Piękne ujęcie werbeny
Familokowego sezon 2020
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, serbskie róże są rzeczywiście bardzo odporne. Co do tego nie ma wątpliwości. Najlepszym przykładem jest moja Eyes for You. Po przeprowadzce w najgorszym dla róż momencie i jednak dosyć mroźnej zimie, ta róża przetrwała. Wiosną myślałam, że już po niej, bo bardzo długo wyglądała na całkiem martwą. Chciałam ją wyrzucić i wykopałam. Jakież było moje zdziwienie, gdy po wykopaniu zobaczyłam, że z punktu szczepienia wypuszcza małe kiełki
Szybko wkopałam ją z powrotem, myśląc - a może się nie zorientowała, że ją ruszałam?
Odbiła pięknie i na dodatek kwitła naprawdę obficie. Kolejne doświadczenie. Nie należy się spieszyć z wykopywaniem na pozór martwej róży. Warto poczekać i dać szansę roślinie na regenerację.
Piękne ujęcie werbeny
Piękne ujęcie werbeny
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu mikołajkowo
Ach te Twoje zdjęcia Fruczaka są super
ja w ogóle nie mogę go złapać, próbowałam raz jakoś ale gdy pobiegłam do domu po aparat to on już gdzieś uciekł, pojawił się znowu nagle ale latał jak błyskawica, no po prostu nie sposób go sfocić, nie mam widocznie takiej sprawności, ciamajda ze mnie 
A to pewnie młody osobnik a one jak pershingi latają tu spiją troszkę nektaru Floksa białego, a już są na fioletowym. Piękny Mieczyk
abisyński, tak chyba się nazywa jeśli się mylę to mnie popraw. Ślicznotka Chewdelight
U mnie dziś zimowo, pejzaże bajkowe. Życzę miłego wieczorku i zdrówka 
Ach te Twoje zdjęcia Fruczaka są super
A to pewnie młody osobnik a one jak pershingi latają tu spiją troszkę nektaru Floksa białego, a już są na fioletowym. Piękny Mieczyk
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, tak zachwalacie te serbki
, że zaczynam myśleć o nich coraz bardziej
. Wszystkie róże są piękne
, zwłaszcza na zdjęciach , gdzie widać cudne kwiaty, a kolce nie kłują
Fruczakowi nie jestem w stanie zrobić wyraźnego zdjęcia, bo on jeszcze bardziej ruchliwy niż mój kiciuś
, tym bardziej podziwiam Twoje
U mnie biało i chyba tak zostanie przynajmniej na trzy dni, a potem się zobaczy
Fruczakowi nie jestem w stanie zrobić wyraźnego zdjęcia, bo on jeszcze bardziej ruchliwy niż mój kiciuś
U mnie biało i chyba tak zostanie przynajmniej na trzy dni, a potem się zobaczy
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2908
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego sezon 2020
Zupełnie nie słyszałam o serbskich różach; u ciebie dużo się uczę.
Piękne zdjecia i az mi zapachniało latem 
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego sezon 2020
W taki pochmurny deszczowy dzień takie zdjęcia poprawiają humor. Człek ma tyle lat i cały czas sie uczy...Serbskie róże? Nie słyszałam a przeglądam cały czas oferty szkółek. CHEWdelight śliczna ma kwiaty. Coraz bardziej przekonuję się do takich różyczek.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu witaj
Niedawno zaczęła się jesień a tu powoli trzeba przygotować się na świąteczny okres i pożegnanie roku.
U mnie też zimnica i temperatury ok -10 st C. Tak się wystraszyłam tego wyskoku, że późnym wieczorem na strychu otulałam kłącza, cebule, fuksje, pelargonie i inne skarby ...
Obiecuję sobie z roku na rok mieć tego coraz mniej ale ... nie udaje się
Dzięki Twoim pięknym fotkom wciąż trwa kolorowy sezon .
Dziękuję za nie i pozdrawiam
Niedawno zaczęła się jesień a tu powoli trzeba przygotować się na świąteczny okres i pożegnanie roku.
U mnie też zimnica i temperatury ok -10 st C. Tak się wystraszyłam tego wyskoku, że późnym wieczorem na strychu otulałam kłącza, cebule, fuksje, pelargonie i inne skarby ...
Obiecuję sobie z roku na rok mieć tego coraz mniej ale ... nie udaje się
Dzięki Twoim pięknym fotkom wciąż trwa kolorowy sezon .
Dziękuję za nie i pozdrawiam
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2011
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu
U mnie dopiero w zeszłym sezonie zobaczyłam na żywo fruczaka i u Ciebie w wątku dopiero znalazłam jego nazwę.
Aparat z mojego telefonu zrobił zdjęcie niewyraźne bo szybkość machania jego skrzydełkami była dość szybka.
Ty zrobiłaś lepsze jego ujęcie.
Jestem zawsze pod wrażeniem Twojej wiedzy ogrodniczej i piękna Twoich róż.
Będę zawsze oglądać Twoje pięknotki.
U mnie dopiero w zeszłym sezonie zobaczyłam na żywo fruczaka i u Ciebie w wątku dopiero znalazłam jego nazwę.
Aparat z mojego telefonu zrobił zdjęcie niewyraźne bo szybkość machania jego skrzydełkami była dość szybka.
Ty zrobiłaś lepsze jego ujęcie.
Jestem zawsze pod wrażeniem Twojej wiedzy ogrodniczej i piękna Twoich róż.
Będę zawsze oglądać Twoje pięknotki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam serdecznie wszystkich miłych gości. Zasypało nas na biało i pięknie rano wyglądały drzewa tak czyściutko się zrobiło
Nawet na chwilkę zajrzało słonko i świat był zaraz piękniejszy


