Kolekcje Floriana cz.2

[Iwonka1]

Na taką wiosnę jak u Ciebie, rzeczywiście nie ma co narzekać. U mnie jeszcze wszystko uśpione, forsycja ledwo paki pokazuje, a miłek nawet jeszcze nie zaczął z ziemi się z ziemi gramolić Wiosenne maluszki cieszą wszystkich i wszędzie. Pozdrawiam

[Locutus]

Loki, u mnie rosły na okorowanej rabacie jak szalone, ładnie się tam siejąc. Przeniosłam je w inne miejsce, gdzie ziemia gliniasta i też im to nie przeszkadza. Zawsze im sypię pokruszone skorupki od jajek, gdzieś wyczytałam. Spróbuj jeszcze raz to piękne kwiatki.

U mnie generalnie gleba to kredowa glina ze skałą macierzystą (kredą, którą można pisać) miejscami ledwo trzydzieści centymetrów pod powierzchnią gruntu. Raz posadziłem w miejscu o szczególnie ubogiej ziemi i w cieniu. Wytrzymały ze cztery lata, z roku na rok kwitnąc coraz mniej obficie, aż wypadły. No to posadziłem w pełnym słońcu na rabacie, gdzie między innymi chaber białawy, lilie czy rogownica kutnerowata radzą sobie wyśmienicie, a gleba zdecydowanie lepsza? I na drugi rok nie było już po nich śladu. Chyba zbyt słonecznie i za sucho? Nie wiem, czy odważę się na trzecie podejście?

Pozdrawiam!
LOKI

[ewelkacha88]

Witaj . Wiosnę masz jak malowaną . Pierwszego tulipana zazdroszczę. Będzie dobrze jak ja doczekam się chociaż kilkunastu sztuk . Niestety nornice zrobiły sobie u mnie mega stołówkę i jedzą co popadnie. Pozdrawiam .

[Florian Silesia]

Loki, nie wszędzie wszystko będzie rosło. Czasem można coś ulepszyć, dostosować do potrzeb rośliny ale czasem lepiej sobie odpuścić, niż walczyć z naturą. Przypominam sobie, że tam, gdzie sasanki dobrze mi rosły i się siały była bardzo żyzna i pulchna ziemia. Myślę że to dla nich ważne.
U mnie obok fioletowej rosną jeszcze dwie sasanki - biała i różowoczerwona:




Małgosiu, nie zaprzeczę; mieszkam w dość ciepłym rejonie Polski. Przez Bramę Morawską dociera do nas ciepłe powietrze z południa Europy. Ale mamy też duże opady śniegu z uwagi na sąsiedztwo gór. Jest też halny z tego samego powodu. Ogólnie - lubię klimat swojego regionu


swoje 5 minut ma mirabelka cała w bieli:


Iwonko tak, maluszki przykuwają wzrok, pośród jeszcze pustawych rabat:
chionodoxa 'Alba'


omphalodes verna


Ewelino, dziękuję; wiosna ładnie się rozkręca pomimo kolejnego ochłodzenia. U mnie też nornice miejscowo grasują. Ale wszystkie cebulowe mam posadzone w pojemnikach. Prosty a skuteczny sposób. Nawet dalie, liliowce i funkie, tam gdzie pojawiają się nornice, w ten sposób sadzę. I to pomaga. A tulipanów coraz więcej:
tulipa polychroma


jednak zanim tulipany się rozkręcą, popis dają narcyzy:

[ewelkacha88]

Witaj . Broniłam się rękami i nogami od sadzenia cebul w koszyczkach ale chyba nie mam innego wyboru . Sadzisz je w tych specjalnych koszyczkach czy w doniczkach ?? Jeśli w ten sposób zatrzymam chociaż część cebul to trzeba jesienią wykorzystać ten sposób. Pozdrawiam .

[sauromatum]

Widać, że u Ciebie sprzyjający mikroklimat W moi rejonie mirabelki dopiero szykują się do kwitnienia.
Kokorycz lakolistna jest raczej rzadko spotykana - a szkoda bo jest łatwa w uprawie, i rzeczywiście rośnie prawie wszędzie
Biała sasanka super - lubię tę wersje kolorystyczną

[Florian Silesia]

Ewelino, sadzę cebulowe w pojemnikach od bardzo dawna i to nie z powodu nornic, choć okazało się to zbawienne w tym przypadku. Po prostu pojemnik określa teren zajmowany przez cebulę więc nie ma opcji, że je uszkodzę przy kopaniu lub coś na niej posadzę, gdy cebule śpią i nic nie widać ponad ziemią. A tulipany traktuję jako poplon po daliach i szybko mogę je w maju wykopać z pojemnikami, by posadzić dalie.
Sadzę głównie w doniczkach, a większe ilości (tulipany) w plastikowych skrzynkach.
Dziś trochę o daliach, bo im najwięcej poświęcam teraz czasu. W piwnicy intensywne przygotowania do sadzenia i dalie się już niecierpliwią, puszczając pierwsze kiełki:


przybywa sadzonek na parapetach i nie tylko:


w przeźroczystych kubkach uwielbiam patrzeć, jak z badylka wyrastają korzonki, czyli początek nowej rośliny


Sauromatum, były fale ciepła i rośliny dostały przyspieszenia. Na szczęście przyszło ochłodzenie i kwitnienie spowolniło. Mamy normalną wiosnę i nie powtórzy się dramat z ub. roku - suchy i ciepły kwiecień.
A ja mam sporo roboty ogrodniczej w pomieszczeniach więc na pogodę nie narzekam. Dalie matki utworzyły prawdziwy gąszcz. To z nich pobieram materiał na sadzonki:


jedna dalia postanowiła nawet zakwitnąć

[-Iwona-]

Brawo kwitnąca dalia już w kwietniu, wyprzedziłeś wszystkich.
Piękne sadzonki.

