One wcale sobie nie przeszkadzają w okresie lęgowym ,każda rodzinka zajmuje się sobą ,na swoim terenie
Budki dla ptaków
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Budki dla ptaków
U nas jakoś co drugi świerk .Muszą mieć swobodę w dostępie do swoich domów

One wcale sobie nie przeszkadzają w okresie lęgowym ,każda rodzinka zajmuje się sobą ,na swoim terenie
One wcale sobie nie przeszkadzają w okresie lęgowym ,każda rodzinka zajmuje się sobą ,na swoim terenie
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2782
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Budki dla ptaków
Ja mam mniej więcej co 20 m ale co roku dowieszam jedną budkę i odległości nieco się zmniejszyły. Czy Ktoś ma powieszone budki półotwarte takie dla np. kopciuszków, czy pleszek? Jak z zasiedlaniem takich budek?
Pozdrawiam Lucyna
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Budki dla ptaków
Ze względu na rozmiar działki budki mam powieszone co 5-10 metrów, w jednym miejscu chyba nawet bliżej. Nie zauważyłam by to przeszkadzało ptakom. Co roku są zasiedlane.
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Budki dla ptaków
A jakie powinny być budki dla pleszek i kopciuszków?
U nas jest tych ptaszków sporo .
A budki u nas nie mają
A budki u nas nie mają
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2782
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Budki dla ptaków
O to trzeba zrobić
A póki co sikory mają już 3 ,dzięcioł 1 ,nietoperki
będą mieć 1

A póki co sikory mają już 3 ,dzięcioł 1 ,nietoperki
będą mieć 1
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2782
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Budki dla ptaków
Witaj Lucynko
powiedz proszę ,czy latają wieczorem nad działką ?Dużo ich masz?
Ja ich się boję i nie wiem jak wyjdę w nocy na działkę a lubię
jak mi one by nad głową latały
A prezent -domek nie powieszony,obdarowujący
syn z synową
podpytują czy już zaprosiliśmy nietoperki

Ja ich się boję i nie wiem jak wyjdę w nocy na działkę a lubię
jak mi one by nad głową latały
A prezent -domek nie powieszony,obdarowujący
podpytują czy już zaprosiliśmy nietoperki
- Panna_be
- 100p

- Posty: 147
- Od: 15 sie 2020, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: miasto Świętej Wieży
Re: Budki dla ptaków
Spokojnie, nietoperze tylko tak nisko latają, ale doskonale wiedzą jak nas ominąć 
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Budki dla ptaków
Hm noc i czarne miękkie coś nad głową brrr
.I jak to zrobić by lęk przezwyciężyć ,budkę daleko chyba powieści parę działek dalej
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2782
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Budki dla ptaków
Ja lubię nietoperze, jak byłam mała to chodziłam u babci do piwniczki ziemnej, gdzie zimowały. Takie śmieszne "latające myszy"
Nie wiem niestety jaki gatunek u mnie mieszka, to jest maleńki nietoperz, a w zasadzie są dwa. Wieczorami jak jest już ciepło lubię siedzieć na tarasie z książką lub laptopem. Jeszcze zanim całkiem się ściemni, budzą się nietoperki i zaczynają "biegać" po deskach daszku. (daszek jest od dołu z drewna, potem jest wolna przestrzeń i dachówka ceramiczna) Słychać jak drapią pazurkami. Potem jest takie "puf" i nietoperze wylatują z miejsca gdzie jest szpara przy murze. Latają robiąc ósemki przy samej ścianie domu i też pod daszkiem. Czasem bardzo blisko mojej głowy, robią "dzikie zwroty" Są na prawdę szybkie. Potem jak już jest bardzo ciemno odlatują gdzieś dalej.
Nie zapomnę, jak kiedyś, jeszcze w babci domu, taka "mysza" wleciała do kuchni. Kot skakał ze stołu i próbował to to łapać. Nietoperz się wystraszył i schował pod zaczepem żyrandola. Zwierza złapałam dopiero następnego dnia podbierakiem na ryby
Nie wiem niestety jaki gatunek u mnie mieszka, to jest maleńki nietoperz, a w zasadzie są dwa. Wieczorami jak jest już ciepło lubię siedzieć na tarasie z książką lub laptopem. Jeszcze zanim całkiem się ściemni, budzą się nietoperki i zaczynają "biegać" po deskach daszku. (daszek jest od dołu z drewna, potem jest wolna przestrzeń i dachówka ceramiczna) Słychać jak drapią pazurkami. Potem jest takie "puf" i nietoperze wylatują z miejsca gdzie jest szpara przy murze. Latają robiąc ósemki przy samej ścianie domu i też pod daszkiem. Czasem bardzo blisko mojej głowy, robią "dzikie zwroty" Są na prawdę szybkie. Potem jak już jest bardzo ciemno odlatują gdzieś dalej.
Nie zapomnę, jak kiedyś, jeszcze w babci domu, taka "mysza" wleciała do kuchni. Kot skakał ze stołu i próbował to to łapać. Nietoperz się wystraszył i schował pod zaczepem żyrandola. Zwierza złapałam dopiero następnego dnia podbierakiem na ryby
Pozdrawiam Lucyna
- kiperwin
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 43
- Od: 15 lip 2015, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Budki dla ptaków
Mamy działkę, na której jest dużo różnych ptaków. Nie jest to dziwne, bo to działka leśna z ogrodem. Zrobiłem i zawiesiłem dwie budki dla ptaków, które w zimie czyszczę, bo tak wyczytałem, że trzeba to robić.
🍒
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Budki dla ptaków
Parę lat temu miałam nietoperka w domu. Spał we włókninie, a że te służyły do okrywania roślin wczesną wiosną w tunelu, to się wybudził przedwcześnie i wylazł na chodnik. Strasznie wychudzony i niemiłosiernie spragniony. Zabrałam toto, napoiłam z łyżeczki, a potem karmiłam ze dwa tygodnie. Wyzbierałam wszystko robactwo jakie kryło się w zakamarkach tuneli, a gościu jak był głodny to łaził za mną jak pies. Jak nie miałam czasu reagować zaraz, to wdrapywał się po spodniach, na plecy i na ramię. Tak czekał aż się wyrobię i dam żarcie. Rodzinka pękała ze śmiechu na widok tego. Po jakichś 2 tygodniach tłustego myszora wypuściłam na wolność. Jedyna wada tego stwora, to cuchnące siki, a niestety lubił znaczyć teren. O możliwości przenoszenia chorób nie myślałam wtedy. Zresztą w dzieciństwie nietopery u nas były powszechne i jakoś nikt nic od nich nie załapał.
- Baltazar
- 500p

- Posty: 913
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Jak tam budki? Ścielą już u Was? U mnie na razie w jednej modraszki znoszą materiał.. reszta spokojnie albo są bardzo ostrożne. 
-
Irek_2
- 200p

- Posty: 292
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Trzeba coś włożyć do budki? Ja wkładam trochę siana. Budka zajęta co roku, ale czy nie narzekają, to nie wiem.
Pozdrawiam Irek