EWUNIU niestety zrobić Fruczakowi fotkę czasem graniczy z cudem, szczególnie tym młodym ,które mają chyba ADHD
Gdy tylko zobaczę tego osobnika szaleję z aparatem ,jednak nie wszystkie fotki nadają się do pokazania czasem żadna nie warta jest pokazania.Tak to z nim jest ,wiec nie przejmuj się tylko próbuj podążając za nim wzrokiem .Czasem z daleka robię fotkę dobrze ,że aparat ma wieki ZOOM, bo aż 12 razy to z daleka strzelam fotki .Czasem udaje się podejść go bliżej ,ale bardzo rzadko
Jakaż u mnie ogrodnicza wiedza
wszystkiego można się dowiedzieć w necie a czasu mi nie brakuje szczególnie o tej porze .


KRYSIU miło Cię znów gościć
W sercu wciąż mamy lato dzięki fotkom z minionego sezonu, gorzej z pogodą za oknem.Na razie biało ,ale za chwilkę znów ma przyjść ocieplenie,to znów będzie szaro buro
Moje pelargonie i szałwie stoją na korytarzu i na razie nie narzekają, jednak gdy będą zapowiadać mocne przymrozki wtedy na ten czas pójdą do domu.Szkoda byłoby mi ich stracić, bo są ze mną już tyle lat .


JOASIU serbskie róże to taki skrót myślowy, bo zakupiłam je w serbskiej szkółce Petrovic ,ale są to mieszańce Hultemii angielskiego hybrydyzera Chrisa Warnera. Jednak Eyes for you nie jest jego dziełem tę stworzył Peter James krzyżując różę Tigle z Blue for you. Natomiast do stworzenia Bright as a Button posłużyła Warnerowi róża Tigle którą skrzyżował z Summer Wine..Trochę się wymądrzam ,ale wszystkiego można sie dowiedzieć u wujka Google.Czasem dziwne są koleje losu poszczególnych róż


IGUSIU jak już we wcześniejszym poście wyjaśniłam Joasi dlaczego nazywam te róże z oczkami serbkami, bo mam je z serbskiej szkółki Petrovic .Jednak warto je posiadać, bo są zdrowiutkie do samej zimy i chętne do rośnięcia. Cudna i pachnąca róża tego samego hodowcy to Alibaba .Niestety moja Alibaba nie była nią to była pomyłka i bardziej przypominała Westerlanda niż Alibabę,więc się z nią pożegnałam i poszła w dobre ręce .
Skończyły się wrześniowe fotki teraz przyszedł czas na sierpień


MARTUSIU z tymi serbkami to taki skrót myślowy jak już wcześniej wytłumaczyłam Igusi i Joasi .Berberysy też mają kolce i bardziej ich kolce mnie kłują niż różane .Gdybyś miała takiego Maigolda to wtedy mogłabyś coś powiedzieć o kolcach ,bo ten ma ich zatrzęsienie jest jak jeż nimi najeżony
i parę razy wbiły mi się do głowy aaaaałał bolało
Fruczaki szczególnie młodzież mają ADHD i nawet sie nie wysilam by takiego dogonić, bo tylko przelatują przez ogródek jak perszingi


KRYSIU dziękuje za życzenia mikołajkowe
Tak to mieczyk abisyński czyli Acidantera uwielbiam te kwiaty to były świeże cebulki z wiosny i cudownie zakwitły jak jedna.Z Fruczakami to trudna sprawa niełatwo je upolować aparatem, ja wiedziałam o której przylatują, bo mają swoje godziny ,jednak czasem tylko przeleciały przez ogródek .Wiedziałam też jaki kierunek lotu obierają, bo najpierw przelatują przez mój ogródek, potem lecą gdzieś indziej ,a za jakąś godzinkę znów przylatują .Wiem które kwiaty lubią dlatego staram się w tym miejscu ustawić ,jednak ja mam czasu dużo, żeby organizować takie polowania


DOROTKO Eyes for you są córkami tej samej róży co Bright as a button, jednak miały innych ojców, albo inne matki zależy jak na to patrzyć
Jednak masz racje to wytrzymałe róże pochodzące od Hultemii Jednego roku też ścięłam Eyes do ziemi i fajnie odbiła, a też myślałam ze już po niej i masz rację warto dać każdej niby martwej róży szansę.


