Witam bardzo serdecznie wszystkich miłych gości.

Na razie nic ciekawego nie dzieje sie w ogródku, a pogoda taka sobie zresztą prawie wszędzie jednakowa.Dzisiaj było 10 * słonecznie ,pochmurno, wietrznie deszczowo- śnieżnie i tak calutki dzień.Dzisiaj przeszłam trasę ani bym nie myślała że tyle przejdę i nawet czuję sie dobrze, jednak rano nawet nie liczyłam na to ze przejdę maraton

Jestem dumna z siebie, bo zaliczyłam dawno nie odwiedzane kąty ostatni raz w październiku . Wysiałam parę nasionek papryk które dostałam od Igi i Grażynki [kogra] bo w ubiegłym roku bardzo mi smakowały. Skończyłam wreszcie serwetkę uffff jaka ulga że wreszcie udało mi sie ja zakończyć. Będzie to prezent urodzinowy tylko muszę ją jeszcze uprać i wyprasować .Później w sezonie nie będzie na to czasu
To ubiegłoroczne wspomnienia luty marzec Patrząc na tę pogodę chciałoby sie juz widzieć takie łany kwiatów co u niektórych juz są
ANIU bez kuli to trochę na wyrost ,bo tę koleżankę

zawsze mam przy sobie, inaczej na razie sie nie da.Jednak ile umiem to wole o niej zapomnieć

jednak wchodzenie na rabaty z kulą na razie odpada jednak kto wie co strzeli mi do głowy

to ubiegłoroczne fotki z końcówki lutego
BEATKO furtka nie może być zamknięta jak w ogródku przedwiośnie .Szkoda ,ze nie mam o tej porze więcej kwiatów jednak jeśli w dalszym ciągu będzie taka pogoda to z pewnością ogródek szybciej sie ukwieci to już marcowe fotki
IWONKO miejmy nadzieję ,ze zima już nie powróci z obłędnymi mrozami i z dnia na dzień będzie bardziej kwieciście,ale to pobożne życzenia
MARTUSIU u mnie nie ma tak kwieciście o tej porze jak u Ciebie

jednak liczę ,ze i moje wiosenne znów pokażą sobie w pełnej krasie i zadowolą pszczółki. Mój ogródek totalnie zachwaszczony a ja jeszcze nie jestem w formie ,żeby dać im radę
FLORIANIE u Ciebie zapewne też już wyszły kwiatki ,bo masz dużo cieplej . Moja ziemia też zamarznięta, ale może już dzisiaj trochę popuściło bo 10 * ciepła to sporo jak na końcówkę stycznia
KAROLCIA muszę jutro zrobić fotkę temu mojemu wawrzynkowi pąk obok pąka wygląda przecuuuudnie

może i różanecznik dahurski też będzie mieć jakieś pąki, bo przecież zakwita bardzo wcześnie.U Ciebie to dopiero kwiecia o tej porze roku można dostać zawrotu głowy

Calutka moja ręka sie zbiesiła, ale jest coraz lepiej a sekatorem ja bardziej wyćwiczę
DOROTKO 
na paru różach widać nowe ale to chyba jesienne listki ale czerwone noski też są widoczne. Strach się bać, jednak liczę ,ze w tym roku zimy nie będzie ta tegoroczna to jest ewenementem za to w przyszłym roku może nadrobić zaległości
MARIUSZU do pełni szczęścia jeszcze długa droga jednak jestem zadowolona z tego co juz powróciło, bo każdy krok bez kuli bardzo cieszy i samodzielne wyjścia do sklepu oczywiście jak jest taka pogoda
to już kwietniowe fotki
Życzę wszystkim miłego wieczoru
