Borówka - wybór odmiany

[Jarowo]

Pewnie to samo, jest jeszcze Pink Blueberry. W naszym klimacie ta Pink.L. słabo owocuje. Jest wrażliwsza na mrozy, przymrozki. A jej kwiaty i zawiązki bardzo podatne na szarą pleśń. Owoce mają wyższą zawartość cukru co widać po osach. Na 10 krzewach zwykłej borówki trafi się 1 osa. Na różowej odwrotnie 10 os na jednym krzaku. Od 2017 r . mam te borówki i je wykopuje po tym sezonie.

Zawsze myślałem ze tracę dużo kwiatów przez przymrozki, a tutaj piszesz że przez szarą pleśń
Czyli bez oprysku nie ma szans?
Owoce są przepyszne.

[Yogibeer701]

Mam dużo odmian i wiele jest odpornych. Pink. L. przetrwała zimę ale 80% kwiatostanów zaschło. Wiem, że to grzyb bo obok stała mrozoodporna borówka średnia i tej się dostało prawie w 90%.Duke , Nelson Bluecrop nie zostały zaatakowane. Pozostałe 0 do 20%. Po 5 latach pierwszy raz zastosowałem Switch 62.5. Zadziałał ani jeden owoc nie był porażony. Kupiłem też Affirm na muszkę ale nie ma jej już 2 rok i nie pryskałem.

[Yogibeer701]

Po 4 latach uprawy mogę polecić odmianę Nelson do uprawy pojemnikowej 15-35 l. Wiosną 2019 r. posadziłem 4 Nelsony do donic niecałe 20 l. Sadzonki były 2 letnie i zostały przycięte na ok. 10-20 cm. W 2020 r. zbiór był skromny ale krzewy wyrosły do około 110-130 cm. W 2021 r. z tych 4 borówek było 10 kg owoców. W tym roku 15 kg za rok 15 kg może więcej. Według moich obliczeń inwestycja w borówki jest bardzo opłacalna daje to w okresie 5 lat około 500 % korzyści w stosunku do wydanej kwoty przy sadzeniu. Nelson to bardzo pewna odmiana o sztywnych pędach o typie luźnym i grubym bez drobnych cienkich pędów. Cięcie tych moich borówek polegało na usunięciu końcówek po owocach. A co ciekawe Nelson w donicy wybija pędy lepiej niż w gruncie? Zdrowotność tych krzewów jest dobra, ataki pryszczarka nie są szkodliwe. Mszyc nie interesuje Nelson, chyba ,że nie mają wyboru. Owoce Nelsona choć nie najsmaczniejsze i nie największe mają dużą wartość i trwałość. Mogą wisieć sobie długo , długo nie tracą jakości a my zbieramy tylko te największe przez bardzo długi czas od końca lipca do połowy września. Porównując Nelsona do Bluecropa to można powiedzieć łatwizna. praktycznie przez 4 lata nie wymaga cięcia a to co trzeba wyciąć wydaje się oczywiste i intuicyjne. Bluecrop bez fachowego cięcia szybko zdrobnieje.

[Yogibeer701]

Mam dwie ciekawe borówki sprzedawane jako Bonus ale to nie to? Opiszę dokładnie może ktoś wie co to za odmiana. Borówka ta wytwarza tylko grube pędy, sztywne nie kładzie się ale jak jest dużo owoców tylko się pochyla. Ma luźny wzniosły pokrój w kształcie V i jest wysoka 180 cm i dalej rośnie w górę. Liście duże, grube, ciemnozielone. Owoce piękne do 20 mm , okrągłe tylko lekko spłaszczone, wydają się nieco ciemniejsze niż np. u Bluecropa. Są bardzo smaczne winno-słodkie z charakterystycznym nieco miętowym posmakiem. Jedząc po nich Bluecropa od razu czuć różnicę. Ta jest dużo smaczniejsza, miąższ ma białawy z różowymi naciekami przy skórce. Borówka ta owocuje na pędach rosnących drugi i trzeci rok. Starsze pędy marnieją i chorują i widać od razu jak ją przyciąć. Owocuje od 20 lipca do połowy sierpnia, pierwsze owoce mają +/- 20 mm. potem 16-18 mm. Wadą jest to, że lubią ją osy. Borówka ta jest bardzo charakterystyczna i nie można jej pomylić, jak kupiłem przypadkiem drugą to od razu jak zaowocowała to wiedziałem, że to to.
Jest to moja najlepsza borówka średnio-późna. W tym roku kupiłem prawdziwego Bonusa i tu owoc większy i bardzo smaczny ale trzeba go przetrzymać na krzewie aż straci lekką kwaśność.

