie wydeptują mi roślin a mogą sobie swobodnie biegać na wyznaczonym terenie. Na psim wybiegu będą tylko drzewa i krzewy - byliny nie mają szans.
 Dzięki temu psy nie wydeptują mi roślin a mogą sobie swobodnie biegać na wyznaczonym terenie. Na psim wybiegu będą tylko drzewa i krzewy - byliny nie mają szans.  ale też posadziłem kilka cebul innych czosnków. Zobaczę jak to wyjdzie. Ogólnie sadzenie cebul skończyłem niedawno, jakieś 2 tygodnie temu.
 ale też posadziłem kilka cebul innych czosnków. Zobaczę jak to wyjdzie. Ogólnie sadzenie cebul skończyłem niedawno, jakieś 2 tygodnie temu.  Może kiedyś jak ogród będzie wymagał mniej pracy - na razie mam jeszcze dużo do zagospodarowania.
 Może kiedyś jak ogród będzie wymagał mniej pracy - na razie mam jeszcze dużo do zagospodarowania.





 . U mnie poleżał 3 dni i koniec .
 . U mnie poleżał 3 dni i koniec .

 Ja mam tylko jedną, ale wygląda rzeczywiście rewelacyjnie. Czy dobrze zrozumiałam, że zamiast ją wiosną wyczesywać, to trzeba ciąć nisko tak jak miskanty, czy rozplenice?
  Ja mam tylko jedną, ale wygląda rzeczywiście rewelacyjnie. Czy dobrze zrozumiałam, że zamiast ją wiosną wyczesywać, to trzeba ciąć nisko tak jak miskanty, czy rozplenice?  Ależ ma złocisty kolor. Wygooglałam ją w internecie
  Ależ ma złocisty kolor. Wygooglałam ją w internecie   Szkoda, że wcześniej na nią nie wpadłam, bo czytałam, że nie osiąga wielkiego rozmiaru, więc w zasadzie nadaje się nawet do mniejszego ogrodu.
  Szkoda, że wcześniej na nią nie wpadłam, bo czytałam, że nie osiąga wielkiego rozmiaru, więc w zasadzie nadaje się nawet do mniejszego ogrodu.
 
 
 Czosnki przy tarasie na pewno będą zachwycające, też tak posadziłam u syna. Cebulowe sadziłeś w styczniu.
  Czosnki przy tarasie na pewno będą zachwycające, też tak posadziłam u syna. Cebulowe sadziłeś w styczniu. 
 Szkoda, że mało odporna na chłód, piękna.
  Szkoda, że mało odporna na chłód, piękna.

 
 
 Ja w zeszłym roku ostnice po prostu wyciąłem nisko - i wiem, że one odzyskają wygląd dość szybko. Ale przy starszych kępach, które kwitły, będę próbować usunąć stare rozety ('wyczesać') i zobaczę czy to czasochłonne, i czy się to opłaca. Obcięta ostnica na początku wygląda bardzo sztucznie. One nie wypuszczają nowych odrostów jak miskanty. One wydłużają stare liście więc najpierw robi się z nich taki 'jeżyk'
 Ja w zeszłym roku ostnice po prostu wyciąłem nisko - i wiem, że one odzyskają wygląd dość szybko. Ale przy starszych kępach, które kwitły, będę próbować usunąć stare rozety ('wyczesać') i zobaczę czy to czasochłonne, i czy się to opłaca. Obcięta ostnica na początku wygląda bardzo sztucznie. One nie wypuszczają nowych odrostów jak miskanty. One wydłużają stare liście więc najpierw robi się z nich taki 'jeżyk'  Ale na pewno obcięcie po prostu jest znacznie szybsze.
 Ale na pewno obcięcie po prostu jest znacznie szybsze.
 
  Uschnięte sosny brązowieją, nie żółkną w ten sposób
 Uschnięte sosny brązowieją, nie żółkną w ten sposób 




 Ale środek rozety jest żywy więc zakładam, że zimę przeżyje i odrośnie.
 Ale środek rozety jest żywy więc zakładam, że zimę przeżyje i odrośnie.
 ale może za kilka lat pochwale się ich wyglądem.
 ale może za kilka lat pochwale się ich wyglądem.














 i teraz rosną razem.
 i teraz rosną razem.

 Więc jak je wyciągnąłem ze skrzynki to one były już zupełnie suche (kupiłem je wiosną w stanie wegetacji). Do tego w transporcie zostały czymś przygniecione więc cebulki były sprasowane. Na szczęście po roku czyli rok temu wiosną cebulki wypuściły liście. W tym roku już widać, że będzie przynajmniej jeden kwiat. Będę wiedział czy one są w ogóle 'żółte'
 Więc jak je wyciągnąłem ze skrzynki to one były już zupełnie suche (kupiłem je wiosną w stanie wegetacji). Do tego w transporcie zostały czymś przygniecione więc cebulki były sprasowane. Na szczęście po roku czyli rok temu wiosną cebulki wypuściły liście. W tym roku już widać, że będzie przynajmniej jeden kwiat. Będę wiedział czy one są w ogóle 'żółte' 







Opowieść mrożąca krew w żyłach!sauromatum pisze: ↑5 lut 2023, o 21:01
Zawsze marzyłem o przebiśniegach o żółtej 'czapeczce' - i te były najtańsze jakie 2 lata temu znalazłem z 'żółtych' odmian - a i tak kosztowały bardzo dużo. Do tego sprowadzone z zagranicy. Niestety listonosz paczkę wrzucił do skrzynki o czym nie wiedziałem - ja mam skrzynkę prawie kilometr od domuWięc jak je wyciągnąłem ze skrzynki to one były już zupełnie suche (kupiłem je wiosną w stanie wegetacji). Do tego w transporcie zostały czymś przygniecione więc cebulki były sprasowane. Na szczęście po roku czyli rok temu wiosną cebulki wypuściły liście. W tym roku już widać, że będzie przynajmniej jeden kwiat. Będę wiedział czy one są w ogóle 'żółte'



 Pierwszą cebulę kupiłem pewnie z 15 lat temu
 Pierwszą cebulę kupiłem pewnie z 15 lat temu 







 Muszę wyciąć już wszystkie trawy z tej rabaty ponieważ jak widać trzcinnik krótkowłosy leży właściwie na sosnach.
 Muszę wyciąć już wszystkie trawy z tej rabaty ponieważ jak widać trzcinnik krótkowłosy leży właściwie na sosnach.



 a mam tu obok siebie kilka poletek z wysiewami - obok są na pewno wysiane białe szafirki, krokusy i ranniki.
 a mam tu obok siebie kilka poletek z wysiewami - obok są na pewno wysiane białe szafirki, krokusy i ranniki.



 niestety nie ma słońca więc nie mogę mu zrobić zdjęcia w rozkwicie.
 niestety nie ma słońca więc nie mogę mu zrobić zdjęcia w rozkwicie.