Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
adam_k27
200p
200p
Posty: 265
Od: 21 kwie 2020, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Mi Szafer pękał, a Alosza nie. Choć akurat ten pierwszy dojrzewał na przełomie września i października gdy deszcz padał dzień w dzień a ten drugi w połowie sierpnia gdy było wybitnie sucho. Swoją drogą taka specyfika naszego klimatu że jesień jest bardziej deszczowa niż lato.
zielonaJAGA
50p
50p
Posty: 80
Od: 30 gru 2015, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

U mnie Swietłana po deszczu nie pękała. Ale drzewko rośnie dość szybko, a miało w tym roku dużo owoców. Jestem zadowolona z tej odmiany. Owoce Aloszy też nie pękały, drzewko ma mniejsze przyrosty. Smak obu odmian, dla mnie, bardzo dobry.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2174
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Dziękuję za wypowiedzi ;:136
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3788
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Mam pytanie związane z uprawą derenia. Co robicie z opadającymi owocami, jak to utylizować? Na kompost dawać? Siewki mocno będą dawały się we znaki. Z poprzedniego sezonu, lak kompostem wypełniłem donice do pomidorów, to siewki wyrastały jak chwasty.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
zaorla
200p
200p
Posty: 260
Od: 3 paź 2012, o 22:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Kontakt:

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Najlepiej nadwyżki przerabiać na wino, wychodzi znakomite!!!
Dereń jadalny(cornus mas)
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 891
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Ja polecam nalewkę z derenia jest wyśmienita im dłużej czeka na spożycie tym lepsza ;:215
Obrazek
Pozdrawiam zagiel
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3788
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Owoce zakiszone we wrześniu teraz przerabiam. Cześć dałem do jednostkowych słoiczków i zalałem grecką oliwą. Do słoiczków dodałem zioła prowansalskie, świeży tymianek, listki laurowe, oregano, surową papryczkę chili i ząbki czosnku. Po degustacji przez sąsiadów - wow, to jak prawdziwe oliwki z pestką. Dla mnie takie owoce są nawet lepsze od tych oliwek marketowych, drylowanych.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2182
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

To ja mam pytanie. Przymierzam się do tych "oliwek" ale drzewka jeszcze młode i owoce dojrzewają nierównomiernie. Na raz nie zerwę tyle aby opłacało się już robić. Czy można zebrane owoce zamrażać i po uzbieraniu większej partii przerobić? Przy nalewce tak robiłam i było ok.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3788
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

Też jestem ciekaw. Z zamrożonych owoców robiłem nalewki i dżemy i było ok. Co do kiszenia mrożonych owoców nie mam doświadczenia. Może ktoś z naszych forumowiczów robił te "oliwki" z mrożonych owoców? Jeśli macie jakieś doświadczenia w przerabianiu owoców derenia, proszę się podzielić informacjami. Ja nalewki robię od dawna i chętnie podpowiem co i jak. Może zadam pytanie nie w tym temacie ale, jak nazwać kiszony dereń z pestką w oliwie? Może jest polskie określenie takiego produktu?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
mili17199
100p
100p
Posty: 169
Od: 23 lut 2016, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieluń

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

U mnie w tym roku pierwsze owoce, aż 2 sztuki.
Gosia
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3788
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

W Nowym Roku lustrowałem swoje derenie, owoce na kilku krzewach nadal wiszą. Mam nadzieję ze do wiosny same opadną. Paki kwiatowe są dobrze widoczne i bardzo liczne. Szykuje się obfite kwitnienie wczesną wiosną.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Krasny
500p
500p
Posty: 545
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

U mnie co roku kwitnie obficie. Za to owocuje naprzemiennie. Jednego roku jest zatrzęsienie, następnego zdecydowanie mniej. Nie mam pojęcia co to za odmiana. Kupiony po prostu jako dereń. Pestki z niego nie kiełkują w ogóle. Leży ich cała masa pod drzewkiem. Miałbym tam dereniowy gąszcz gdyby wschodziły.
mili17199 Temu, o którym piszę wyżej, zajęło sporo czasu zanim rozbujał się z owocowaniem. Taka to już chyba cecha tego gatunku. Teraz nawet jak ma słabszy rok, to starcza na domowe potrzeby. Krzew ma już ze cztery metry wysokości.
fortunata09
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 15 sty 2023, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dereń jadalny - odmiany, inne dyskusje część 3

Post »

zaorla pisze: 11 paź 2022, o 09:30 Można zobaczyć 100% Shana na moim zdjęcia. W tym roku owoce były zdecydowanie większe, około 10 g. Shan ma największe owoce wśród odmian o okrągłych owocach. Na All.... i Ol... jest masa oszustów. Sam też prostowałem zamieszanie z odmianami, które są pomylone nawet w arboretach i ogrodach botanicznych. Zajęło mi to kilka lat zanim zebrałem kolekcję odmian o 100% pewności odmianowej. Większość odmian ukraińskich mam bezpośrednio od Pani profesor Klymenko z Kijowa.
Obrazek
Potwierdzam. Twoje derenie to jedyne co mi bezproblemowo rośnie na działce. Kupione w zeszłym roku Swietłana, Dublany, Szafer już mają b.liczne pączki kwiatowe i pięknie podrosły. Gdybyś tylko miał Świdośliwy...a tak moja Smokey pójdzie na "drugi plan" w kierunku kompostownika, a ja w autobus i po kolejnego derenia do Was jadę. Tak, tak, autobusem też można wyskoczyć na zakupy jak ktoś z okolic Warszawy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”