[Wroniarz]

Karion, Masz prawdopodobnie Bluegolda.

Yogibeer 701, Opis odmiany nn przypomina mi najbardziej Brigitte Blue, z tym że ona miąższ ma chyba zielonkawy.
Trzy lata temu kupiłem w listopadzie 3 bezlistne knotki po 2zł jako Brigitta Blue.Jedna nie przeżyła zimy, druga okazała się borówką niską z drobnymi, prawie czarnymi owockami. Trzecia to prawdziwa Brigitta. Wszystkie pędy ma grube, owocuje po Bluecropie. Liście ciemnozielone, jagody jasnoniebieskie, prawie okrągłe, jędrne słodko-winne. U mnie obok Darrow to najsmaczniejsza odmiana.

Mam dwa 3 i 4-letnie Nelsony. Jeden wypuszcza co roku co najmniej 5 zdrowych pędów od ziemi przez co stare pędy wykazują braki magnezu i słabo owocują. Drugi na innej działce owocuje w tym samym czasie, wypuszcza po 2-3 i lepiej dojrzewa. Zastanawiam się czy nie usuwać w czasie dojrzewania nadmiaru nowych pędów.

[Yogibeer701]

Zdjęcie tej borówki z 24 września. 5 lat po sadzeniu ok. 180 cm. Nie wypuszcza nowych pędów. W marcu wytnę 1-2 pędy całe i kilka gałązek. Czyli ta borówka jest bardzo łatwa do cięcia nie ma dżungli.
Mam Brigittę i jest inna .

[Wroniarz]

Ma ktoś Elizabeth? Konkretnie interesuje mnie pora owocowania (różnie podają)
Yogibeer701, może to Bonifacy ?
U mnie największe liście mają Toro-sercowate (mało wydłużone), Chandler-eliptyczne (średnio wydłużone) i Bonifacy-lancetowate (więcej wydłużone). Owoców Bonifacego nie pamiętam bo w tym roku pauzował. W miejsce po wypadniętych sztukach dosadziłem drugiego Bonifacego z takimi samymi liśćmi jak stary i Elizabeth, której nigdy nie miałem.

[Yogibeer701]

Mam odmianę Elizabeth i chyba jest to ta odmiana bo owoce ma super smaczne, dojrzewa w 3 dekadzie lipca do połowy sierpnia. Bonifacy jest nieco późniejszy a owoce mają inny smak i początkowo są kwaśne. Są bardzo duże i przetrzymane na krzewie wyjątkowo smaczne i aromatyczne. Bonifacy wymaga jednak fachowego cięcia i nie jest to łatwa odmiana do prowadzenia.
Te dwie odmiany są super smaczne obok Herberta i Darrow. Przetrzymane amatorsko na krzewach są bardzo smaczne choć mniej trwałe ale dla amatora działkowca to nie wada.
Toro mam i to co innego, ale fajna odmiana do ogrodu.
Ta moja borówka n/n jest podobnie charakterystyczna jak Chandler i nie można jej pomylić z inną ale brak mi oryginału do porównania i potwierdzenia. Oprócz tych dwóch moich krzewów nie widziałem innych podobnych i nie jest to Toro, Elizabeth, Denise blue, Nelson, Bonus, Bonifacy ?

