One najchętniej wyrastają akurat tam, gdzie nam niekoniecznie to odpowiada
Zauważyłam, że lubią wyrastać tam, gdzie jest gruba warstwa ściółki, u mnie to liście dębowe. Nasiona kiełkując nie mają kontaktu z glebą i początkowo roślinki są nieco wygięte na bok ale potem się prostują. No i lepiej rosną w cieniu niż na słońcu.