Miłego wieczoru życzę wszystkim



EWUNIU niestety zrobić Fruczakowi fotkę czasem graniczy z cudem, szczególnie tym młodym ,które mają chyba ADHD


KRYSIU miło Cię znów gościć


JOASIU serbskie róże to taki skrót myślowy, bo zakupiłam je w serbskiej szkółce Petrovic ,ale są to mieszańce Hultemii angielskiego hybrydyzera Chrisa Warnera. Jednak Eyes for you nie jest jego dziełem tę stworzył Peter James krzyżując różę Tigle z Blue for you. Natomiast do stworzenia Bright as a Button posłużyła Warnerowi róża Tigle którą skrzyżował z Summer Wine..Trochę się wymądrzam ,ale wszystkiego można sie dowiedzieć u wujka Google.Czasem dziwne są koleje losu poszczególnych róż


IGUSIU jak już we wcześniejszym poście wyjaśniłam Joasi dlaczego nazywam te róże z oczkami serbkami, bo mam je z serbskiej szkółki Petrovic .Jednak warto je posiadać, bo są zdrowiutkie do samej zimy i chętne do rośnięcia. Cudna i pachnąca róża tego samego hodowcy to Alibaba .Niestety moja Alibaba nie była nią to była pomyłka i bardziej przypominała Westerlanda niż Alibabę,więc się z nią pożegnałam i poszła w dobre ręce .
Skończyły się wrześniowe fotki teraz przyszedł czas na sierpień


MARTUSIU z tymi serbkami to taki skrót myślowy jak już wcześniej wytłumaczyłam Igusi i Joasi .Berberysy też mają kolce i bardziej ich kolce mnie kłują niż różane .Gdybyś miała takiego Maigolda to wtedy mogłabyś coś powiedzieć o kolcach ,bo ten ma ich zatrzęsienie jest jak jeż nimi najeżony


KRYSIU dziękuje za życzenia mikołajkowe


DOROTKO Eyes for you są córkami tej samej róży co Bright as a button, jednak miały innych ojców, albo inne matki zależy jak na to patrzyć


Miłego wieczoru życzę wszystkim

- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
U mnie dziś szaro i odwilż, śnieg spłynął i po bajkowych widokach
Lilijek nie sadzę tym bardziej podziwiam u Ciebie na obrazkach
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, mam nadzieję, że jak decydent spojrzy na Twój ogródek, to migiem się wycofa z chęci budowy. A przynajmniej przesunie ją o kilka metrów. Przecież on sprawia przyjemność nie tylko Tobie, inni też korzystają z jego uroków, chociażby ptaki, owady i jeże
Całe szczęście, że chciało Ci się chociaż fotkę cyknąć, bo mi nawet tego się nie chciało.
W ostatniej chwili przed przymrozkami, udało mi się schować szałwie Amistad. Bordowa ma się doskonale, ale fioletowa ledwo dycha. Próbowałam ukorzenić patyczki, ale skończyło się to wielkim fiaskiem. Z kilkunastu patyczków, ledwo dwa wykazują nikłe ślady życia, a czy dociągną do wiosny, to się dopiero okaże.
Wesołych Świąt, Jadziu
W ostatniej chwili przed przymrozkami, udało mi się schować szałwie Amistad. Bordowa ma się doskonale, ale fioletowa ledwo dycha. Próbowałam ukorzenić patyczki, ale skończyło się to wielkim fiaskiem. Z kilkunastu patyczków, ledwo dwa wykazują nikłe ślady życia, a czy dociągną do wiosny, to się dopiero okaże.
Wesołych Świąt, Jadziu
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, a może kilka wspomnieniowych fotek z ubiegłego sezonu? Za oknami biało, więc troszkę kolorków na poprawę nastroju by się przydało 
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu cenię sobie takie mądrości i dziękuję za interesującą lekcję. Bardzo ładne zdjęcia fruwających .
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowego sezon 2020
WITAM wieczorową porą,czy wszystko wróciło na stare tory?
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu wszystko w porządku? Daj znać, brakuje Twoich pięknych zdjęć i ciekawych wiadomości