[Wroniarz]

Jutro spróbuję zidentyfikować na podstawie przebarwiających się akurat liści:
- pomylonego Patriota. Jest późny, owoce ma średnie jasnoniebieskie, bez różowego przy szypułce i bardziej spłaszczone od prawdziwego,
- pomyloną Brigittę. Późna i karłowa, płoży się, z drobnymi ciemnymi płaskimi jagodami .
- dziwnego Chandlera ze średnimi owocami i wcześniejszego od prawdziwego.





https://www.daytonnursery.com/knowledge ... ueberries/

[trzyary]

Znakomita tabelka.
Możesz podać do niej łącze?
Warto by ją uzupełnić na własne potrzeby.
Idę dzisiaj rano na działkę.
Zapiszę jak się przebarwiają i w jakiej kolejności liście moich borówek wysokich.
Podawaj lokalizację w swoich danych osobowych.

[Yogibeer701]

U Patriota dominuje ciemna czerwień. Jako jeden z pierwszych zawiązuje pąki kwiatowe. Pierwsze wybarwione owoce pojawiają na początku lipca są wielkie i trzeba trochę poczekać by nabrały słodkości. Owoce do 25 mm na początku lata to jest to prawie na pewno Patriot. Choć mocno przycięty Chanticleer też będzie miał wielkie owoce w podobnym czasie ale te są bardziej wyrównane a u Patriota są wielkie potem są bardzo duże a na końcu duże i średnie.
Kiedyś sprzedawano nieświadomie inną odmianę z etykietą Patriot. Ta borówka jest późna i ma taką cechę ,że w gorące lata zamiast przyśpieszyć to nieco opóźnia owocowanie? Owoce ma dość duże, smaczne i są słodkie od razu po wybarwieniu. Borówka ta ma kulisty pokrój i wytwarza b. dużo drobnych cienkich pędów. Wymaga mocnego cięcia. Ale te pomyłki nie są takie złe bo ten niby Patriot jest b. plenny i obok Nelsona daje duże plony na koniec wakacji.

[Wroniarz]

https://www.daytonnursery.com/knowledge ... ueberries/

Przy okazji, Amerykanie podają graniczne pH jako 5,0, a niektóre źródła nawet 5,5
Najlepszy opis uprawy:
https://static1.squarespace.com/static/ ... stroth.pdf

[Wroniarz]

Chyba zidentyfikowałem mojego późnego pomylonego Patriota.
Dojrzewa tydzień po Bluecropie, pięcioletni ma tylko 1,2m, pokrój kulisty, jagody niebieskie, trochę spłaszczone.
Owocuje niezawodnie od 3 lat po 2-2,5 litra
Czy to może być Goldtraube ?
Odmiana niemiecka. Sadzonki widywałem przed kilku laty w Warszawie. Liście zmieniły barwę na kolor czerwonoognisty.

[Yogibeer701]

Może jest to Goldtraube? Ale powiem tak, że z takiej fotki to nie da się jednoznacznie stwierdzić odmiany. Potrzeba więcej danych albo brat bliźniak w ogrodzie do porównania i w końcu oko ludzkie stwierdzi ,że to tym samym jest. Ale jest pewna pozytywna rzecz, bo sprzedawcy częściej dają lepszą odmianę niż tą co zamawiałem? I podejrzewam, że oni o tym wiedzą i myślą ,że mają do czynienia z frajerem, który nie potrafi odróżnić Chandlera od Duke. Ale niech im będzie bo liczy się zadowolenie kupującego i ja taki jestem mam 10 odmian N/N i są ok. jestem z nich zadowolony a te co chciałem dokupiłem z pewniejszego źródła.

[Wroniarz]

Jak oceniasz Legacy i Blueray ?

W północnych stanach są obok Bluecropa na pierwszych miejscach rankingów odmian polecanych do uprawy w ogródkach przydomowych.

Zamierzam zastąpić mocno kulejących Duka i Chanticllera, bo dowiedziałem się że Duke wymaga optymalnego pH i żyzności. Poza tym jest podatny na gnicie korzeni i bez odpowiedniego cięcia traci wigor i trudno go przywrócić. U mnie, podobnie jak Chanticleer nie wybija nowych pędów do wymiany.

Bluecrop ceniony jest za to, że w porównaniu z innymi odmianami toleruje szerszy zakres gleb i jest bardziej tolerancyjny na choroby od Duka. Przypuszczam że podobnie jest z Legacy i Blueray.