[pelagia72]

Florianie
Dałeś czadu z kwitnącą dalią.
W ogrodach mało co kwitnie a Ty masz już kwiat georginii.
A co z tymi sadzonkami z kubeczków ,potem do gruntu
Nie będą się łamać
Pokazałeś piękną białą sasankę ,narcyza i te drobne kwiatuszki - cenię białe kwiecie.

[Locutus]

Masz rację, że z naturą nie warto walczyć. Wiele rzeczy sobie już odpuściłem ? choćby wszystko, co wymaga gleby kwaśnej, bo nawet jak wykopię wielki dół i walnę pełno kupnej ziemi z wrzosowiska, to i tak korzenie rośliny w końcu poza to wyrosną, zetkną się z kredą i roślina zacznie dogorywać? Sasanki pewnie też niestety odpuszczę?

Kwitnącą dalią rozwaliłeś mi system. Zresztą nie tylko mnie, wszyscy tu na forum mamy opad szczęki?

Pozdrawiam!
LOKI

[anabuko1]

Tak myślałam, że twoja wiosna jest bardziej rozwinięta i kolorowa niż u mnie.
Pięknie już narcyzki kwitną, hiacynty uwielbiam
Sadzoneczki rosną. U mnie też już tłoczno na parapetach
ja jeszcze swoich dali nie sadziłam. Zimna ta wiosna i dziwna.
Po niedzieli z nimi ruszam.
Fajnie, że dziś odebrałam paczkę z daliami od ciebie. Piękne , spore karpy.
Za gratisy bardzo dziękuję
Pozdrawiam

[any57]

Tą kwitnącą dalią przywróciłeś nadzieję Florianie na wiosnę, bo to co teraz jest to raczej przedwiośnie

[Florian Silesia]

Iwona, dziękuję. Dalii coś się pomyliło ale sprawiła miłą niespodziankę. Inne posadzone do doniczek wypuszczają grzecznie pędy.
Ciemiernik coraz ładniejszy:


Agnieszko, dalie sadzę do doniczek, by robić z nich sadzonki zielne. Już 425 takich kubeczków z daliami zrobiłem. Dalia potrzebuje podpory więc każda dostanie tyczkę w gruncie. Teraz też mają podpórki.
Lubisz białe kwiaty? To dla Ciebie gęsiówka wczesna:


Loki, ja dokładnie mam takie samo podejście. A z kwasolubów kilka różaneczników całkiem dobrze sobie radzi bez zakwaszania gleby, podobnie borówka amerykańska i hortensje ogrodowe. Ale ogólnie eliminuję rośliny, które źle rosną na mojej glebie. Czasem szukam dla nich innego miejsca w ogrodzie i to im pomaga.


Aniu, niech Ci dalie dobrze rosną. Ja muszę tak wcześnie sadzić, by dochować się nowych roślin z sadzonek. Na to trzeba 5 miesięcy wegetacji.
Wiosna rzeczywiście postępuje. Na szczęście jest chłodno więc kwiaty rozwijają się stopniowo i kwitną długo. Grunt by widzieć pozytywne aspekty tegorocznej aury
Ja też bardzo lubię hiacynty i przynoszę z pracy przekwitłe, niepotrzebne cebule. Całkiem ładnie się przyjmują:




Andrzeju, faktycznie jakiegoś wybuchu kwiecia nie ma ale mnie to akurat cieszy. Wysokie temperatury w kwietniu przynoszą dużo szkód i przyspieszają wegetację. Skutek jest tego taki jak w ub. roku, np brak orzechów włoskich lub błyskawiczne przekwitnięcie tulipanów. Moje dopiero szykują się na kwitnienie:


podobnie szafirki:


ale taka cieszynianka w pełnym rozkwicie:

[JAKUCH]

Super wszystko rośnie i kwitnie .U mnie sasanki wybyły ,a miałam tak długo te najzwyklejsze niebieskie, a raczej w kolorze lila.A tej czerwonej dalii co sie tak spieszy ale miło popatrzyć o tej porze na kwitnącą dalię. Teraz dla Ciebie zaczyna się gorący sezon sadzenia tych wszystkich karp

[Florian Silesia]

Jadziu, zgadza się ; teraz bardzo intensywny okres przy daliach - dzielenie, robienie paczek, robienie sadzonek, przygotowanie grządek no i sadzenie. We wtorek zacząłem szukając chwil, gdy nie padało i pozostałe warunki pogodowe pozwalały:
80 dalii już w gruncie


bliżej domu - kwieciście i ciemiernikowato